2024-12-24 04:20:46 JPM redakcja1 K

Sonic 3 – dlaczego będzie to wybitna adaptacja?

Już w przyszłą środę nastąpi polska premiera nowej części serii filmów, adaptujących przygody niebieskiego jeża. W USA film już zaliczył swój debiut i spotkał się ze świetną recepcją zarówno widzów jak i krytyków. Odzwierciedla to chociażby wynik na Rotten Tomatoes wynoszący kolejno 86 proc. od recenzentów i aż 98 proc. od fanów. Mimo, że nie zdążyłem zapoznać się z filmem, to jestem pewien, że nie zawiodę się seansem i już teraz mogę nazwać trylogię filmów jedną z najlepszych adaptacji gier wideo.

Grafika pochodząca z kampanii reklamowej

Seria filmów o Sonicu nie miała jednak łagodnych początków. W 2019 Paramount zaprezentował zwiastun pierwszej części. Recepcja tego teasera była wręcz tragiczna. Ogromnej krytyce poddano wygląd niebieskiego jeża, który był niepodobny do żadnego wizerunku z gier. Nowy Sonic prezentował się jako dziwna humanoidalna abominacja rodem z taniego body horroru. Nikt nie pokochał nowego designu jeża, stał się on pośmiewiskiem wśród fanów serii gier i innych widzów. SEGA i Paramount zdecydowały się jednak zareagować na głosy krytyki. Postanowiono o zmianie designu postaci na taki, który był bardziej kreskówkowy i wierniejszy wizji z gier. Była to kosztowna decyzja, studio zostało zmuszone przerobić większość całego filmu, który był w dużym stopniu już gotowy. Przedsięwzięcie kosztowało wydawcę kilka milionów dolarów, ale ostatecznie opłaciło ono się z wielkim zyskiem. Pierwszy film z serii zarobił 320 milionów dolarów na całym świecie przy budżecie 85 milionów dolarów. Produkcja zaliczyła ogromny sukces komercyjny i pod względem ocen krytyków. Widzowie na całym świecie pokochali niebieskiego jeża i czekali niecierpliwie na kolejne części serii. 

Druga część historii nie przeżyła podobnych turbulencji produkcyjnych. W obsadzie pojawił się Tails i Knuckles grany przez Idrisa Elbę. Warto przyjrzeć się przyczynom sukcesu tej franczyzy. Rzeczą, która determinuje jednoznacznie triumf Sonica nad innymi adaptacjami jest unikatowe podejście do materiału źródłowego. Wszystkie filmy wprowadzają zarówno postaci znane z gier jak i kompletnie nowe. Sonic ściągnięty zostaje do prawdziwego świata, co nie przeszkadza mu przeżywać historii i wątków znanych z gier wideo. Postacie ludzkie nie wydają się więc przeszkodą, a w ciekawy sposób komponują się ze znanymi motywami i historiami z gier. Ciekawym przykładem jest doktor Eggman grany przez Jimma Carrey’a. Jego wersja antagonisty serii jest ekstrawertycznym naukowcem ze świata ludzi, która opiera się na charyzmie i żywej grze aktorskiej. Jimm doskonale czuje się w tej roli, widoczne jest, że ma dużą wolność w odgrywaniu czarnego charakteru. Jego wizerunek kontrastuje nieco z odpowiednikiem z gier, lecz twórcy zaproponowali ciekawe rozwiązanie. Z każdą kolejną częścią gier Eggman zbliża się aparycją do swojego groteskowego „jajowatego”  wyglądu. Stanowi to nie tylko nawiązanie do gier, ale również zapewnia „origin story” antagoniście. Pierwszy film służył jako wprowadzenie do nowego świata, by zacząć adaptację growej historii. Widoczne jest to już w drugiej części, która nawiązuje bezpośrednio do Sonic 2 i Sonic 3 and Knuckles. Takie inkorporowanie wcześniej stworzonej fabuły do nowego świata i stopniowe wdrażanie jej jest świetnym pomysłem. Dzięki takiemu rozwiązaniu zarówno hardcore’owi fani gier jak i nowi odbiorcy mogą zapoznać się z tymi barwnymi postaciami. 

Mówiąc o tych filmach jako o fenomenie, nie można nie wspomnieć o nadchodzącej odsłonie i postaci Shadowa. Jest to persona znana bardzo dobrze fanom gier wideo – mroczny, brutalny i zabójczy odpowiednik Sonica stworzony przez dziadka doktora Eggmana w laboratorium. Poprzysiągł on zemstę na zabójcach jego ludzkiej przyjaciółki. Jest to najbardziej znany nemesis niebieskiego jeża, później antybohater aktywnie pomagający bohaterom w grach. Jedną z najlepszych decyzji kreatywnych jaką podjął Paramount jest obsadzenie w jego roli Keanu Reevsa. Aktor ten znany jest z takich filmów jak John Wick i Matrix – jest on ikoną współczesnego kina akcji. Jego głos idealnie wpasowuje się do groteskowo mrocznego charakteru postaci. Wątek Shadowa jest jednym z najciekawszych w grach o jeżu, ukazuje on mroczną stronę tego cukierkowego świata. Już ze zwiastunów można było wywnioskować, że twórcy filmu kochają materiał źródłowy i cały seans będzie kręcił się wkoło oponenta Sonica. Zapowiada się, że będzie to niezwykle wierna adaptacja historii – pojawi się dziadek doktora Eggmana i Maria. Z pierwszych opinii i recenzji można spodziewać się epickiego starcia dwóch jeży w akompaniamencie wybuchów, strzałów i gigantycznej dawki akcji. Nie mogę doczekać się polskiej premiery filmu i z niecierpliwością wypatruję kolejnych odsłon serii. 

Dział: Kino

Autor:
Maciej Łoziński - praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
Tekst autorski

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE