„Spider-man: Across the spider verse” zebrał bardzo dobre recenzje. Więc może ludzie chcą to zobaczyć?
Ale kiedy film otrzymuje mieszane recenzje, często i tak idziemy i go oglądamy. Dlaczego? Wielu obejrzy także filmy, które otrzymały złe recenzje. Popularność zdobywają nie tylko filmy z dobrymi recenzjami. W gazetach możesz ciągle widzieć rzuty kośćmi.
Czasami przed pójściem do kina warto poznać opinie recenzentów. Czy ten film jest tak dobry, że warto go obejrzeć? Teraz badania pokazują, że złe recenzje mogą również skłonić wiele osób do obejrzenia filmu.
Zła recenzja może prowadzić do lepszej sprzedaży biletów
„Uważamy, że ważne jest rozróżnianie krytyków filmowych i argumentujemy, że wpływ recenzji na sprzedaż biletów do kina nie jest równy dla wszystkich krytyków” - mówi badacz Pantelis Loupos.
„W naszej analizie pokazujemy, że nie wszystkie pozytywne lub negatywne recenzje muszą przesądzać o sukcesie lub porażce filmu”. Naukowcy stojący za nowym badaniem chcieli sprawdzić, czy można przewidzieć sprzedaż biletów do kina, patrząc na recenzje, które pojawiają się przed premierą.
W badaniu przeanalizowano recenzje, które zostały opublikowane na stronie Rotten Tomatoes. Jest to strona internetowa, na której każdy może zamieścić recenzję i przyznać filmowi ocenę od 0 do 100 procent. Ale strona internetowa zbiera również recenzje krytyków filmowych i wystawiane przez nich oceny.
Okazuje się, że dobra recenzja może sprawić, że film okaże się klapą w kinie. A zła recenzja może sugerować, że film odniesie sukces. Badacze zwracają uwagę na filmy takie jak „Słoneczny patrol” i „Tomb Raider”, które wcześniej otrzymały dobre recenzje, ale miały słabą sprzedaż biletów.
Kiedy „Tomb Raider” pojawił się po raz pierwszy w 2018 roku, otrzymał pozytywne recenzje. Dziś film ma wynik 53 procent na Rotten Tomatoes. (Zdjęcie: Warner Bros)
Nie ufaj też ekspertom
Najbardziej zaskoczyło badaczy to, że sprawdzało się to również w recenzjach najwybitniejszych krytyków filmowych.
„Ten zaskakujący wynik podważa przekonanie, że pozytywne recenzje odpowiadają lepszej sprzedaży biletów” - mówi Loupos w komunikacie prasowym.
Aby to lepiej zrozumieć, badacze zaczęli analizować sposób pisania krytyków filmowych. Okazuje się, że krytycy filmowi, którzy są bardziej formalni, analityczni i bezosobowi w sposobie pisania, są zbyt pewni własnej opinii, podczas gdy inni recenzenci bardziej zastanawiają się nad tym, co pomyśli publiczność i mają bardziej osobisty kontakt z tym, jak piszą.
Który film chciałbyś zobaczyć w kinie? (Zdjęcie ilustracyjne: Zoriana Zajcewa/Shutterstock/NTB)
Źródło:
Badacz Pantelis Loupos i jego współpracownicy napisali badanie „«Co zapowiadają recenzje o przychodach ze sprzedaży biletów w weekend otwarcia: zwiastun efektu niepowodzenia w branży filmowej” w czasopiśmie Marketing Letters.
Dział: Kino
Autor:
Annika Celin Bogen | Tłumacz: Dorota Kliś
Źródło:
https://ung.forskning.no/film/mange-vil-ogsa-se-filmer-som-har-fatt-darlige-anmeldelser/2208603