SZA ma dość przecieków jej twórczości
(CNN) – SZA ma dość tego, jak ludzie udostępniają jej nieopublikowane piosenki. Zdobywczyni nagrody Grammy podzieliła się swoimi frustracjami na X (dawniej Twitter) w weekend, pisząc, że ci, którzy rozpowszechniają jej nieopublikowaną twórczość bez pozwolenia, po prostu ją „kradną”.
Zdjęcie: Omar Vega/FilmMagic/Getty Images
„To moja praca. Moje życie i własność intelektualna” napisała. „Jesteście cholernymi złodziejami i obiecuję, że włożę maksimum energii, by pociągnąć was wszystkich do odpowiedzialności w pełnym zakresie prawa”.
Terrence „Punch” Henderson, menadżer SZA, zgodził się z jej komentarzami, pisząc na swoim koncie na X „Kiedy muzyka wycieka, często prowadzi to do opóźnień, bądź odwołania całych projektów”. Ani artystka, ani jej menadżer nie podają, która, bądź które z piosenek wyciekły. Piosenkarka od jakiegoś czasu już zapowiada jej nadchodzący album Lana. W celu uzyskania dalszego komentarza CNN skontaktowało się z przedstawicielem SZA.
Wyciek dzieł nie jest niczym nowym dla artystki, która wcześniej już odnosiła się do tego jak to na nią wpływa. Jak powiedziała w listopadowym wywiadzie dla Variety „Kiedy ludzie ujawniają moje piosenki, niszczą je. Wtedy one już nie są moje, tylko wasze. Są one czymś niedokończonym, co zdecydowaliście, że jest gotowe na udostępnienie”. Dodała również, że zdecydowała się nie wydawać utworu, który wyciekł, by osoby odpowiedzialne za to nie były w stanie „nękać ją, tak długo aż nie porzuci muzyki”. W czasie tego samego wywiadu artystka wyjawiła, że w tamtym czasie wciąż pracowała nad Laną i że data premiery albumu nie została jeszcze wtedy ogłoszona.
Dział: Muzyka
Autor:
Alli Rosenbloom, CNN | Tłumaczenie: Michalina Kopczyńska
Źródło:
https://edition.cnn.com/2024/01/08/entertainment/sza-leaking-music/index.html