Szwedzka policja donosi, że zdyskwalifikowany z Eurowizji reprezentant Niderlandów najpewniej usłyszy zarzuty

Joost Klein, reprezentant Niderlandów na Eurowizji, został zdyskwalifikowany z powodu skargi złożonej przez członkinię ekipy produkcyjnej (Źródło: AP) 

W zeszły piątek Joost Klein nie pojawił się na dwóch próbach generalnych. Organizująca wydarzenie Europejska Unia Nadawców doniosła, że policja rozpatrywała skargę złożoną przez „członkinię ekipy produkcyjnej” konkursu odbywającego się w szwedzkim mieście Malmo. Rzecznik policji powiedział, że dochodzenie dotyczące incydentu zostało zakończone oraz że decyzja w sprawie zarzutów powinna pojawić się „w ciągu kilku tygodni”.

Nie zdradzał jednak szczegółów na temat natury domniemanych pogróżek, które zarzuca się niderlandzkiemu artyście. Bieżący rok był dla Eurowizji bardzo burzliwy. Konkurs w Malmo został poprzedzony rozległymi ulicznymi protestami przeciwko uczestnictwu Izraela w wydarzeniu, z uwagi na wojnę w Strefie Gazy. Szczegóły wydarzeń, które zaszły za kulisami, są nieznane. 

Szwedzki brukowiec „Aftonbladet”, cytując nieznane źródło, podaje, że Klein w pewnym momencie uległ stresowi pod wpływem fotografów i poprosił ich o zaprzestanie nagrywania go. Gazeta z Malmo pt. „The Sydsvenska daily” podaje, że osoby skazane za groźby zazwyczaj skazywane są na karę grzywny. 

„Spodziewamy się, że zostanie wszczęte postępowanie”, mówi szwedzkiemu nadawcy SVT policjant Emil Andersson, który prowadzi sprawę. Dodaje również, że możliwy jest tryb „przyspieszonego postępowania”, jako że rzekoma sprzeczka nie była powiązana z żadnym poważniejszym przestępstwem. Średni czas trwania dochodzenia w przypadku spraw w trybie przyspieszonego postępowania wynosi od sześciu do ośmiu tygodni. Była to pierwsza w 68-letniej historii Eurowizji dyskwalifikacja „na ostatnią chwilę”. 

26-letni piosenkarz i raper z Niderlandów był faworytem zarówno bukmacherów jak i fanów. Jego piosenka Europapa to utrzymana w szybkim tempie i konwencji Euro-techno oda do różnorodności kontynentu oraz hołd dla rodziców artysty, którzy zmarli kiedy był dzieckiem. Klein według doniesień opuścił już Szwecję. Sześćdziesiątą ósmą edycję konkursu wygrał szwajcarski artysta Nemo.