Taylor Swift po raz pierwszy opowiada o tym, jak rozpoczęła się jej historia z Travisem Kelce
Gwiazda popu i zawodnik futbolu amerykańskiego są razem dłużej, niż myśleliśmy.
20 minutes - CoverMedia
Pomimo wycelowanych w nich stada kamer, Taylor Swift i Travis Kelce odnieśli sukces w ukrywaniu swojej relacji przez jakiś czas. Wszyscy myśleliśmy, że są razem od września, jednak 33 letnia gwiazda rozwiewa te domysły. Byli razem jeszcze na długo przed sławnym pierwszym meczem, na którym kibicowała gwiazda.
„Już wtedy byliśmy w związku”, wyjaśnia Taylor dla magazynu Time. Zresztą sama uważa, że myśl, że to mogła być ich pierwsza randa jest dość zwariowana. „Nie bylibyśmy na tyle szaleni, żeby zrobić coś takiego na pierwszej randce”.
Koncerty i mecze
Więc kiedy rozpoczęła się ta historia miłosna? „Wszystko zaczęło się, kiedy Travis zrobił coś uroczego i dodał moją muzykę do swojego podcastu. Zaczęliśmy być razem krótko po tym. Spędziliśmy razem dużo czasu bez niczyjej wiedzy i to był dobry sposób, bo mogliśmy się poznać” – dodaje.
Kontynuując, niemożliwe jest uniknięcie reflektorów. „Ogłoszenie swojej relacji jako publicznej oznacza, że będę na meczach, że jesteśmy jeden dla drugiego, że inne osoby są tutaj i że się tym nie martwimy”, wyjawiła laureatka Grammy. „Amerykański football jest w rzeczywistości genialny. Omijałam to przez całe moje życie”, zażartowała gwiazda.
To co jest pewne to fakt, że istnieje ryzyko wielu dzielonych meczy i koncertów… dla większego zadowolenia fanów. „Jestem tutaj przede wszystkim, żeby wspierać Tavisa”, podsumowuje. „Nie martwię się byciem zbyt widoczną czy drażnieniem ojców, Bradów i Chadów”.
Dział: Wiadomoci
Autor:
20minutes.fr | Tłumaczenie: Katarzyna Owczarek