„The Crown”: Rekwizyty i kostiumy idą pod młotek

Plakat z serialu  „The Crown”

Serial Netflixa „The Crown” w 60 odcinkach opowiada historię byłej królowej Wielkiej Brytanii i jej rodziny. W rolę królowej Elżbiety II wcielają się trzy aktorki, które obejmują całe panowanie monarchy – od 1947 r. aż do jej śmierci.

Kto śledzi życie brytyjskiej rodziny królewskiej, odnajdzie w serialu wiele podobieństw. Nie wszystko, co zostało opowiedziane w wielokrotnie nagradzanym serialu opiera się na prawdziwych wydarzeniach, wiele z nich zostało dodanych po to, żeby dodać historii dramatyzmu. Mimo to „The Crown” mistrzowsko porywa publiczność przed ekranem. Z jednej strony dzieje się tak z powodu opowieści o rodzinie królewskiej, która od zawsze dostarczała rozrywki swoimi romansami i skandalami, a z drugiej, aktorzy, odgrywający swoje role robią to niezwykle umiejętnie. Co nie mniej ważne, przekonujące są również inscenizacja, kostiumy i cały sprzęt, wykorzystany w produkcji. 

Bogate wyposażenie i dbałość o szczegóły

„The Crown” zalicza się do najdroższych seriali, jakie zostały wyprodukowane. Twórcy starali się stworzyć jak najwierniej prawdziwy obraz rodziny królewskiej oraz prawdziwych lokacji. Dbałość o szczegóły rozciąga się od repliki pierścionka zaręczynowego księżnej Diany, poprzez bar domowy królowej matki, aż do złoty powóz rodziny królewskiej. 

Dużą część budżetu wydano na kostiumy i rekwizyty. Dział kostiumów był największym działem całej produkcji. Ubrania aktorek i aktorów nie ustępują w niczym oryginałom. Projektanci kostiumów szyli suknie na ceremonię koronacji, suknie balowe dla kobiet z rodziny królewskiej i stworzyli replikę przezroczystej sukni, którą Kate Middleton kiedyś zaimponowała księciu Williamowi. 

Prawie 450 tych kostiumów i rekwizytów, w tym wiele mebli, takich jak biurka, toaletki oraz stoliki boczne, ale także specjalnie wykonane obrazy, są obecnie wystawiane na aukcji w londyńskim dom aukcyjnym Bonham. Dochód z akcji na żywo około 150 obiektów, która odbyła się 7 lutego, zostanie przekazany na rzecz programu stypendialnego brytyjskiej szkoły filmowej i telewizyjnej NFTS (National Film and Television School).

Do najbardziej niezwykłych obiektów należy replika bramy wjazdowej na Downing Street 10, oficjalnej rezydencji brytyjskiego premiera. Brytyjski tabloit „Daily Mail” rozpowszechnił plotkę, jakoby scenerią zainteresował się były brytyjski premier Borys Johnson. Przy szacunkowej wartości od 23 000 do 35 000 euro ten obiekt należy do najdroższych.

Replika drewnianego krzesła koronacyjnego, tak zwanego krzesła św. Edwarda, została wystawiona do licytacji. Oryginał został zamówiony przez króla Edwarda I w 1296 roku. Ktokolwiek wygra licytacje, będzie mógł poczuć się jak król czy królowa.