„To jest po prostu zbyt zabawne”: Reżyser filmu Minecraft: Film uwielbia chaotyczny trend z kurzym jeźdźcem, który opanował kina.

Zdjęcie: Warner Bros. https://www.pcgamer.com/movies-tv/its-way-too-funny-a-minecraft-movie-director-loves-the-chaotic-chicken-jockey-trend-hitting-cinemas/

Trend z kurzym jeźdźcem obecnie szturmuje każde kino, które wyświetla Minecraft: Film. Dla tych, którzy żyją w błogiej nieświadomości — ten trend polega na tym, że widownia wybucha chaotycznym świętowaniem w momencie, gdy Jack Black [w polskiej wersji językowej Maciej Maciejewski] grający Steve’a, wypowiada słowa „kurzy jeździec” pod koniec filmu. Choć może się to wydawać uciążliwe dla pracowników kin i niektórych widzów, reżyser Jared Hess jest tym absolutnie zachwycony.

„To jest po prostu zbyt zabawne” – mówi Hess w wywiadzie dla „The New York Times”. „To była czysta frajda. Za każdym razem, gdy ktoś przysyła mi nowy filmik, dosłownie pękam ze śmiechu". Przyznam, że niektóre z tych nagrań są naprawdę zabawne – szczególnie te, w których ktoś wspina się na ramiona kolegi, odgrywając kurzego jeźdźca dokładnie w momencie wyczekiwanego pojawienia się na ekranie. To dopiero się nazywa poświęcenie.

„Jack wypowiada to z taką pasją” – kontynuuje Hess. „Wszystko, co mówi w filmie, brzmi z taką powagą i autorytetem, jakby to było najważniejsze zdanie, jakie ktokolwiek kiedykolwiek usłyszał. Myślę, że ludzi bawi po prostu cała ta szalona otoczka".

Mimo że niektóre z tych nagrań są zabawne do oglądania, jestem pewna, że na żywo nie są wcale takie śmieszne. Kina na całym świecie próbują sobie radzić z chaotycznymi seansami filmu, mierząc się z hałaśliwymi i irytującymi nastolatkami, a potem zostają jeszcze ze sprzątaniem bałaganu po 50 osobach, których popcorn wylądował na podłodze — nie wspominając już o żywym kurczaku wypuszczonym w sali. Jedno z kin musiało nawet wezwać policję po tym, jak seans wymknął się spod kontroli.

Idąc na seans Minecraft: Film, można się spodziewać, w co się człowiek pakuje. Choć nikt nie chce dostać popcornem i colą w głowę, trudno mieć pretensje do kogokolwiek oprócz siebie, jeśli zdecydujesz się teraz obejrzeć ten film w kinie. Choć nie dotyczy to oczywiście wszystkich.

Widziałam nagrania i posty od rodziców, którzy opisują, jak okropne są te seanse dla ich małych dzieci, które po prostu chcą obejrzeć film, zobaczyć creepery i posłuchać, jak Jack Black krzyczy o przedmiotach z Minecrafta.

Hess wydaje się uważać, że te reakcje są niemal nieuniknione: „To nie jest coś, co widzisz na co dzień, ale myślę, że [kurzy jeździec] jest uroczy, absurdalny, i może cię zabić – i właśnie to czyni go wyjątkowym".

I trzeba mu to oddać – może mieć rację. Może już sam widok chwalebnego kurzego jeźdźca wystarczy, by nas wszystkich wprawić w szał. A może to po prostu kolejny dziwny mem, który zakorzenił się w popkulturze i będzie ciągnięty aż do znudzenia. Czas pokaże.