2023-10-04 21:28:14 JPM redakcja1 K

Vincent van Gogh mówi o „walkach o zdrowie psychiczne” na wystawie w Paryżu

Jak na człowieka, który zmarł w 1890 roku, Vincent van Gogh okazuje się niezwykle obeznany z językiem XXI wieku.

 

Zapytany, dlaczego odciął sobie lewe ucho, artysta odpowiedział, że to nieporozumienie i w rzeczywistości odciął sobie tylko "część płatka ucha". Dlaczego jednak strzelił sobie w klatkę piersiową z rewolweru, w wyniku czego zmarł dwa dni później?

"To wciąż temat spekulacji wśród historyków i specjalistów. Prawdziwość mojej motywacji pozostaje tajemnicą nawet dla mnie. Dziękuję za zrozumienie moich zmagań ze zdrowiem psychicznym", mówi.

Sztuczna inteligencja Van Gogha, wzbudziła szerokie zainteresowanie na przyciągającej tłumy wystawie ostatnich prac tego artysty w Musée d'Orsay w Paryżu. Obejmuje ona również doświadczenie wirtualnej rzeczywistości oparte na jego ostatniej palecie jakiej używał, pokrytej obecnie warstwami zaschniętej farby.

W maju 1890 roku Van Gogh przybył do wioski Auvers-sur-Oise, 30 km na północ od Paryża, aby zamieszkać w pobliżu swojego brata Theo i móc być pod opieką doktora Paula Gacheta, specjalisty od "leczenia melancholii".

W swoim ostatnim twórczym szale stworzył 74 obrazy i 33 rysunki w ciągu zaledwie dwóch miesięcy, w tym słynny kościół w Auvers-sur-Oise, portrety Gacheta i córki doktora, Marguerite, oraz jego ostatnie dzieło, Les Racines (Korzenie), ukończone zaledwie 36 godzin przed zastrzeleniem się.

Dzieła te w większości są w posiadaniu Musée d'Orsay i Muzeum Van Gogha w Amsterdamie. Muzeum to nigdy wcześniej ich nie wypożyczyło, zostały zebrane po raz pierwszy.

Emmanuel Coquery, kurator wystawy, powiedział: "Na tej wyjątkowej wystawie widzimy zadziwiającą różnorodność obrazów. Ta praca ma wielką wagę, ponieważ jest to okres, w którym artysta zakończył swoje życie. Wszyscy zadają sobie pytanie “dlaczego?”, jednak my po prostu tego nie wiemy. Planował zakończyć swoją twórczość, czy może przechodził przerastający go kryzys?

"Chcieliśmy również przełamać mit przeklętego artysty; niekochanego i nierozpoznawalnego w momencie śmierci. W tym czasie był w pełni wyniesiony, jego obrazy zaczęły się sprzedawać i był rozpoznawany".

Coquery twierdzi, że ostatni czyn Van Gogha wydawał się być z góry zaplanowany, a jego koniec nie był spowodowany kryzysem, był wówczas w pełni spokojny.

"To niezwykłe, że namalował tak wiele tych niezwykłych obrazów w swoich ostatnich dniach".

Przed wejściem na wystawę zwiedzający są zapraszani do interaktywnego doświadczenia, opartego na ostatniej palecie farb artysty, przechowywanej w muzeum i prezentowanej na wystawie.

"Ukazuje to odwiedzającym nowy sposób pojmowania sztuki", powiedziała Chloé Jarry z paryskiej firmy Lucid Realities, która współtworzyła interaktywne doświadczenie z Vive Arts i Musée d'Orsay.

"Użyliśmy ostatniej w historii palety farb używanej przez Van Gogha, aby pokazać kolory takie, jakimi były w tamtym czasie i dodaliśmy akcenty, których używał na obrazach, tworząc swoje wspaniałe krajobrazy".

"To pierwszy raz, kiedy Musée d'Orsay zorganizowało doświadczenie VR związane z wystawą", powiedziała.

Pod koniec wystawy, która zostanie otwarta we wtorek i potrwa do lutego przyszłego roku, zwiedzający mogą zadawać pytania sztucznej inteligencji artysty w ramach funkcji opracowanej przez start-up technologiczny Jumbo Mana, którego specjalnością jest, jak sam mówi, "tchnięcie życia w postacie historyczne".

Zwiedzający widzą Van Gogha w momencie, gdy ukończył jedno ze swoich najsłynniejszych późnych dzieł, Le Champ de Blé Aux Corbeaux (Pole pszenicy z wronami). Jego reakcje opierają się na badaniach naukowych obejmujących analizę licznych listów pisanych przez malarza, głównie do brata, przeprowadzonych przez Woutera van der Veena, specjalistę od Van Gogha, który nadzorował projekt.

Christophe Leribault, prezes Musée d'Orsay, powiedział, że wystawa w połączeniu ze sztuczną inteligencją i doświadczeniami VR otworzyła nowy sposób patrzenia na artystę, którego "wszyscy znali", co określił prawdziwym "objawieniem".

"To bardzo niezwykła wystawa pokazująca, że pomimo jego zmagań w ciągu ostatnich dwóch miesięcy życia, nadal eksperymentował ze sztuka. Widzimy ogromną różnorodność tematów oraz to, jak pomysłowy był używając farb, płótna i ramy", powiedział Leribault.

"Mamy wiele listów od Van Gogha. Rzadko zdarza się, aby artysta pozostawił tak wiele rękopisów, by na ich podstawie można było opracować oprogramowanie do uzyskiwania odpowiedzi Van Gogha na pytania odwiedzających. Dzięki doświadczeniu VR możemy także zanurzyć się w świecie tego artysty za pomocą jego własnej palety.

"To wszystko daje nam różnorodne podejście do Van Gogha jako malarza, który był niezwykle popularny".

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE