W nowym zwiastunie filmu Wonka reżyser prowokuje roztańczonym i rozśpiewanym Timoethée Chalametem

Timothée Chalamet jako Willy Wonka w filmie Wonka. Zdjęcie: Jaap Buittendijk/Warner Bros.

We wtorek w sieci pojawił się pierwszy materiał filmowy przedstawiający Chalameta w roli nieprzewidywalnego młodego Wonki pomysłu Roalda Dahla, który pragnie zrewolucjonizować przemysł czekoladowy i zniszczyć dynastię cukierniczą.

Chalamet wciela się w rolę graną poprzednio przez Gene’a Wildera w 1971 roku i Johnny’ego Deppa w 2005 roku. Zamiast przywołać książkę Dahla Charlie i fabryka czekolady z 1964 r., scenarzysta i reżyser Paul King stworzył odważną, rezolutną i ekstrawagancką postać, którą nazywa „uzupełnieniem twórczości” z 1971 roku.

W przemówieniu w Londynie przed premierą zwiastuna King obiecał wersję rozśpiewanego i roztańczonego Wonkę, którego odtwórcą jest Chalamet, oraz film, który „odpowie na wszystkie nigdy wcześniej nie zadawane pytania” na temat Wonki.

Reżyser powiedział, że dotarł do osobistych archiwów Dahla i przeczytał wczesne szkice powieści, z których czerpał pomysły na powstanie prequelu.

„Oczywiście, jako pisarz, nie myślę o sobie tego samego, co o Roaldzie Dahlu, ale byłem naprawdę uradowany tym, że mogłem się nim zainspirować.” – wspomina King.

Paul King, który wyreżyserował kultowe filmy, takie jak Paddington i Paddington 2, dobrał znane twarze w obsadzie nowego filmu, m.in. Sally Hawkins, Toma Davisa, Simona Farnaby’ego Olivię Colman, Rowana Atkinsona, Keegana-Michaela Keya i debiutantkę Carlę Lane. Po latach castingów King ponownie spotyka Hugh Granta, tym razem w roli zrzędliwego grającego na flecie Oompa Loompa.

Reżyser oznajmił, że szuka gwiazdy, która zagra jednego z „niezwykle sarkastycznych, krytycznych i bezwzględnych” pracowników Wonki i wybrał Granta, „najzabawniejszego, najbardziej sarkastycznego faceta, jakiego kiedykolwiek spotkałem”, jak dodaje King.