Według krytyków „Vaiana 2” nie dorównuje oryginałowi
Kontynuacja animowanego musicalu Disneya „Vaiana” została opisana przez krytyków filmowych jako dobra, ale nie tak jak oryginał z 2016 roku.
Vaiana 2 pojawia się osiem lat po orginale. Zdjęcie: Disney
The Telegraph przyznał kontynuacji cztery gwiazdki, nazywając ją „oszałamiającym triumfem animacji”. Empire również dał filmowi cztery gwiazdki, twierdząc, że nowa produkcja jest „odrobinę mniej świeża niż oryginał”, ale nadal „pełna energii, emocji, ciepła i wyobraźni”. Jednak The Guardian przyznał Vaianie 2 tylko dwie gwiazdki, komentując, że „ta bezkonfliktowa kontynuacja pozbawiona jest prawdziwej pasji”. Krytyk tej gazety, Peter Bradshaw, opisał film jako „próżniowo zapakowany kawałek cyfrowej własności intelektualnej, radosną iterację miłości, śmiechu i przynależności, niczym z ChatGPT”.
„Całość jest wystarczająco nieszkodliwa, ale dziwnie pozbawiona prawdziwej pasji czy autentycznego serca, wszystko zrealizowane z gładką bezkonfliktowością i algorytmiczną wydajnością”, napisał. Oryginalna historia o żądnaj przygód polinezyjskiej dziewczynie, która wyrusza w rejs, aby ocalić swój lud, osiem lat temu została hitem kasowym. W „Vaianie 2” powracają tytułowa bohaterka, której głosu użyczyła Auli’i Cravalho, oraz półbóg Maui, grany przez Dwayne’a Johnsona, tym razem w nowej misji ratowania innych wyspiarzy uciskanych przez złego boga Nalo.
Towarzyszy im załoga „nieoczekiwanych żeglarzy”, jak określił to Disney, w tym łatwowierny Moni (Hualālai Chung), rozkapryszony Loto (Rose Matafeo) i zrzędliwy farmer Kele (David Fane).
„Ponad przeciętność”
Owen Gleiberman z Variety podsumował film jako „bardziej obowiązkową niż inspirującą kontynuację, która zamienia się w chwytliwą baśniową przygodę akcji”. „Vaiana nie ma już zbyt wiele do zaoferowania w kontekście wewnętrznej podróży, ale film oferuje żywiołowe potwory i płynność ruchu, która nie pozwala oderwać oczu od ekranu”, napisał.
Zwrócił uwagę, że w nowych piosenkach „brakuje tej magii Lin-Manuela Mirandy”, która była obecna w oryginale w pamiętnych utworach takich jak „How Far I’ll Go” i „You’re Welcome”.
„Vaiana 2 to niezły film, powyżej przeciętny jeśli chodzi o dziecięcą rozrywkę, i jest to produkt najwyższej jakości, pod względem którego pierwsza Moana w swoim najlepszym wydaniu przewyższała poprzednią”, podsumował. „Nowa produkcja wyczerpuje cię, by ostatecznie cię przekonać; jest to wystarczająco skuteczny system dostarczania inspiracji w stylu ‘podążaj za marzeniami’, aby stać się hitem na święta”.
Dwayne Johnson ponownie wciela się w rolę półboga Mui w nowej wyprawie. Zdjęcie: Disney
Tim Robey z The Telegraph był bardziej pozytywnie nastawiony do „ekscytującej, pełnej werwy kontynuacji z piosenkami, które zawstydzają Wicked”. „Vaiana 2 zachwyca swoją melodyjnością i pędzi naprzód od momentu, gdy bohaterka opuszcza wyspę, gotowa na kolejną przygodę na swoim niezawodnym kajakiem z wysięgnikiem”, dodał. Utwory wpadające w ucho w ścieżce dźwiękowej „koncentrują się wokół splecionych tematów: rozwijania skrzydeł kontra tęsknota za domem; odnajdywania swojej drogi, ale także odważenia się, by ją zgubić”, napisał.
Zdjęcie: Disney
Jednak Radio Times stwierdził, że „kolorowa kontynuacja Disneya pozbawiona jest emocjonalnego oddziaływania”. „Kontynuacja przypadnie do gustu najmłodszym fanom, ale rodzice mogą poczuć mniejsze zaangażowanie”, napisał James Mottram, przyznając filmowi trzy gwiazdki. Tim Grierson z Screen Daily uznał, że film jest „nie tak odważny jak jego bohaterka”. „To, co kiedyś wydawało się tak bezwysiłkowo urokliwe w tej młodej odkrywczyni torującej własną drogę, w części drugiej stało się bardziej zawiłe i sztuczne. To podróż, która, niestety, donikąd nie prowadzi”.
Zdjęcie: Disney
Recenzent BBC Culture, Nicholas Barber, ocenił, że kontynuacja była „solidnym” wysiłkiem, biorąc pod uwagę, że pierwsza część była „trudna do przebicia”. Nazwał drugą część „pędzącą kolejką górską rodem z Disneylandu”, która jednak brakuje radości i oryginalności pokonującej jej poprzedniczkę. „Sprawia wrażenie kilku odcinków sklejonych razem, z których każdy jest bardziej dziwaczny od poprzedniego”. Kontynuacja „Vaiany” początkowo była rozważana jako serial na Disney+, jednak przeniesienie jej do kin zapoczątkowało teraz starcie w box office z pierwszą częścią filmu „Wicked”, który właśnie miał swoją premierę. „Wicked” z Arianą Grande i Cynthią Erivo w rolach głównych, zarobił 114 milionów dolarów (90,6 miliona funtów) podczas premierowego weekendu w Ameryce Północnej. „Vaiana 2” również ma szansę zrobić furorę w kinach, celując w przychody między 135 a 145 milionów dolarów (107–115 milionów funtów) w ten weekend, według Variety.
Auli'i Cravalho i Dwayne Johnson pojawili się na premierze filmu w Londynie. Zdjęcie: Getty Images
Na niedzielną brytyjską premierę plac w Leicester Square w Londynie został przemieniony w polinezyjską wyspę, z palmami, plażą i tancerzami. Johnson powiedział widzom, że mogą śmiało śpiewać. „Zwłaszcza jeśli kochacie muzykę, to najfajniejsza część”, powiedział amerykański gwiazdor, znany jako The Rock, w rozmowie z BBC News. Ostatnio w mediach społecznościowych toczyła się dyskusja, zainspirowana premierą filmu „Wicked”, na temat tego, czy ludzie powinni śpiewać w kinach.
Dział: Kino
Autor:
Paul Glynn | Tłumaczenie: Julia Nawrocka - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/