Zgromadzenie Ogólne ONZ zdecydowaną większością głosów domaga się humanitarnego zawieszenia broni w Strefie Gazy

źródło: Associated Press

Głosowanie pokazało również rosnącą izolację Stanów Zjednoczonych i Izraela. Ambasadorowie i inni dyplomaci zaczęli bić brawo, gdy wyświetlono ostateczne liczby: 153 głosy za, 10 przeciw i 23 wstrzymujące się. Do USA i Izraela dołączyło osiem krajów sprzeciwiających się rezolucji - Austria, Czechy, Gwatemala, Liberia, Mikronezja, Nauru, Papua Nowa Gwinea i Paragwaj.

Poparcie było znacznie wyższe niż w przypadku klauzuli zainicjowanej przez Ligę Arabską z 27 października, która wzywała do zaprzestania działań wojennych, gdzie głosowanie wyniosło 120-14 przy 45 głosach wstrzymujących się.

"Dzisiejszy dzień przeszedł do historii pod względem potężnego wiadomości, którą przesyła Zgromadzenie Ogólne". - powiedział w oświadczeniu Riyad Mansour, palestyński ambasador w ONZ. "Naszym wspólnym obowiązkiem jest podążanie tą właściwą drogą, dopóki nie zobaczymy końca tej agresji przeciwko naszemu narodowi. Ratowanie życia jest priorytetem". 

Niestety Stany Zjednoczone coraz głębiej izolują się w swojej polityce zagranicznej. Jako najbliższy sojusznik Izraela i największy dostawca broni, są postrzegane jako jedyny podmiot zdolny przekonać Izrael do rozejmu, bardziej niż Organizacja Narodów Zjednoczonych czy jakakolwiek inna organizacja międzynarodowa. W ostrzejszym niż zwykle tonie prezydent Joe Biden ostrzegł przed głosowaniem, że Izrael traci międzynarodowe poparcie z powodu "masowych bombardowań" Strefy Gazy.

Po tym jak USA zawetowały w piątek rezolucję Rady Bezpieczeństwa domagającą się humanitarnego zawieszenia broni, kraje arabskie i muzułmańskie wezwały do zwołania wtorkowej nadzwyczajnej sesji Zgromadzenia Ogólnego w celu przegłosowania dyrektywy zawierającej to samo żądanie. W przeciwieństwie do projektów Rady Bezpieczeństwa, rezolucje Zgromadzenia Ogólnego nie są prawnie wiążące. Komunikaty Zgromadzenia są jednak ważnymi miernikami opinii światowej.

Mansour powiedział: "Nie spoczniemy, dopóki Izrael nie zgodzi się z żądaniem Zgromadzenia Ogólnego, abyśmy zawieszenie broni doszło do skutku".

W rezolucji nie ma wzmianek o Hamasie, a Zgromadzenie odrzuciło dwie poprawki wspominające o grupie bojowników. Jedna z nich - propozycja Amerykanów - dodawałaby akapit stwierdzający, że Zgromadzenie "jednoznacznie odrzuca i potępia ohydne ataki terrorystyczne Hamasu". Druga, sugerowana przez Austrię, zawiera wezwanie do natychmiastowego uwolnienia wciąż przetrzymywanych zakładników.

Wyniku trwającej już trzeci miesiąc wojny, znaczna część północnej Strefy Gazy została zniszczona, ponad 18 000 Palestyńczyków zostało zabitych, 70% z nich to dzieci i kobiety, a ponad 80% populacji liczącej 2,3 miliona zostało wygnanych ze swoich domów. Przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego Dennis Francis, stwierdził, że świat jest świadkiem "ataku na ludność cywilną, załamania systemów humanitarnych i głębokiego braku szacunku dla prawa międzynarodowego. Cywile nigdy nie powinni cierpieć na takim poziomie jak w Strefie Gazy. Ile tysięcy istnień ludzkich musi jeszcze zginąć, zanim coś zrobimy? Czas ucieka. Masakra musi się skończyć".

Zdaniem Ambasadorki USA Lindy Thomas-Greenfield "sposób, w jaki Izrael się broni, ma znaczenie" i przedstawiła kilka żądań USA, na które administracja Bidena będzie naciskać na najwyższych szczeblach.

"Izrael musi zaprzestać masowych przesiedleń ludności cywilnej na południu Strefy Gazy; zapewnić wystarczającą pomoc humanitarną tym, którzy uciekli przed przemocą i pozwolić cywilom na powrót do domów.”

Wyjaśniła jednak, że Stany Zjednoczone pozostają zaangażowane w prawo Izraela do obrony. Zapytała również członków zgromadzenia, dlaczego tak trudno było członkom ONZ potępić "działania terrorystyczne" Hamasu z 7 października: "zadeklarować, że mordowanie niemowląt i strzelanie do rodziców na oczach ich dzieci jest przerażające, że palenie domów, w których schroniły się rodziny i branie cywilnych zakładników jest odrażające".

Ambasador Izraela przy ONZ Gilad Erdan oświadczył, że zawieszenie broni "tylko przedłuży działania wojenne w regionie" i będzie "wyrokiem śmierci dla niezliczonej liczby Izraelczyków i Palestyńczyków.”

“Rozejm oznacza tylko jedną, jedyną rzecz - zapewnienie przetrwania Hamasu, zapewnienie przetrwania terrorystów zaangażowanych w unicestwienie Izraela i Żydów."

Erdan kontynuował, że jeśli państwa członkowskie ONZ chcą zawieszenia broni, powinny zadzwonić do biura Hamasu w Gazie. Podniósł tabliczkę z numerem telefonu i nazwiskiem Yehyi Sinwara, sprawcy październikowego ataku, który znajduje się na szczycie izraelskiej listy “osób do zlikwidowania”.

Nowo przyjęty ordynans domaga się, aby wszystkie strony przestrzegały międzynarodowego prawa humanitarnego, "w szczególności w odniesieniu do ochrony ludności cywilnej" i wzywa do "natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia wszystkich zakładników, a także zapewnienia dostępu pomocy humanitarnej".

Wyniki głosowania Zgromadzenia Ogólnego ONZ, które odbyło się 27 października. (Źródło: australianjewishnews.com)

Ponad 25 krajów, które wstrzymały się od głosu 27 października, poparło wtorkowe żądanie zawieszenia broni, w tym Albania, Australia, Kanada, Dania, Estonia, Etiopia, Finlandia, Grecja, Islandia, Indie, Irak, Japonia, Łotwa, Monako, Macedonia Północna, Filipiny, Polska, Korea Południowa, Mołdawia, San Marino, Serbia, Szwecja, Tunezja, Tuvalu, Vanuatu i Zambia. Chorwacja i Fidżi przeszły od głosowania przeciw do wyrażenia poparcia, podczas gdy Węgry, Wyspy Marshalla i Tonga wstrzymały się od głosu.