2023-01-07 19:04:57 JPM redakcja1 K

Mój kolega zawsze za dużo pije na imprezach. Jak mam się wtedy zachowywać?

W kręgach przyjaciół lub współpracowników często jest jedna osoba, która nie zna swojego limitu. To może być bardzo zabawne dla osób postronnych. Ale z czasem zaczynamy się jej wstydzić. Jaki jest najlepszy sposób, aby sobie z tym poradzić? Ekspertka odpowiada na to pytanie.

Problem jest taki: Kiedy przyjaciele lub koledzy, którzy dobrze się dogadują, wychodzą na imprezę, między nimi często jest jedna osoba, która się wyróżnia. Ta, który pije za dużo i kończy leżąc przed toaletą, dla której trzeba zorganizować drogę do domu lub pozwolić przekimać na kanapie.

Takie zachowania przy piciu mogą być zabawne - lub bardzo wstydliwe. Jak postępować z taką osobą? I przede wszystkim, w którym momencie należy interweniować?

Oto, co radzi ekspertka: Wiele czynników może wpłynąć na to, jak rozpoczynamy taką rozmowę, wyjaśnia Rebekka Dickhardt. Pedagog społeczny pracuje w profilaktyce uzależnień dla projektu „blu:prevent", który jest częścią Błękitnego Krzyża. Wśród czynników można wymienić np. to, jak blisko jesteśmy z daną osobą, jak często i kiedy zdarzają się takie sytuacje, czy też jaka jest obecna sytuacja życiowa danej osoby. 

„Jeśli zaczynamy się naprawdę martwić, to najwyższy czas na rozmowę - jednak musi się to odbyć zdecydowanie w cztery oczy." Atmosfera takiej rozmowy jest niezwykle ważna, bo można ją odebrać jako atak - a tym samym osiągnąć dokładnie odwrotny efekt. Zwłaszcza jeśli nie należy się do najbliższego grona rodziny i przyjaciół.

Obrzucanie kogoś pretensjami przed przyjaciółmi lub kolegami z pracy lub robienie scen po imprezie zdecydowanie nie jest właściwym sposobem na zajęcie się tym problemem. Zamiast tego konieczna jest duża doza empatii. Pracownik socjalny radzi, aby najpierw dokładnie obserwować zachowania związane z piciem: Kiedy to się dzieje? Czy istnieje jakiś konkretny czynnik wyzwalający picie alkoholu- na przykład dlatego, że dana osoba czuje się niepewnie w obecności innych lub uważa, że w przeciwnym razie nie zostałaby zauważona w grupie? 

Istnieje wiele przyczyn picia alkoholu, mówi Dickhardt. Być może osoba ta jest po prostu znudzona i dlatego pije pofczas spotkania. Czasami może to rytuał w grupie, który polega na tym, że osoba pijąca przegina i robi z siebie pośmiewisko. „Jeśli zauważymy coś takiego, można np. zaproponować inne zajęcia, na których nie spożywa się alkoholu. Wspólne uprawianie sportu czy wyjście do kina." Takie propozycje mogą być również dobrą okazją do tego, by zapytać bardziej szczegółowo, co tak naprawdę stoi za takimi zachowaniami.

To osoba, której problem dotyczy ponosi za siebie odpowiedzialność 

Celem takiej rozmowy powinna być otwartość, bez rzucania oskarżeń i nakazywania, co ktoś ma teraz robić- mówi Dickhardt. Można na przykład zacząć rozmowę od innego tematu, na przykład: „Czy to możliwe, że masz teraz dużo stresu w pracy? Zauważyłem, że ostatnio nie radzisz sobie najlepiej." To może wzbudzić zaufanie i otworzyć drzwi do dalszej rozmowy, również dotyczącej spożywania alkoholu. Ważne jest, aby trzymać się tego, nawet jeśli myślimy, że zostaniemy odrzuceni i nie poddawać się natychmiast, ale ciągle podkreślać: "Jeśli chcesz porozmawiać, jestem tu dla ciebie!“

Lecz Dickhardt przestrzega również: własne zaangażowanie powinno mieć granice. Zwłaszcza jeśli zaczynamy raz po raz ingerować, by ukryć pijackie zachowania. Na przykład usprawiedliwiając daną osobę u pracodawcy po nocy spędzonej na piciu. „Takie coś udaje się kilka razy, ale jeśli nieustannie tuszujemy takie zachowania i interweniujemy, ryzykujemy tym, że staniemy się współuzależnieni." - wyjaśnia Dickhardt.

Niebezpieczeństwo wpadnięcia w taką spiralę jest szczególnie duże w przypadku bezpośrednich krewnych, takich jak dzieci, rodziców, rodzeństwa czy partnerów. Bo chęć powstrzymania przed piciem kogoś bliskiego jest znacznie większa niż w przypadku przyjaciół czy kolegów. Mimo to należy być również ostrożnym i zadbać o siebie, radzi Dickhardt: „Jeśli ktoś zaczyna skupiać się tylko na problemach innych i zaniedbuje swoje prywatne potrzeby, źle sypia, to powinien sam poszukać porady.”

Zaangażowanie w ten problem należy poddać w wątpliwość zwłaszcza wtedy, gdy już kilka rozmów z daną osobą nie przyniosło żadnego rezultatu. „Wtedy być może nadszedł czas, by wyraźnie określić własne granice i zasygnalizować, że tak dalej być nie może.“ Oznacza to jednak również, że dana osoba musi ponieść pełne konsekwencje swojego zachowania. Oczywiście, nikt nie powinien być pozostawiony samemu sobie. Ważne jest, aby uważać na siebie nawzajem, kiedy bawi się razem na imprezie, mówi Dickhardt.

Jeśli samemu ma się energię i siłę, można ciągle proponować rozmowę lub towarzystwo w poradni, mówi Dickhardt. W ten sposób sygnalizujemy swoje zainteresowanie i chęć pomocy drugiej osobie. Ale absolutnie w porządku jest też przejmownie odpowiedzialności.

W końcu osoba, której ten problem dotyczy powinna uświadomić sobie, że sama jest odpowiedzialna za swoje zachowanie, ale także, że nie jest sama, jeśli chce szukać pomocy.

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się