2023-08-05 21:18:24 JPM redakcja1 K

Australia pierwszym krajem stosującym psychodeliki w leczeniu depresji i PTSD

Od soboty 1 lipca, australijscy lekarze mogą przepisywać dawki ecstasy na PTSD. Psilocybina, substancja psychoaktywna znajdująca się w grzybach halucynogennych, może być podawana osobom z zaawansowaną depresją.

Australia jest pierwszym krajem, który zezwolił psychiatrom na przepisywanie konkretnych substancji psychodelicznych pacjentom z depresją lub zaburzeniem stresu pourazowego (PTSD). 

Od soboty 1 lipca australijscy lekarze mogą przepisywać dawki MDMA, znanej również jako ecstasy, przy leczeniu PTSD. Psilocybina, substancja psychoaktywna znajdująca się w grzybach halucynogennych, może być podawana osobom z ciężką depresją. The Therapeutic Goods Administration w Australii zatwierdziło obydwie substancje psychoaktywne jako pełnoprawne leki. 

Australijscy naukowcy byli zaskoczeni tym posunięciem, które zostało ogłoszone w lutym, ale weszło w życie 1 lipca. Jeden z nich powiedział, że stawia to Australię "na czele badań w tej dziedzinie”.  

Chris Langmead, zastępca dyrektora Neuromedicines Discovery Centre w Monash Institute of Pharmaceutical Sciences, powiedział, że w ciągu ostatnich 50 lat odnotowano niewiele postępów w leczeniu przewlekłych problemów ze zdrowiem psychicznym. 

Rosnąca akceptacja kulturowa doprowadziła do zatwierdzenia przez dwa stany USA środków umożliwiających ich stosowanie: Oregon był pierwszym stanem, który zalegalizował stosowanie psilocybiny przez dorosłych, a w 2022 roku wyborcy Kolorado zdekryminalizowali psilocybinę. Kilka dni temu młodszy brat prezydenta Joe Bidena powiedział w wywiadzie dla radia, że prezydent był „bardzo otwarty” w rozmowach o korzyściach płynących z psychodelików jako formy leczenia. 

„Przełomowa terapia” 

Agencja Żywności i Leków Stanów Zjednoczonych (FDA) w 2018 roku uznała terapię psylocybiną za „przełomową terapię”, tym samym nadając jej etykietę mającą na celu przyspieszenie rozwoju i oceny leków do leczenia poważnych schorzeń. Badacze psychodelików korzystali z federalnych grantów, w tym z Johns Hopkins, a FDA pod koniec ubiegłego miesiąca wydała wytyczne robocze dla badaczy projektujących badania kliniczne z udziałem leków psychodelicznych jako potencjalnych terapii na różne schorzenia.  

Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne nie poparło jednak stosowania psychodelików w leczeniu, zwracając uwagę, że FDA nie wydała jeszcze ostatecznej decyzji. 

Dodatkowo, eksperci medyczni w USA i innych krajach (w tym w Australii), ostrzegają, że potrzebujemy więcej badań nad skutecznością leków i skalą ryzyka psychodelików, które mogą powodować halucynacje. "Istnieją uzasadnione obawy, że dowody są niewystarczające i przejście do usług klinicznych jest przedwczesne; że niekompetentni lub słabo wyposażony lekarze mogliby zalać ten obszar; że leczenie będzie dla większości zbyt drogie; że formalny nadzór nad szkoleniem, leczeniem i wynikami leczenia będzie minimalny lub niewystarczająco wykształcony" - powiedział dr Paul Liknaitzky, szef Clinical Psychedelic Lab Uniwersytetu Monash. 

Ponadto leki te będą w Australii bardzo drogie – leczenie będzie kosztować pacjenta około 10 000 dolarów (około 6600 dolarów amerykańskich).  

Litnaitzky powiedział, że możliwość dostępu Australijczyków do leków na konkretne schorzenia jest unikalna. "Da się wyczuć podekscytowanie postępem w polityce narkotykowej" - powiedział, "... na perspektywę zaoferowania pacjentom właściwego i dostosowanego do indywidualnych potrzeb leczenia bez ograniczeń nałożonych przez badania kliniczne i sztywne protokoły.” 

Dział: Świat

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE