2023-09-05 20:00:21 JPM redakcja1 K

,,Turystyka szczurów’’ najnowszym trendem w mieście, dla którego plaga gryzoni jest prawdziwą solą w oku

Empire State Building, Statua Wolności, Central Park, Times Square. Horda szczurów biegnąca między podziemnym gniazdem a restauracją, gdy dopinguje je grupa turystów.

(Getty Images, Gary Hershorn)

W Nowym Jorku nigdy nie brakowało atrakcji, ale ta ostatnia na liście jest jedną z najbardziej nieoczekiwanych. 

Podczas gdy miasto zmaga się z poważnym problemem szczurów - ich liczba podwoiła się w zeszłym roku, co skłoniło burmistrza do ogłoszenia w grudniu naboru na "nieco krwiożerczego" łowcę szczurów - kwestia gryzoni jest, według niektórych, najnowszym obowiązkowym trendem w Nowym Jorku. 

Jak donosi “New York Post”, ponieważ odwiedzający Nowy Jork domagają się podjęcia działań związanych ze szczurami, niektórzy przewodnicy turystyczni zaczęli dodawać przystanki w notorycznie obleganych przez nie miejscach. 

Oznacza to, że szczurza turystyka szybko staje się branżą boomu. Kenny Bollwerk, który zbudował swoją popularność na TikToku, publikując filmy z całego Nowego Jorku, sam został nieświadomym przewodnikiem, gdy spędził "godzinę lub dwie", transmitując na żywo szczury biegające w pobliżu placu budowy w Sunnyside w Queens. 

"Pomyślałem: “Cholera, nie jest dobrze", powiedział. "Ludzie przechodzą obok, szczury biegają po ich stopach, a na chodniku leżą sterty śmieci". 

Odzew widzów był ogromny. 36-letni Bollwerk powiedział, że ponad 10 000 osób oglądało szczury na żywo. Bollwerk, który osobiście nie lubi szczurów, powiedział, że jego zamiarem było skłonienie miasta do przyjazdu i pozbycia się gryzoni. Zaapelował do ludzi o składanie skarg do miejskiej usługi 311, w której osoby fizyczne mogą skarżyć się na plagę szczurów. Zadziałało. 

"Mieliśmy prawdopodobnie 100 skarg w ciągu jednej nocy w tym jednym miejscu, a miasto w końcu przyjechało i pozbyło się szczurów na placu budowy".  

W trakcie tego procesu Bollwerk, który pochodzi z Missouri i przeprowadził się do Nowego Jorku w 2019 roku, znalazł sobie publiczność entuzjastów szczurów. Został zasypany prośbami o sfilmowanie szczurów w lokalizacjach w całym mieście. Zaczął filmować szczury, z bezpiecznej odległości, trzy do pięciu razy w tygodniu, a wkrótce otrzymał wiadomości od turystów, którzy chcieli do niego dołączyć. 

"Przyjechała ze mną córka z ojcem, mąż z żoną. Wszystko, co można sobie wyobrazić: właściciele firm wychodzili szukać razem ze mną. Byli ludzie z Pittsburgha w Pensylwanii; St Louis w Missouri; Oklahoma City; Vancouver w Kanadzie; Los Angeles. 

"Niesamowite, jak bardzo to zbliża ludzi". 

Jak mówi Bollwerk, bardziej niż na turystyce jego niezwykła nowa rozrywka polega na próbie pomocy ludziom na obszarach obleganych przez gryzonie. "Fakt, że podnosi to świadomość problemu i pomaga ludziom w ich dzielnicach... myślę, że dlatego wciąż wychodzę i to robię. Dzięki temu poznaję wielu fajnych ludzi, których nigdy bym nie spotkał". 

W miejskiej walce ze szczurami pojawiają się pewne oznaki nadziei. Po wielomiesięcznej przepychance, w kwietniu tego roku Nowy Jork w końcu mianował swoją szczurzą carycę - Kathleen Corradi. Powierzono zadanie uporania się z "wrogiem publicznym numer jeden", powiedział burmistrz Eric Adams. Jak donosi “Gothamist”, liczba zaobserwowanych szczurów spadła o 15% w czerwcu w porównaniu z rokiem poprzednim, ponieważ miasto stara się pozbyć swojej reputacji szczurzego raju. 

Miasto utworzyło "strefy łagodzenia szczurów" w obszarach o dużym zagęszczeniu szczurów, gdzie urzędnicy identyfikują obszary o dużej populacji szczurów i wkraczają do akcji, uzbrojeni w trutkę na szczury i grzywny dla firm lub właścicieli nieruchomości, którzy mogą przyczyniać się do rozrostu populacji szczurów. Wprowadzono również nowe zasady, zmuszając restauracje do umieszczania odpadów żywnościowych w pojemnikach, zamiast stosować tradycyjną nowojorską praktykę wyrzucania worków ze śmieciami na ulice. 

"Nowy Jork był kiedyś znany z brudnych ulic, ale w przyszłości będziemy znani z czystych ulic", powiedział Adams w czerwcu. 

Pomimo wysiłków szczurzej carycy i ludzi takich jak Bollwerk, w mieście mieszkają ogromne ilości szczurów. We wtorek Bollwerk, udzielając wywiadu “The Guardian”, otrzymał wiadomość o nowym problematycznym miejscu występowania szczurów w centrum Manhattanu. Jak powiedział, był to plac budowy obok restauracji Wendy's. Planował udać się tam tej nocy, by samemu się temu przyjrzeć. Jak większość nowojorczyków, nie chciał jednak podchodzić zbyt blisko. 

"Boję się ich. Za każdym razem, gdy jeden na mnie biegnie, podskakuję. Nie chcę ich nigdzie w pobliżu", powiedział Bollwerk. 

Dział: Świat

Autor:
Adam Gabbatt | Tłumaczenie: Aleksy Balerstet

Żródło:
https://www.theguardian.com/us-news/2023/sep/04/new-york-city-rats-tourism

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE