2024-03-04 11:31:25 JPM redakcja1 K

Białoruskie modelki, które podbiły światowe wybiegi.

Z pokazów Victoria’s Secret i okładek Vogue po sesje zdjęciowe z Sofią Kopolą. Wielu uważa, że dziewczyny z Białorusi są jednymi z najpiękniejszych na świecie. Białoruskie modelki coraz częściej zdobywają światowe wybiegi, stając się twarzami najbardziej prestiżowych domów mody i podpisując imponujące kontrakty.

źródło: PALATNO

PALATNO opowiada o najbardziej znanych z nich.

Katya Damańkova – światowa supermodelka i anioł Victoria’s Secret

Katya Damańkova to dziewczyna, o której w 2006 roku na Białorusi było słychać na każdym kroku. To wtedy wygrała prestiżowy konkurs „Supermodel Świata” i stała się prawdziwą gwiazdą.

Katya urodziła się w 1988 roku w Mińsku. Dziewczynka uczęszczała do politechnicznego gimnazjum i marzyła o tym, aby zostać nie modelką, a inżynierem genetycznym. Wszystko zmieniło się podczas przypadkowego spotkania w kawiarni z Siarhiejem Nagornym, założycielem najbardziej znanej w Białorusi szkoły modelek. Ten zachęcił dziewczynę do spróbowania swoich sił na castingu, zaprosił do swojej agencji i stworzył profesjonalne portfolio. Tak Katya podpisała swój pierwszy kontrakt i stała się twarzą popularnego wówczas operatora komórkowego DIALLOG. Niedługo po tym dostała pierwszą zagraniczną propozycję pracy, a dziewczyna poleciała do Londynu, a potem do Paryża.

Decydującym momentem w karierze Białorusinki stał się konkurs „Supermodel of the World” amerykańskiej agencji Ford. Dziewczyna leciała do Nowego Jorku tylko z jednym celem - zwycięstwem. Podczas samego show przed finałem było wiele nerwów, fryzurę Katyi zmieniano aż trzy razy. Podczas ogłaszania trójki finalistów w głowie uczestniczki było tylko jedno myślenie - tylko nie drugie miejsce. „Drugie dla mnie byłoby najbardziej krzywdzącą porażką, najbardziej bolesnym ze wszystkich możliwych scenariuszy” - powiedziała później dziewczyna w wywiadzie. Ale ogłaszają ją zwyciężczynią, a już po półgodzinie Katya dzwoni do rodziców na Białoruś i krzyczy przez słuchawkę: „Wygrałam, mama! Zwyciężyłam!” W tej nocy rodzice już nie zasnęli, a przez cały następny dzień udzielali wywiadów na głównych kanałach kraju. Dzięki Damańkovej i jej zwycięstwu agencja Siarhieja Nagornego zdobywa uznanie za granicą i staje się głównym "dostawcą" białoruskich modelek na wybiegi Nowego Jorku, Mediolanu i Paryża.

Po zwycięstwie Katya zrozumiała, że musi na długo przenieść się do Ameryki i budować karierę. Było jej bardzo ciężko. Dziewczyna przez kilka lat mieszkała z przyjaciółkami w małym wynajętym mieszkaniu, nieustannie jeździła na castingi i stawała w kolejce, czekając, aż ją wybiorą. Wszystko szło gładko, Damańkova współpracowała z renomowanymi markami (Armani, Calvin Klein, Oscar de la Renta, Carolina Herrera), pozowała do magazynów (Marie Claire i Harper's Bazaar), ale umowy na długi okres nigdy nie zostały podpisane.

 

Katya Damańkova. Źródło: PALATNO

Ale już w 2010 roku Białorusinka osiągnęła sukces, o jakim marzy każda modelka – została aniołem Victoria’s Secret. To jedno z najwyższych osiągnięć w modelingu, jak „Oscar” dla aktora czy „Grammy” dla muzyka. Po defiladzie w luksusowej bieliźnie VS, Damańkova zaczęła otrzymywać liczne propozycje od światowych marek, ale wtedy musiała na chwilę zawiesić karierę – Katya wyszła za miliardera i właściciela klubu piłkarskiego „Reading”, Antona Żyngariewicza. Rozstanie się między Moskwą a Nowym Jorkiem było trudne, dlatego dziewczyna wybrała rodzinę i równocześnie zaczęła studiować dziennikarstwo na uniwersytecie, a w 2013 roku urodziła córkę Marusię. Po dwóch latach małżeństwo się rozpadło.

Obecnie Katya Damańkova mieszka na Cyprze, jest zamężna za przedsiębiorcą z branży IT i wychowuje już czwórkę dzieci. W tym czasie udało jej się stworzyć internetowy portal o urodzie i macierzyństwie „BeautyHack.ru”, a także razem z inną znaną modelką, Rosjanką Natallią Wadianawą, zostać inwestorem białoruskiego projektu IT dla kobiet Soula.

Zhenya Katava – od brzydkiego kaczątka do ulubienicy Dolce & Gabbana

Zhenya Katava urodziła się w 1994 roku w Borisowie i nigdy nie myślała o tym, by zostać modelką. Dziewczyna przez długi czas uprawiała pływanie, ale z powodu problemów zdrowotnych musiała szukać sobie innego zajęcia. W Domu Kultury rozpoczęły się castingi do „Szkoły Modelek” i Żenia postanowiła wziąć udział. Prowadząca wtedy zaproponowała dziewczynie spróbowanie swoich sił jako modelki, ale ta była niepewną, zakompleksioną nastolatką i na początku potraktowała jej słowa jak żart. Żenia uważała siebie za brzydkie kaczątko i często przez to płakała. Dopiero po pięciu latach dziewczynę przekonano, i pojechała do Mińska, aby uczyć się w szkole modelingu Siarhieja Nagornego. Innym powodem przeprowadzki do stolicy było pragnienie ucieczki od rówieśników, którzy drwili i krzywdzili Żenię za jej wysoki wzrost i chudość: „Całe życie słyszałam rozmowy za plecami. Byłam chuda jak robak, z wielkimi brwiami, które cały czas starałam się schować za grzywką, i ogólnie wśród rówieśniczek wyglądałam bardzo niezdarnie. To było jakieś wyzwanie - znaleźć się dalej od szkoły, od złych ludzi, którzy mnie wtedy otaczali".

Pierwszą prawdziwą pracę Katava dostała w wieku 16 lat na Tygodniu Mody w Polsce. A już w 2011 roku modelka przeniosła się do Nowego Jorku i przyjęła bardziej anglojęzyczny pseudonim Zhenya Katava. Do tego czasu w portfolio Zhenyi było tylko kilka zdjęć, niemniej jednak od razu ją wysłano na wybiegi.

Szybko zaczęto nazywać dziewczynę białoruską Aishwaryą Rai za podobieństwo z twarzy i niewiarygodnie piękne oczy. Ale Zhenyi niezbyt podoba się to porównanie, uważa, że bardziej przypomina Irinę Szajk czy Milę Kunis.

Zhenya Katava. Źródło: PALATNO

W 2018 roku Zhenya przyjechała do Mińska by odpocząć. W Ameryce właśnie zerwała z chłopakiem - Arturem Kulikowym, jednym z najlepiej opłacanych modeli na świecie. Przypadkiem dziewczyna wspomina o swoim długoletnim wielbicielu, którego poznała w mediach społecznościowych. Umawiają się na spotkanie i od tego dnia są razem. Nowym wybrankiem modelki został Vital Jatcuk, spadkobierca sieci sklepów "Vitaliur". Otoczył Zhenye taką uwagą, że dziewczyna przemyśliwała powrót do USA. Latem 2021 roku para świętowała ślub, a w lutym 2023 roku stali się rodzicami. Dziewczyna całkowicie poświęciła się rodzinie i rzadko wraca do pracy jako modelka.

Maryna Lińczuk – okładki Vogue i zdjęcia z Sofią Coppolą

Maryna urodziła się w Mińsku w 1987 roku. Rodzina przez pierwsze lata żyła bardzo ubogo, mieszkała w komunalnym mieszkaniu. Z czasem ojciec zajął się biznesem, pojawiły się pieniądze, i rodzice kupili swoje mieszkanie. W wieku 12 lat dziewczynka poszła z koleżanką na casting do agencji modelek „Tamara”. Jak to często bywa, wybrano właśnie ją, a nie koleżankę. Maryna wtedy była bardzo zdziwiona, bo zawsze uważała się za niezbyt urodziwą i zawsze planowała iść na lekarza albo prawnika. Ale życie potoczyło się inaczej.

Po roku Maryna pierwszy raz trafiła na pokaz mody do Moskwy, dokąd po pewnym czasie się przeniosła i podpisała kontrakt z agencją modeli IQ Models. Po kilku miesiącach zaproponowano jej pracę w agencji modeli w Japonii, gdzie Maryna pracowała dwa i pół roku. Życie w zupełnie innej kulturze było trudne, dziewczyna nie mogła spokojnie wyjść na ulicę – wysoka blondynka zawsze przyciągała tłum dziwaków do siebie. Białorusinka nie poddawała się, zdobywała doświadczenie i w krótkim czasie niemal perfekcyjnie nauczyła się japońskiego. Po zakończeniu kontraktu w 2005 roku dziewczyna wyjechała pracować do USA i osiedliła się w Nowym Jorku.

Punkt zwrotny w karierze Białorusinki nastąpił podczas sesji zdjęciowej z legendarnym fotografem mody Stevenem Meiselem w 2007 roku. Po tych zdjęciach Marynie zaczęto proponować współpracę z Christian Dior, Versace, Dolce & Gabbana i innymi sławnymi markami. W ciągu zaledwie dwóch lat Linczuk osiągnęła status supermodelki i w 2009 roku znalazła się na liście „30 najbardziej wpływowych modelek świata” według francuskiego Vogue, obok Gisele Bündchen i Natalii Vodianovej. Od 2008 roku Maryna kilkakrotnie została twarzą marek Escada i Dior, regularnie pojawiała się na pokazach mody, kolekcji od Givenchy, Gucci, Alexander McQueen, Versace, Valentino, Chanel, Louis Vuitton, Yves Saint Laurent, Roberto Cavalli - lista mogłaby być długa. Następnie przyszły okładki Vogue, ELLE i Harper's Bazaar, a także sesje zdjęciowe z Sofią Coppolą, początkowo w reklamie perfum Miss Dior Chérie, a następnie w filmie „Somewhere”, którego premiera odbyła się na Festiwalu Filmowym w Cannes.

Maryna Lińczuk. Źródło: PALATNO

Teraz Maryna jest zamężna z amerykańskim biznesmenem, nadal mieszka w Stanach Zjednoczonych i wychowuje dwie córki. Rzadko uczestniczy w pokazach mody. Na przykład, w lutym 2023 roku 35-letnia Linczuk pojawiła się na wybiegu podczas otwarcia Tygodnia Mody w Nowym Jorku. Kolejnym ulubionym zajęciem dla top modelki stały się podcasty - razem z koleżanką modelką Gintą Lapiną Maryna uruchomiła program „the Extra Stitch”, w którym otwarcie opowiedziała o swojej karierze w branży mody i równoczesnej roli matki.

Volha Sherar – muza Armaniego i narzeczona Stefano Gabana

Volha urodziła się w 1987 roku w Mińsku. Karierę modelki rozpoczęła w 2005 roku, uczestnicząc w białoruskich Tygodniach Mody. Jednak prawdziwy start można uznać za rok 2007, kiedy podpisała kontrakt z agencją modelek New York Model Management i szybko stała się twarzą Lanvin i Kenzo.

Początek kariery był trudny. Na przykład trafić do obiektywu znakomitego fotografa było niemal niemożliwe ze względu na ogromną konkurencję. Konieczne było doskonałe wystąpienie na tygodniach mody, aby potem zostać wybranym przez casting directorów takich jak Steven Meisel, Ben Hassett czy Tim Walker. A praca z nimi otwierała drzwi do świata prestiżowych magazynów. Volha zdołała przyciągnąć uwagę i stała się jedną z ulubionych.

W kolejnych kilku latach Sherar uważana jest za jedną z najbardziej udanych modelek. Jej grafik jest dokładnie zaplanowany, a portfolio regularnie uzupełnia się o kampanie reklamowe dla Bottega Veneta, Ralph Lauren, Louis Vuitton, Christian Dior, Rick Owens, Alexander McQueen i Hermès.

W 2011 roku podczas dobroczynnej sesji zdjęciowej dla Dolce & Gabbana, Sherar poznaje Maurizio Gabana - pracownika D&G, utalentowanego fotografa i brata Stefano Gabana. Po trzech latach związku para doczekała się syna, Valerio Nicolai Gabana.

Volha Sherar. Źródło: PALATNO 

W czasie ciąży Volha nie planowała pracować, chociaż była bardzo zapotrzebowana. Prawie zrezygnowała z udziału w pokazach Haute Couture, ponieważ obawiała się gorsetów, które mogłyby uciskać brzuch. Ale dla Georgio Armaniego zrobiła wyjątek - dawno temu stała się jego prawdziwą muzą. Białorusinka zwróciła uwagę mistrza niesamowitą delikatnością i rudym kolorem włosów - z tego powodu w kręgach modowych zaczęto nazywać ją „rudołtą”. Armani chciał widzieć tylko Volgę na swoim pokazie One Night Only Rome, nawet nie przeszkadzał mu pięciomiesięczny brzuch modelki. Kiedy dziewczyna przymierzała jedną z marynarek, która nie chciała się zapiąć, Armani krzyczał do niej: „Po prostu weź głęboki oddech! Jeszcze mocniej!”

Po narodzeniu dziecka Volha wróciła na wybieg. Macierzyństwo nie przeszkodziło jej kontynuować kariery modelki, z czego dziewczyna jest bardzo dumna. Teraz Białorusinka mieszka w Mediolanie z mężem i synem, pozostaje na okładkach Vogue, Harper's Bazaar i Elle, pracuje na pokazach światowych marek.

Tatsiana Dziagileva – najseksowniejsza Białorusinka

Tania Dziagileva urodziła się w Witebsku w 1991 roku. W dzieciństwie dziewczynka zajmowała się baletem, a w wieku 11 lat zauważył ją skaut agencji modelek, a już w wieku 14 lat Tania po raz pierwszy wzięła udział w Tygodniu Mody w Mediolanie. Debiut odbył się z powodzeniem, i od razu po pierwszych pokazach białorusinkę zasypało kontraktami od światowych marek. W 2006 roku już nosiła status „supermodelki”. Od tego samego roku Dziagileva pracuje na pokazach Chanel, Christian Dior, Hermès, Versace, Prada, Donna Karan, Calvin Klein. A ze względu na to, że dla obcokrajowców słowiańskie nazwiska są trudne do wymówienia, Białorusinkę wszyscy nazywają po prostu Tanją Di (Tanya D).

Dziagileva wyróżnia się spośród innych modelek swoim jaskrawym, nieziemskim wyglądem. Twarz „elfa” pozwoliła dziewczynie nie tylko podbijać wysokie wybiegi, ale także regularnie pojawiać się na okładkach magazynów. Ciekawe, że spośród wszystkich „obcych” właśnie Tanię wielu ekspertów od mody uważa za najpiękniejszą. W 2010 roku magazyn Esquire, tworzący seksualny atlas Ziemi, uznał modelkę za najseksowniejszą urodzenną Białorusinkę. Dodatkowo, znajduje się ona w ósemce najszczuplejszych modelek (tak, istnieją takie rankingi). Nawiasem mówiąc, dziewczyna nigdy nie stosowała diet, taki skład ciała odziedziczyła po rodzicach.

Tatsiana Dziagileva. Źródło: PALATNO

Tatsiana Dziagileva jest uważana za jedną z najbardziej pracowitych modelek. W niektórych sezonach może brać udział w ponad stu pokazach, co jest rekordową liczbą nawet dla tak cenionych gwiazd jak Naomi Campbell czy Kate Moss.

Białoruska modelka była kilkakrotnie twarzą kampanii reklamowych takich marek jak Hugo Boss, Yves Saint Laurent i Jean Paul Gaultier. Otwierała i zamykała pokazy m.in. Celine Elie, Saab i Nina Ricci, a także pozowała do zdjęć najbardziej znanych światowych fotografów. Jej praca z nimi była tak inspirująca, że zaczęła uczyć się sztuki fotografii. Oprócz tego dziewczyna studiowała projektowanie w Mediolanie i ukończyła szkołę biznesu.

Tanya również znana jest z burzliwego życia osobistego. Jednym z najgłośniejszych romansów w jej życiu były związki z rosyjskim oligarchą Dmitrijem Rybołowlewem. W wywiadach wielokrotnie wspominał on o Tanyi, mówiąc, że była jedyną jego dziewczyną, której nie zależało na jego majątku. Obecnie Białorusinka mieszka w Paryżu, zajmuje się fotografowaniem mody i łączy pracę modelki z funkcją projektanta-stylisty.

Dział: Moda

Autor:
PALATNO.media | Tłumaczenie: Palina Siamenava

Żródło:
https://palatno.media/belaruskija-madeli/

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE