Według nowo przeprowadzonych badań, przemoc w nastoletnich związkach może doprowadzić do długotrwałej depresji, ryzykownych zachowań seksualnych i korzystania z używek.
Nowo przeprowadzone badania wskazują, że nastolatkowie zaangażowani w toksyczne związki są narażeni na wiele różnych problemów w dorosłości, w tym zażywanie narkotyków i kłopoty ze zdrowiem zarówno psychicznym, jak i fizycznym.
Opublikowane w poniedziałek w czasopiśmie „Pediatrics” badanie pokazało także, że tacy nastolatkowie prawdopodobnie będą powielać wzorce niezdrowych – i potencjalnie niebezpiecznych – relacji intymnych w przyszłości.
„Jeśli nastolatek przechodzi z jednego związku w drugi, prawdopodobnie znajdzie się w tej samej sytuacji w przyszłości” – stwierdził autor badania Antonio Piolanti, doktor habilitowany z Instytutu Psychologii w Universität Klagenfurt w Austrii. „Musimy spróbować przerwać ten cykl.”
Piolanti i jego koledzy przeanalizowali wyniki 38 badań przeprowadzonych w latach 2004–2022, które skupiały się na efektach różnorodnych form nastoletniej przemocy intymnej, w tym przemocy seksualnej, fizycznej, psychicznej oraz cyberprzemocy. Większość badań odbyło się w Stanach Zjednoczonych i były one przeprowadzane przez okres co najmniej jednego roku.
Ogólnie rzecz biorąc, badania wykazały, że młodzi ludzie – najczęściej kobiety – którzy byli w burzliwych związkach w okresie nastoletnim, prawdopodobnie znajdą się w tej samej sytuacji w przyszłości; istnieje też większe ryzyko zaczęcia korzystania z używek, takich jak alkohol, papierosy i marihuana.
Autorzy badania napisali również, że przemoc w nastoletnich związkach „w znacznym związku wiąże się także ze wzrostem częstotliwości ryzykownych zachowań seksualnych, takich jak seks bez zabezpieczeń czy stosunki pod wpływem alkoholu”.
Niektóre z przeanalizowanych badań powiązały przemoc w związkach nastoletnich z symptomami depresji pośród młodych kobiet do sześciu lat po nastoletnim związku.
Badanie dokłada się do martwiącego materiału dowodowego wskazującego na to, że dziewczęta w szczególności są narażone na przemoc intymną ze strony partnera.
Opublikowany w lutym raport Amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób wykazał, że w roku 2021 niemal 20% nastolatek wyjawiło, że były ofiarami przemocy seksualnej. Więcej niż 10% powiedziało, że zostały zgwałcone.
W nowym badaniu wykazano, że ogólna częstotliwość występowania przemocy fizycznej wynosiła 20%, podczas gdy przemoc psychiczna była dużo częstsza i wynosiła około 88%. Zalicza się do tego zarówno werbalne, jak i niewerbalne ograniczanie wolności partnera.
Dr. Anisha Abraham, kierowniczka oddziału medycyny młodzieżowej w Children’s National Hospital w mieście stołecznym Waszyngton stwierdziła, że psychologiczna manipulacja może być subtelna, być może niewykrywalna dla rozwijającego się nastoletniego mózgu.
„Może to być dla nich ciężkie do zrozumienia, jako że chcą po prostu czuć się dobrze ze swojego związku” – powiedziała Abraham. Abraham nie była zaangażowana w najnowsze badanie.
Nowe odkrycia nie oznaczają, że wszyscy nastolatkowie w przemocowych związkach doznają długotrwałych negatywnych konsekwencji, jednakże „lata nastoletnie są niezwykle ważnym okresem, w którym wyznaczane są trajektorie tego, jak będzie wyglądać dorosłość młodych ludzi”, jak stwierdził Dr. Richard Chung, specjalista medycyny młodzieżowej z Duke Health w Durham w stanie Karolina Północna.
„Zarówno pozytywne, jak i negatywne doświadczenia w okresie nastoletnim mogą mieć sporo konsekwencji” – powiedział Chung, który także nie był zaangażowany w najnowsze badanie.
Badanie nie uwzględniło nastolatków należących do społeczności LGBTQ, jednak Abraham zaznaczyła, że nastoletni geje, lesbijki i osoby biseksualne „z całą pewnością częściej doświadczają przemocy fizycznej i intymnej w porównaniu z osobami, które identyfikują się jako heteroseksualne”.
Co mogą zrobić rodzice?
Eksperci zgodzili się, że rozmowa z dziećmi o zdrowych związkach najwcześniej, jak to tylko możliwe, jest kluczowa.
„Istnieje naturalne domyślne założenie, że nie trzeba o tym rozmawiać z nastolatkami, dopóki nie zaczną randkować” – powiedział Chang. „Wtedy może być na to za późno.”
Abraham poleciła od samego początku kształtować stosowne i pełne szacunku zachowanie między członkami rodziny.
„Wszystko zaczyna się od relacji, które widują w domu” – stwierdziła.
Im dzieci stają się starsze, Abraham, która sama ma dwójkę nastoletnich dzieci, poleca często sprawdzać co dzieje się wśród ich przyjaciół i czy ich rówieśnicy zaczęli już wchodzić w związki.
„To coś, co sama robię” – powiedziała. „Ważne jest rozmawiać o tym, jak wyglądają normalne, zdrowe związki, nie tylko z dziewczętami, ale i z chłopcami.” Wiąże się to także z tematami szacunku i wyrażania zgody.
Dr. Rina Lazebnik, kierowniczka oddziału pediatrii ogólnej i medycyny młodzieżowej na UH Rainbow Babies and Children’s Hospital w Cleveland, często pyta się swoich nastoletnich pacjentów o ich związki, a nawet intymne relacje.
„To proces. Trzeba z nimi rozmawiać na inne sposoby w zależności od ich poziomu rozwoju” – wyjaśniła Lazebnik. „Nie korzystam z komputera, gdy z nimi rozmawiam, bo dla mnie bardzo ważne jest utrzymanie kontaktu wzrokowego. Informuje to ich o tym, że zwracam na nich całą swoją uwagę. Zwykle są otwarci na rozmowę.”