2024-04-23 10:12:47 JPM redakcja1 K

Courtney Love uważa, że Taylor Swift: „nie jest ważną osobistością”

Courtney Love prowadzi nowy program radiowy o kobietach w branży muzycznej, ale nie jest fanką kilku największych artystek naszych czasów i ma swoje przemyślenia również na temat Beyoncé, Lany Del Rey i Madonny

Courtney Love, po lewej, i Taylor Swift. Zdjęcie: Getty Images

Love, liderka zespołu Hole, rozpoczęła w tym miesiącu ośmioodcinkową serię BBC Radio zatytułowaną Courtney Love's Women. 59-letnia rockmanka, która od 2019 roku mieszka w Londynie, promowała projekt w wywiadzie dla „The Standard”, w którym wyraziła swój podziw dla takich artystek jak Patti Smith, Nina Simone, PJ Harvey, Debbie Harry, Julie London i Joni Mitchell.

Jednak niektórzy współcześni artyści, w tym Taylor Swift, nie przypadli Love do gustu. „Taylor nie jest dla mnie ważna - powiedziała Love o Swift. - Może stanowić bezpieczną przestrzenią dla dziewcząt i może być Madonną dzisiejszych czasów, ale nie jest interesująca jako artystka”.

Love była kiedyś wielbicielką muzyki Lany Del Rey, ale to się zmieniło. „Nie lubię Lany, odkąd wykonała cover piosenki Johna Denvera i myślę, że powinna zrobić sobie siedem lat przerwy - powiedziała Love. - Kiedy nagrywałam swój nowy album, musiałam przestać jej słuchać, ponieważ miała na mnie zbyt duży wpływ”.

Nawet wspomniana Madonna nie uniknęła krytyki ze strony Love. „Nie lubię jej, a ona nie lubi mnie - powiedziała Love. - Uwielbiałam [film Madonny z 1985 roku] Rozpaczliwie Poszukując Susan, ale za miasto Nowy Jork tak samo jak za nią”.

Chociaż powiedziała: „To wspaniałe, że w przemyśle muzycznym jest tak wiele kobiet odnoszących sukcesy”, dla Love: „wiele z nich staje się oklepanym frazesem”. „Teraz każda odnosząca sukcesy kobieta jest kopiowana, więc jest po prostu za dużo muzyki. Wszystkie są takie same - powiedziała. -  Jeśli odtworzysz coś na Spotify, zostaniesz zbombardowany mnóstwem dokładnie takich samych rzeczy”.

„To znaczy, lubię pomysł Beyoncé nagrywającej country , ponieważ dotyczy to czarnoskórych kobiet wchodzących w przestrzenie, do których wcześniej ich nie dopuszczano , ale nie dlatego, że szczególnie mi się to podoba - dodała Love. - Jako koncepcja, podoba mi się to. Po prostu nie lubię jej muzyki”.

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.