Źródło: FilmMagic
Obsada 52 modelek – wśród nich znalazły się takie gwiazdy, jak Kate Moss , Gigi i Bella Hadid , Tyra Banks i Carla Bruni – była ćwiczeniem w różnorodności rasy, wieku, płci i budowy ciała.
Modelki plus-size Ashley Graham i Paloma Elsesser oraz gwiazdy transseksualne Valentina Sampaio i Alex Consani zadbały o to, aby wydarzenie było o wiele bardziej inkluzywne niż w latach ubiegłych. Więc ile lat to za dużo, aby modelować w legendarnym pokazie bielizny, który słynnie „rozbił” internet, gdy po raz pierwszy był transmitowany na żywo w 1999 roku?
W roku 2024 prawidłowa odpowiedź brzmi: „Nigdy nie jest się za starym”.
Na pokazie Victoria's Secret zadebiutowała 50-letnia Kate w czarnym gorsecie, zestawiona z prześwitującą koronkową sukienką i czarnymi skrzydłami anioła ozdobionymi piórami.
Dołączyła do niej Carla, kolejny początkujący „anioł” w wieku 56 lat. Włoska supermodelka, ubrana w koronkowe body balkonetka z różami, czarny gorset i koralikowe skrzydła, przyznała za kulisami, że był to jej „pierwszy i prawdopodobnie ostatni” występ w pokazie VS.
Potem była Tyra, 50-latka, która powróciła 19 lat po swoim ostatnim występie na VS, w czarnych legginsach nabijanych kryształkami, czarno-srebrnym gorsecie i metalicznej pelerynie.
Jak rzeczy się zmieniają. Przez lata 2000. modelka miała szczęście, że dostała rolę, jeśli miała prawie 35 lat. W tamtych czasach opowieści o wyczerpujących ćwiczeniach fizycznych i rygorystycznych dietach, które trzeba było przejść, aby zostać „aniołem”, były legendarne – często dokumentowane przez samych „aniołów”. Ale jeśli sześć lat to długi okres w modzie, to w świecie bielizny jest to wieczność.
Marka Victoria's Secret, niegdyś popularna wśród miłośników biustonoszy push-up i koronkowych brazylijskich majtek, w ostatnich latach musiała konkurować z nowymi markami, takimi jak Savage x Fenty, wprowadzona na rynek przez Rihannę w 2018 r., oraz SKIMS, marka bielizny modelującej, której współwłaścicielką jest Kim Kardashian. Choć Victoria's Secret ma nadal ponad 1370 sklepów, jej udział w rynku gwałtownie spadł. Krytycy twierdzą, że gigant bieliźniarski nie nadążył za czasami, a jego wartości są żałośnie przestarzałe. Kobiety, jak twierdzą, oczekują dziś od swojej bielizny innych rzeczy, takich jak wygoda i użyteczność. Można śmiało powiedzieć, że te kobiety nie wybiorą się do Victoria's Secret w najbliższym czasie.
Nie było wiele zastosowań w siateczkowych pończochach, stringach zdobionych kryształkami i osłonkach na sutki w kształcie gwiazdek, znanych jako nakładki, które pojawiły się w sekcji „rockowej” pokazu. Ale bielizna oznacza różne rzeczy dla różnych kobiet. A dla tych, dla których oznacza to konieczność kupienia czegoś czerwonego na święta, część pokazu poświęcona czerwonym barwom na pewno pozostawi w dużym wyborze, pod warunkiem, że nie będą musieli biec na autobus linii nr 56.
Siostry supermodelki Gigi i Bella miały na sobie czerwone ubrania: Gigi wystąpiła w koronkowym body z głębokim dekoltem, a Bella w czerwonym biustonoszu push-up i majtkach od bikini oraz pelerynie ozdobionej piórami.
Włoska modelka Vittoria Ceretti, której chłopakiem jest aktor Leonardo DiCaprio, miała na sobie czerwony, marszczony gorset i pasujące do niego czerwone spodnie. Uświetnił je występ na żywo Cher, jednej z trzech artystek, które wystąpiły na wielomilionowym pokazie.
Choć show nieuchronnie znajdzie swoich krytyków, jeśli to starannie wykonane połączenie różnorodności, inkluzywności, elegancji i ozdóbek nie odmieni losu marki, to już nic innego nie zdoła tego zrobić.