Gwiazda Hollywood Dwayne Johnson na premierze filmowej w Londynie w zeszłym roku. Zdjęcie: Vianney Le Caer/AP/NTB
Muzeum specjalizuje się w figurach woskowych znanych osób. Gwiazda „Szybkich i wściekłych” Dwayne Johnson udostępnił na Instagramie wideo, pobrane z konta komika Jamesa Jeffersona (59). I choć weteran filmowy i bohater wrestlingu pisze, że śmiał się w niebogłosy na widok zdjęć kopii, podejmuje działania. „Chcę żebyście wiedzieli, że mój zespół skontaktuje się z Muzeum Grévin w Paryżu we Francji, abyśmy mogli zaktualizować tę figurę woskową przedstawiającą mnie o kilka ważnych szczegółów”, pisze ten, którego nazywają „The Rock”. „Możemy zacząć od koloru mojej skóry”, dodaje. Zwłaszcza jasny kolor skóry woskowej figury Johnsona sprawia, że ludzie unoszą brwi w geście zdziwienia. Johnson urodził się w Stanach Zjednoczonych, ale ma geny z Afryki i Samoa. W mediach społecznościowych, takich jak X/Twitter, nie brakuje reakcji na woskową lalkę, a wiele z nich używa takich słów, jak „wybielenie” gwiazdy. „Ukazali cię jak moją ładowarkę do iPhone’a”, żartuje James Jefferson. CNN wspomina o kontrowersjach i cytuje stronę internetową francuskiego muzeum, gdzie wyrazili się następująco: „Rzeźbiarz Stéphane Barret musiał polegać na zdjęciach i filmach, aby stworzyć posąg i odwzorować jak najwierniej to tylko było możliwe postać, bez obecności międzynarodowej gwiazdy”. Poza tym muzeum nie skomentowało wskrzeszenia. Powodem, dla którego Johnson otrzymał swoją kopię w muzeum, jest zdobycie pierwszej w historii Grévin Awards. Dlatego pilną potrzebą było stworzenie wersji aktora mierzącego 196 cm i ważącego 119 kilogramów.