2024-05-18 08:35:53 JPM redakcja1 K

Jak Dzień Matki stał się najgorszym koszmarem jego założycielki

Oto dlaczego święto naszych mam jest obchodzone w drugą niedzielę maja* - i jak to święto zmieniło się w giganta handlu detalicznego.

Chłopiec i dziewczynka wręczają prezenty swojej matce w Dniu Matki w latach 50. ubiegłego wieku. Chociaż teraz świętujemy prezentami i kwiatami, Dzień Matki zaczął się jako mniej oficjalne święto - dzień refleksji i więzi między matkami i ich dziećmi. ZDJĘCIE LAMBERT/GETTY

*Dzień Matki jako coroczne święto obchodzone jest w Stanach Zjednoczonych właśnie w drugą niedzielę maja.

Napisane przez: Brian’a Handwerk 

Dzień Matki to jedna z największych okazji w roku na zakup kartki z życzeniami, ale zdecydowanie nie zaczął się jedynie jako zachodnie święto kultury Hallmark.

Dzień Matki, który obchodzimy w drugą niedzielę maja, istnieje w dużej mierze dzięki nieustannym wysiłkom - niektórzy mogą nawet stwierdzić, że maniakalnej upartości - kobiety o imieniu Anna Jarvis. Jarvis nie była jednak pierwszą Amerykanką, która promowała ten pomysł.

Wczesne próby wprowadzenia święta skupiały się na większych kwestiach społecznych, takich jak promowanie pokoju i poprawa jakości systemu szkolnictwa. Ale wersja tego święta, która w końcu się przyjęła, stała się najgorszym koszmarem jej założycielki.

Początki obchodów Dnia Matki

Portret Julii Ward Howe, która niestrudzenie walczyła o prawa wyborcze kobiet i zniesienie niewolnictwa. Jej wiersz pt. Hymn Bitewny Republiki został oprawiony muzycznie i stał się okrzykiem wzywającym do abolicji. ZDJĘCIE CORBIS/GETTY

Dzień Matki został początkowo ustanowiony przez działaczy antywojennych w 1872 roku. Julia Ward Howe, lepiej pamiętana z napisania Hymnu Bitewnego Republiki, opowiadała się za Dniem Pokoju Matek, w którym pacyfistycznie nastawione kobiety zbierałyby się w kościołach, salach towarzyskich i domach, aby słuchać kazań lub esejów, śpiewać i modlić się o pokój.

Amerykańskie miasta, takie jak Boston, Nowy Jork, Filadelfia i Chicago, organizowały coroczne nabożeństwa z okazji Dnia Matki, które skupione były na pacyfizmie, każdego 2 czerwca do około 1913 roku. Te jednak zanikły, podobnie jak apele matek o pokój, gdy na świecie doszło do I wojny światowej.

Inna wczesna próba związana z ustanowieniem Dnia Matki była podjęta przez nauczycielkę i dyrektorkę szkoły Mary Towles Sasseen z Henderson w stanie Kentucky. Jej pomysł, zapoczątkowany w 1887 roku, dotyczył szkół. Sasseen napisała przewodnik, Mother's Day Celebrations, z nadzieją, że systemy szkolne w całym kraju będą obchodzić przyjęcia z okazji Dnia Matki, aby wzmocnić więzi między uczniami, rodzicami i nauczycielami. Jednak zanim zmarła w 1924 roku, Dzień Matki Sasseen nigdy nie dotarł daleko poza Kentucky.

Kto tak naprawdę ustanowił Dzień Matki?

W lutym 1904 roku Frank Hering, członek wydziału Uniwersytetu Notre Dame, trener piłki nożnej i krajowy prezes Fraternal Order of Eagles (Braterskiego Zakonu Orłów), wygłosił przemówienie zatytułowane Nasze matki i ich rola w naszym życiu. Było to pierwsze publiczne wezwanie do ustanowienia narodowego dnia ku czci matek.

Chociaż organizacja ta nadal uznaje Heringa i siebie za „prawdziwych założycieli Dnia Matki”, jego rola w zaproponowaniu święta została wkrótce przyćmiona przez niestrudzone wysiłki Jarvis na rzecz nagłośnienia i promowania święta - i jej samej jako założycielki.

Praca Jarvis, która sprawiła, że Dzień Matki stał się rzeczywistością, rozpoczęła się od chęci uhonorowania jej własnej matki - która uczestniczyła w spotkaniach Julii Ward Howe i modliła się, dosłownie, o istnienie takiego dnia. W 1908 roku, kiedy Jarvis zorganizowała pierwsze oficjalne obchody Dnia Matki w Grafton w Zachodniej Wirginii oraz w Filadelfii, wybrała drugą niedzielę maja, ponieważ była to rocznica śmierci jej matki.

Po tym jak kampania Jarvis szybko spopularyzowała obchody Dnia Matki w obrębie całego kraju, odrzuciła ona sugestię, że wcześniejsza propozycja Heringa miała z tym cokolwiek wspólnego. Niedatowane oświadczenie z 1920 roku zatytułowane Porwanie Dnia Matki: Czy zostaniesz wspólnikiem? wyjaśnia jej stosunek do Heringa: „Oddajcie mi sprawiedliwość i powstrzymajcie się od wspierania samolubnych interesów tego pretendenta, który podejmuje desperackie wysiłki, aby odebrać mi prawowity tytuł pomysłodawcy i założyciela Dnia Matki, ustanowiony przeze mnie po dziesięcioleciach niewypowiedzianej pracy, czasu i kosztów”.

Anna Jarvis, założycielka nowoczesnej wersji Dnia Matki, walczyła z komercjalizacją święta, pracując nad jego ochroną przed „hordami oszustów finansowych”. ZDJĘCIE BETTMANN, CORBIS

Jarvis, która nigdy nie miała dzieci, działała częściowo z pobudek natury egoistycznej, mówi Katharine Antolini, historyk z West Virginia Wesleyan College i autorka książki Memorializing Motherhood: Anna Jarvis and the Struggle for Control of Mother's Day. „Wszystko, co podpisywała, zawierało tytuł Anna Jarvis, założycielka Dnia Matki. To było dokładnie to, kim była”.

Jak Dzień Matki stał się świętem narodowym

Jarvis miała rację; najwyraźniej jest główną osobą odpowiedzialną za ustanowienie święta jako obchodów narodowych. Założenie Dnia Matki i agresywna ochrona własności święta stały się dziełem jej życia. W swojej misji zdobycia powszechnego uznania dla święta, Jarvis zwróciła się z petycją do prasy, polityków, kościołów, organizacji i wpływowych osób, w tym w szczególności do bogatego magnata filadelfijskiego domu towarowego Johna Wanamakera.

Wanamaker przyjął pomysł Jarvis i zorganizował 10 maja 1908 r. spotkanie w swoim domu towarowym, na którym przemawiała sama Jarvis. Wydarzenie w Filadelfii przyciągnęło podobno 15 000 osób, a każda z nich otrzymała darmowego goździka - przynajmniej dopóki te się nie skończyły. Dzień Matki ruszył pełną parą.

Pod nieustannym lobbingiem Jarvis, Stany Zjednoczone stopniowo wprowadzały obchody Dnia Matki, a w 1914 roku prezydent Woodrow Wilson ostatecznie podpisał ustawę wyznaczającą drugą niedzielę maja jako legalne święto - Dzień Matki. Został on poświęcony „najlepszej matce na świecie, Twojej matce”.

Pomysł uhonorowania matek był pociągający. Generał John „Black Jack” Pershing, dowódca Amerykańskich Sił Ekspedycyjnych, podkreślił wartość tego święta w ogólnym rozkazie, który wydał 8 maja 1918 roku, prosząc oficerów i żołnierzy o pisanie listów do domu w Dniu Matki. Napisał: „To błahostka dla każdego, ale te listy przekażą naszą odwagę i uczucia tym kobietom przepełnionym patriotyzmem, których miłość i modlitwy inspirują nas i dopingują do zwycięstwa”.

W 1934 roku prezydent Franklin Delano Roosevelt włączył się do akcji; zapalony kolekcjoner znaczków naszkicował projekt pamiątkowego znaczka z okazji Dnia Matki opartego na słynnym portrecie Matki Whistlera. Na nieszczęście dla Roosevelta, Anna Jarvis nie zaakceptowała tego projektu. Uznała projekt za brzydki i jasno wyraziła swój zamiar, aby słowa „Dzień Matki” nie zdobiły znaczka – i rzeczywiście nigdy tak się nie stało.

Dzień Matki a komercjalizacja

Właściciele firm, tacy jak John Wanamaker i filadelfijskie kwiaciarnie, prawdopodobnie dostrzegli komercyjny potencjał Dnia Matki już w pierwszą niedzielę 1908 roku.

Jarvis miała jednak wiele zdecydowanych opinii na temat tego, jak należy i jak nie należy obchodzić tego święta. Najważniejszą z nich była jej nienawiść do czerpania zysków, nawet przez instytucje charytatywne. Jedna z opowieści głosi, że zaledwie kilka lat po pierwszym filadelfijskim Dniu Matki Jarvis zamówiła „sałatkę na Dzień Matki” w herbaciarni Wanamaker's Tea Room i wyrzuciła ją na podłogę.

Jarvis chciała, aby święto to było okazją do wyciszenia i zacieśnienia więzów między matkami i dziećmi. „Nie chcemy, by Dzień Matki stał się tak męczącym, marnotrawnym i drogim dniem prezentów, jakim stało się Boże Narodzenie i inne święta” - pisała w latach 20. ubiegłego wieku. „Jeśli naród amerykański nie zechce chronić Dnia Matki przed hordami spekulantów finansowych, którzy chcieliby go przytłoczyć swoimi planami, to przestaniemy mieć Dzień Matki - a wiemy, jak do tego doprowadzić”.

Wystawa babeczek na Dzień Matki. Założycielka Anna Jarvis mogła nie chcieć, aby Dzień Matki stał się hitem sprzedaży detalicznej, ale to nie powstrzymało dzieci przed kupowaniem prezentów, kwiatów i słodyczy, aby uhonorować swoje matki. ZDJĘCIE BO ZAUNDERS, CORBIS

Jeśli Jarvis naprawdę miała jakiś plan powstrzymania ludzi przed czerpaniem zysków z Dnia Matki, to plan ten okazał się całkowitym niepowodzeniem. W 1948 roku Jarvis zmarła w sanatorium w Pensylwanii, w wieku 84 lat, bez grosza po tym, jak wydała fortunę walcząc o utrzymanie kontroli nad Dniem Matki.

Dziś Dzień Matki jest nie tylko skomercjalizowany, ale jest wręcz potęgą handlową. Według Krajowej Federacji Handlu Detalicznego, tylko powrót do szkoły i ferie zimowe inspirują Amerykanów do wydawania większej ilości pieniędzy na osobę niż Dzień Matki. Łączna kwota to ponad 30 miliardów dolarów.

Hallmark czerpie duże zyski z tych wydatków; jest to trzeci co do wielkości pod względem liczby wręczanych kartek dzień w roku. Ku uciesze kwiaciarni, około trzy na cztery osoby wiernie wysyłają mamie kwiaty. Ponad połowa wszystkich świętujących planuje również specjalne wyjścia dla swoich matek, podarowując im bilety na koncerty i wydarzenia sportowe - czy nawet dzień w spa.

Według corocznych badań przeprowadzonych przez National Restaurant Association, Dzień Matki jest również najbardziej zapracowanym dniem w roku dla restauracji. Więcej niż jedna na cztery osoby wybiera się co roku na posiłek z mamą, a wiele więcej zamawia przynajmniej jedzenie na wynos, aby nikt nie musiał spędzać tego wyjątkowego dnia w kuchni.

Choć święto to stało się nieuchronną maszynką do zarabiania pieniędzy, czego z pewnością Jarvis by nienawidziła, to przynajmniej gromadzenie się przy stole na posiłki z okazji Dnia Matki daje dzieciom szansę na osobiste uhonorowanie swoich mam w sposób, w jaki jego autorka zawsze pragnęła.

Dział: Kobieta

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE