2025-02-18 11:35:20 JPM redakcja1 K

Kiedy produkty kosmetyczne były radioaktywne

Cudowny krem został wprowadzony na rynek w Paryżu w 1933 roku. Zapowiadany jako „naukowy produkt kosmetyczny”, obiecywał poprawę krążenia, ujędrnienie tkanki mięśniowej, redukcję tkanki tłuszczowej i wygładzenie zmarszczek. Był częścią linii kosmetyków o nazwie Tho-Radia - od toru i radu, pierwiastków promieniotwórczych, które zawierał.

Zdjęcie: ORAU

Dziś nikt celowo nie smarowałby twarzy materiałami radioaktywnymi, ale w 1933 roku zagrożenia związane z radioaktywnością nie były jeszcze w pełni zrozumiałe. Ta tajemnicza nowa forma energii, odkryta przez francuskiego fizyka Henriego Becquerela w 1896 roku, zyskała mityczną moc.

„Zanim ludzie zaczęli obawiać się radioaktywności, wydawało się, że wiedzą o niej tylko tyle, że zawiera energię” - powiedział Timothy J. Jorgensen, profesor nadzwyczajny medycyny radiacyjnej na Uniwersytecie Georgetown, w wywiadzie telefonicznym. „Istniały implikacje, że energia pomoże twoim zębom, jeśli dodadzą ją do pasty do zębów i nada ci promienny wyraz, jeśli dodadzą ją do kremu do twarzy. Ale tak naprawdę nie było żadnych naukowych dowodów na to, że to prawda”. Wkrótce po odkryciu radioaktywne produkty kosmetyczne trafiły na półki sklepowe.

Krem do twarzy Tho-Radia twierdził, że jest oparty na formule niejakiego dr Alfreda Curie. Chociaż faktycznie istniał i był prawdziwym lekarzem, nie miał żadnego związku ze słynną rodziną fizyków i chemików Curie, która zdobyła w sumie cztery Nagrody Nobla. Kremy nie działały tak, jak reklamowano, ale to nie powstrzymało kosmetyków Tho-Radia przed zdobyciem popularności. Pełna gama produktów miała rzekomo uwalniać korzyści płynące z radioaktywności, w tym szminki i pudry do twarzy, a także maści, mydła, czopki, żyletki, napoje energetyczne, a nawet prezerwatywy.

Niczym złoto

Kiedy na początku XX wieku wprowadzono na rynek pierwsze radioaktywne produkty konsumenckie, radioaktywność była zupełnie nową dziedziną nauki. Jej odkrycie przypisuje się Becquerelowi, ale sam termin „radioaktywność” został ukuty przez polsko-francuską naukowiec Marię Curie w 1898 roku, w tym samym roku, w którym odkryła ona rad. Lekarze odnieśli wczesne sukcesy stosując rad i obrazowanie rentgenowskie, a marki konsumenckie próbowały wykorzystać reputację radioterapii.

„Promieniowanie rentgenowskie, inna forma promieniowania i rad były wykorzystywane w medycynie do leczenia różnych chorób” - powiedział w wywiadzie telefonicznym Paul Frame, fizyk zdrowia z Oak Ridge Associated Universities. „Radioaktywność, gdy jest właściwie wykorzystywana przez kogoś, kto wie, co robi, może leczyć raka. Do dziś używamy źródeł radioaktywnych, choć nie radu, do walki z rakiem”.

Reklama radowej kuracji włosów z 1924 r. Zdjęcie: H.W. Cherry/Biblioteka Kongresu

Rad był tak popularny na rynku konsumenckim, że wiele produktów twierdziło, że są radioaktywne, nawet jeśli tak nie było. „To było jak mówienie 'Mam złotą kartę kredytową'. To nie jest prawdziwe złoto, po prostu złoto przekazuje ideę wartości, czegoś ważnego. I rad był taki w tamtych czasach” - powiedział Frame. Promieniowanie ma jednak masowy, destrukcyjny wpływ na ludzkie ciało i musi być ukierunkowane na komórki rakowe. Pomysł, że umieszczenie pierwiastków promieniotwórczych w produktach codziennego użytku przyniesie korzystne rezultaty, okazał się katastrofalnie błędnym założeniem.

Odpadła mu szczęka

Jak niebezpieczne było używanie radioaktywnych kremów? Na szczęście nie wyrządziły one większych szkód. „Te kremy nie przyniosły nic dobrego, ale miały tak niski poziom radioaktywności, że nie mogę sobie wyobrazić żadnego efektu. Ostatecznie była to sztuczka” - powiedział Frame. Ale inne rodzaje produktów przeznaczonych do spożycia okazały się śmiertelne. Popularny był Radithor, „napój energetyczny” składający się z wody destylowanej z rozpuszczonymi w niej niewielkimi ilościami radu. Odważnie reklamowany jako „Lekarstwo dla żywych trupów”, obiecywał radzić sobie z różnymi dolegliwościami, od cukrzycy po spadek sprawności seksualnej.

Butelka Radithor. John B. Carnett/Bonnier Corp/GettyImages

Daleko mu do bycia panaceum, ale zabił swojego najsłynniejszego zwolennika, amerykańskiego społecznika i sportowca Ebena Byersa, który stał się znany z picia do trzech butelek Radithor każdego dnia przez lata. Zmarł z tego powodu w 1932 roku, a Wall Street Journal opublikował nagłówek: „Woda radowa działała dobrze, dopóki nie odpadła mu szczęka”. Nie jest jasne czy inne zgony były związane z Radithorem, ale może to wynikać z jego zaporowej ceny - Jorgensen zauważa, że był on po prostu zbyt drogi dla większości ludzi, by kupować go regularnie.

Radowe dziewczynki

Byers nie była pierwszą ofiarą nowatorskiego promieniowania. W połowie lat 20. zegarki radowe stały się wyznacznikiem stylu - Jorgensen nazywa je „iPhonami epoki”. Noszenie zegarków nie wiązało się z dużym ryzykiem, ale pracownicy fabryk, którzy je produkowali, cierpieli z powodu strasznych skutków zdrowotnych.

Nakładanie radioaktywnej farby na tarcze zegarków było delikatnym, ale żmudnym zadaniem, które uważano za pracę kobiet. Te „radium girls”, jak nazywano pracownice, zostały poinstruowane, aby trzymać pędzle skierowane za pomocą ust. Z czasem zaczęły one cierpieć na chorobę zwaną „szczęką radową”, ponieważ wielokrotne spożywanie niewielkich ilości radu powodowało martwicę ich kości.

Radium Girls przy pracy w fabryce w 1922 r. Zdjęcie Domena publiczna

Jednak choroba popromienna, a w niektórych przypadkach śmierć z powodu narażenia na promieniowanie przez tych pracowników, nie zaszkodziła popularności produktów radioaktywnych tak bardzo, jak śmierć Byersa, biorąc pod uwagę jego status w oczach opinii publicznej. Ostateczny cios nadszedł w 1938 roku, kiedy to federalna ustawa o żywności, lekach i kosmetykach zakazała oszukańczych opakowań, utrudniając większości produktów radioaktywnych promowanie swoich dziwacznych twierdzeń. W tym czasie ogólny apetyt na takie środki zaczął już spadać. Nieliczne marki, które przetrwały - w tym cudowny krem Tho-Radia - całkowicie pozbyły się aktywnych składników, czyniąc produkty radioaktywnymi tylko z nazwy.

Dział: Uroda

Autor:
Jacopo Prisco | Tłumaczenie: Nikola Szwichtenberg — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://edition.cnn.com/style/article/when-beauty-products-were-radioactive/index.html

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE