2024-02-01 11:02:34 JPM redakcja1 K

Kiedy relacja staje się „toksyczna”?

Oba poradniki „Nie jesteś dla mnie dobry!” oraz „Kiedy miłość staje się toksyczna” pokazują, jak rozpoznawać toksyczne relacje i wskazują drogę uwolnienia się z nich.

Zdjęcie: Mixmike/ Getty Images

Trzy kobiety, jeden cel: uświadamiać o destrukcyjnej dynamice przemocy psychicznej w związkach – równocześnie zachęcając dotkniętych do samopomocy. Z pomocą drugiej pozycji – oryg. „Wenn Liebe toxisch wird” zwracają się autorki – Ruth Marquardt i Sandra Günther –wyłącznie do kobiet. Z jednej strony nieproporcjonalnie często są one ofiarą przemocy ze strony partnera, z drugiej strony toksyczne relacje stają się tym bardziej niebezpieczne, im bliższa jest więź. Marquardt jest doradczynią, występuje przede wszystkim w serialach telewizyjnych i talk-shows. Jej współautorka, Günther, jest prawniczką, posiada własną kancelarię.

Annika Felber pracuje jako doradczyni i coach we własnej poradni. W książce „Nie jesteś dla mnie dobry!” (oryg. „Du tust mir nicht gut!”) rozszerza spektrum problemu: oprócz relacji romantycznych bierze pod uwagę te budowane w miejscu pracy bądź przyjaźnie. Bowiem we wszystkich relacjach obowiązuje pewne motto: „Dawka powoduje truciznę”.

Temat nie jest nowy, a mimo to przemoc psychiczna często pozostaje niezauważona; często jest źle rozumiana lub bagatelizowana. Liczby, cytowane przez wszystkie autorki, są przygnębiające: policja podała w statystykach kryminalnych na rok 2020 aż 150 000 ofiar przemocy w związkach partnerskich. Organizacja humanitarna Weißer Ring ocenia liczbę rzeczywistą na 80 % większą. Przemoc psychiczna jest mniej widoczna; słabiej da się ją udowodnić niż fizyczną, dlatego też często nieuwzględniane zostają jej ofiary. Autorkom przyświeca wspólny cel – chcą to zmienić.

Dokumentowanie przemocy 

Książka Felber jest przejrzyście uporządkowana, daje wiele impulsów do refleksji, jak i wskazówek do ćwiczeń, mających na celu wzmocnienie samego siebie, np. : „Kiedy zauważysz, że aktywnie współtworzysz dynamikę relacji, masz wtedy moc, aby ją zmienić”. Autorka nieustannie zachęca do zbadania własnego zachowania, nie tylko zaś drugiej strony. Podkreśla dobitnie: „przy tym nie chodzi o uporczywym szukaniu błędów w sobie, lecz rozpoznaniu własnych schematów postępowania.” 

W studium przypadku wyjaśnia, jak jedna z jej klientek, wychowawczyni, została prawie doprowadzona do samobójstwa przez mobbing. Koleżanka szerzyła kłamstwa, przekręcała fakty i opowiadała rodzicom, że ich córka jest chora psychicznie. Dopiero gdy dotknięta osoba zidentyfikowała swoje bolesne miejsca, była w stanie uwolnić się ze spirali ofiary.

Felber wymienia w skrócie trzy główne cele przemocy psychicznej: „kontrola, dominacja, władza”. Radzi, by dokumentować przypadki i oznaczać emotikonkami w kalendarzu szczególnie obelżywe sytuacje. W sytuacji awaryjnej takie notatki mogą pomóc przed sądem.

Może to spotkać każdą kobietę

W celu bezpośredniego zwrócenia się do czytelnika, autorki posługują się zwrotem „na ty”. Felber zaczyna ostrożnie – mówi do odbiorcy per „Pan/Pani” – później jednak przechodzi do znanej, spoufalonej formuły. Przedmowę formułuje jako list; podsumowuje ją następującymi słowami: „Już dziś nabierz odwagi i zrób ten pierwszy krok! Cieszę się, że mogę towarzyszyć Ci z moją książką na kawałku Twojej drogi.”

Podczas gdy Annika Felber okazjonalnie łączy język potoczny i akademicki, Marquardt i Günther konsekwentnie wybierają emocjonalne, osobiste podejście. Przykładowo: „Kobietki! To nie może być prawdą! Nie możemy dłużej, jako społeczność kobiet, akceptować przemocy w relacjach. To nie jest normalne, to nie jest okej, kiedy Twój partner źle Cię traktuje. Niewiedza oznacza trwanie w bezsilności. Kto wie więcej i jest przygotowany, otrzyma nagrodę – wolność. 

Autorki formułują chwytliwe podejście dla docelowej grupy kobiet, które przeżyły traumę i czują się niepewnie. Przy tym nieustannie podkreślają, że nie trzeba się swoich przeżyć wstydzić, to może spotkać każdą – zarówno z wykształceniem wyższym jak i bez. Jako doświadczone specjalistki od mediów społecznościowych wiedzą jak zdobyć uwagę odbiorców. Sposób, w jaki relacjonują własne doświadczenia, wydaje się wiarygodny, ćwiczenia formułowane są w sposób emocjonalny i płynny. Rezultat: zdania do zapamiętania otoczone są liści, „serdeczne” rekomendacje szybko wpadają do głowy, a opisy przeplatane są przymiotnikami takimi jak „cudowny”, „piękny” czy „wspaniały”.

Dwie książki, jeden cel

Tam, gdzie Felber formułuje nagłówki bardziej rzeczowo, np. „Pierwsza pomoc: doraźne i średnioterminowe radzenie sobie z toksycznymi związkami”, Marquardt i Günther mówią krótko: „Sekcja mocy: Oczyść swoje życie i rozpocznij zdrowienie”.

Obie książki łączy zasadniczo jeden fundament. Dotyczy to studium przypadków, odsyłaczy do źródeł, jak i definicji terminów: Love Bombing („bombardowanie miłością”), Silent Treatment („karanie ciszą”) lub Gaslightning („podważanie rzeczywistości”). 

Poradnik autorstwa Felber może spodobać się raczej tym czytelnikom, dla których samopomoc jest dobrym rozwiązaniem. Do tej od Marquardt i Günther należy przywyknąć, jest jednak pozycją z niższej półki. Przyciąga ona kobiety, które wpierw potrzebują zachęty – jak od przyjaciółki. Krótko mówiąc: dwie książki, jeden cel. Wiele można by osiągnąć, jeśli dotarłyby do dużej grupy osób narażonych. 

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.