The Row zostało założone przez bliźniaczki w 2006 roku. (Zdjęcie: Charles Sykes / Invision / AP / TT)
Rodzina, która stoi za Chanel oraz dziedziczka L’Oréal kupili udział w marce, który stał się sławny za swój minimalizm i ekskluzywny design.
Pomimo tych nowych partnerstw siostry Olsen zachowują większość udziałów w The Row, który obecnie warty jest około 1 miliard dolarów.
Rodziny stojące za inwestycją
Bracia Alain oraz Gérard Wertheimer oraz Bettencourt Meyers stali się udziałowcami w The Row.
Inwestycja oznacza obecnie strategiczny ruch dla tych rodzin, które już mają znaczące interesy zarówno wśród branży modowej, jaki i innych branżach, tłumaczy Fortune.
Rodzina Wertheimer posiada między innymi wcześniejsze inwestycje w różnych przedsiębiorstwach, nie tylko w marce Chanel.
Bettencourt Meyers, najbogatsza kobieta w Europie, kontroluje z kolei duże udziały w L’Oréal.
Pomimo tych nowych inwestycji, siostry Olsen pozostają z większością swoich udziałów w swojej marce, którą rozpoczęły w 2006 roku i stały się graczem w „cichym luksusie”.
Kilku luksusowych inwestorów zainteresowanych
Według Bloomberg, inni inwestorzy poza rodziną Chanel i L’Oréal, tacy jak Imaginary Ventures oraz Saint Dominique Capital, również postawili na The Row.
Imaginary Ventures założona przez Natalie Massenet, przedsiębiorczynie Net-a-Porter, ma za cel wsparcie nowo otworzonych firm konsumenckich.
Saint Dominique Capital, wspierany przez biezneswoman Lauren Santo Domingo, również silnie skupia się na modzie i luksusie.
Ekskluzywność The Row zachęca
The Row zbudowało swoje bogactwo dzięki minimalizmowi, luksusowym designie oraz ekskluzywności.
Wcześniej tego roku marka zdobyła nagłówki, gdzie prosili swoich gości, aby nie używali telefonów komórkowych podczas ich pokazu mody.
Prośba, która dała pokazowi unikalne emocje.
Z nowymi inwestycjami The Row wzmacnia swoją pozycję wśród luksusowych marek na świecie i przygotowuje się na przyszły wzrost.