Aneisha Beveridge, dyrektor działu badań w Hamptons, powiedziała: „Zbliża się koniec 2024 roku, a nastroje na rynku mieszkaniowym przeistoczyły się z niepokoju w ostrożny optymizm” [Zdjęcie: richardjohnson/Shutterstock]
Eksperci przewidzieli „rynek konsumenta”, który zaistnieje w 2025 roku dla poszukiwaczy domów, co da im większą siłę negocjacyjną, ponieważ nastrój na rynku mieszkaniowym zmienia się w „ostrożny optymizm”. Niemniej, nawet te bardziej optymistyczne przewidywania na rok 2025 spotkały się z ostrożnością, ponieważ istotna ulga w opłacie skarbowej dla osób kupujących dom po raz pierwszy, kończy się na wiosnę. Istnieją także obawy dotyczące wyższych podatków oraz stóp procentowych. Co więcej, potencjalnie wysokie stopy procentowe i podatki mogą wpłynąć na rynek. Aneisha Beveridge, dyrektor działu badań przedsiębiorstwa deweloperskiego Hamptons, powiedziała: „Zbliża się koniec 2024 roku, a nastroje na rynku mieszkaniowym przeistoczyły się z niepokoju w ostrożny optymizm. Niższe oprocentowania kredytów hipotecznych, które spadły znacznie szybciej niż się spodziewaliśmy, były głównym katalizatorem. Ceny domów idą w górę, co kontrastuje ze spadkami 2023 roku. Niemniej, mimo iż wydaje się, że przyszły rozwój stóp procentowych jest już nakreślony, tempo oraz ostateczny kierunek są niepewne”. Hamptons przewidziało, że ceny domów w Wielkiej Brytanii w 2025 roku wzrosną o 3%, a potem w 2026 i 2027 roku kolejno o 3,5% i 2,5%, w miarę polepszania się przystępności cenowej.
Nowy rok będzie również początkiem „nowego cyklu mieszkaniowego, w którym Londyn zacznie przewyższać resztę kraju”, ponieważ – jak przewiduje Hamptons – ceny w stolicy wzrosną o 4% w pierwszym kwartale 2025 roku, pozostawiając w tyle inne regiony pierwszy raz od 2015 roku.
Tim Bannister, ekspert nieruchomości w Rightmove, powiedział, że będzie to spowodowane głównie przez niektóre duże firmy, które nakazują wrócić do stałej pracy biurowej. Dodał: „Myślimy, że 2025 będzie rokiem rynku konsumenta, co może dać kupującym większą siłę negocjacyjną, ponieważ liczba dostępnych nieruchomości na jednego agenta o tej porze roku jest najwyższa od dekady. Rywalizacja pomiędzy kupującymi jest mniejsza niż podczas pandemii, co może zapewnić im trochę przestrzeni, by kupić odpowiedni dom za odpowiednią cenę”. Rightmove odnotowało najbardziej ruchliwy drugi dzień świąt Bożego Narodzenia pod względem aktywności nowych sprzedawców z rekordową liczbą nieruchomości wystawionych na sprzedaż przez agentów.
Całkowity popyt kupujących, zmierzony przez liczbę zapytań wysłanych do agentów nieruchomości o domy na sprzedaż, wzrósł o 20% 26 grudnia w porównaniu z tym samym dniem w 2023 roku, ponieważ nabywcy skorzystali z większego wyboru przed przeprowadzką w 2025 roku. Oczekiwano, że liczby transakcji się zwiększą, jak w 2024 roku dzięki kupującym dom po raz pierwszy, którzy stanowili rekordowe 31% całej sprzedaży. Jednakże kwietniowe zmiany dotyczące opłat skarbowych mogły spowodować, że rynek jest „zniekształcony” z powodu potencjalnego pośpiechu, by dokonać zakupu, zanim owe zmiany wejdą w życie. „Może być niewielki wzrost liczby transakcji tuż przed wejściem w życie tych zmian. Nie oczekuje się, że ogólny wpływ spowoduje znaczny pośpiech, ponieważ potencjalne oszczędności dla większości firm będą stosunkowo małe. Koniec końców, można się spodziewać, że przystępność w cenie zostanie kluczowym wyznacznikiem tego, w jakim kierunku pójdzie rynek. Drugi rok z rzędu przychody mogą przewyższyć inflację, co zachęca do przeprowadzki tych, którzy z nią zwlekali” – prognozuje dalej Hamptons.