Pacjentki poddane rekonstrukcji brodawek piersiowych wykazują wyższy poziom zadowolenia. Zdjęcie: Getty Images/Onoky/Fabrice LEROUGE
,,O kurczę.” Z tym słowem i niemal zadziwiającą ciszą reaguje Anja D., gdy po raz pierwszy widzi swoją nową brodawkę w lustrze. Z pewnej odległości nie widać, że lewa brodawka nie jest prawdziwa. Nawet nie jest trójwymiarowa.
Anja D. miała raka piersi w 2021 roku. Opowiada o tym jako o agresywnej formie. Nastąpiła chemioterapia, a piersi zostały usunięte. W ubiegłym roku 57-letnia kobieta z Aichach w Szwabii poddała się operacji, w trakcie której z tłuszczu z brzucha utworzono jej nową pierś. Jednak do tej pory nie czuła się naprawdę komfortowo. ,,Wcześniej nigdy nie miałam problemów z nagością, ale teraz często się wstydzę”, mówi pracownica biurowa. Nowa brodawka ma być zamknięciem historii cierpienia. ,,Mam nadzieję, że to pozwoli mi postawić kropkę nad tą historią.”
Dla Anji D. brodawka nie jest tylko ,,wisienką na torcie”, jak sama mówi, ale kompleksowo przywraca jej poczucie własnej tożsamości. Anja D. to żywiołowa i zaangażowana kobieta. Jeździ na Harleyu, wcześniej pracowała jako modelka, opowiada obrazowo także o trudnych chwilach w swoim życiu. Kiedy jednak po raz pierwszy widzi tatuaż, nagle staje się spokojna i zrelaksowana. ,,Teraz wreszcie wygląda to znowu tak samo. To dobrze”, mówi lekko westchnąwszy.
Zgodnie z przeglądem włoskich badaczy rekonstrukcja brodawek piersiowych jest według pacjentek po leczeniu raka istotną częścią odbudowy piersi. Komplikacje związane z tatuażami są stosunkowo rzadkie. ,,Pacjentki poddane rekonstrukcji brodawek mają wyższy ogólny i estetyczny poziom zadowolenia”, piszą autorzy. Koreańscy naukowcy w swoim badaniu stwierdzili, że pacjentki z tatuażami na brodawkach są szczególnie zadowolone. Według australijskich badaczek satysfakcja utrzymuje się również po latach.
Tatuaże wykonują częściowo lekarze, a częściowo artyści tatuażu. Anja D. wykonała swój tatuaż u artysty tatuażu Andy’ego ENgela w Unterfranken w Marktsteft (powiat Kitzingen). ,,Czytałam historie kobiet w sieci, które były u lekarzy, którzy rzadko tatuowali. Nie miało to nic wspólnego z naturalnymi brodawkami”, mówi Anja D. Na przykład kolor był raczej szary. Dlatego wolała kogoś, kto naprawdę zna się na tatuażach.
Studio tatuażu Engela jest przytulnie urządzone i zimowo udekorowane. Na ciepło pomalowanych, ciemnoczerwonych ścianach wiszą zdjęcia i obrazy Engela z muzykami rockowymi, Budem, Spencerem, członkami rodziny. Zabieg trwał nieco ponad pół godziny. Całe leczenie trwało od dwóch do trzech godzin. Na początku Engel zrobił zdjęcie jeszcze zdrowej brodawki i na podstawie tego stworzył szablon dla sztucznej brodawki.
,,Rak piersi to nie spacer po ogrodzie”
Engel wykonuje według własnych słów, razem z koleżanką około 200 do 250 tatuaży brodawek rocznie. ,,Pomysł na to pojawił się w 2008 roku od jednej klientki”, opowiada Engel. Właściwie, 51-letni artysta jest znany z fotorealistycznych portretów ludzi i zwierząt. Według jego informacji, klienci muszą czekać kilka lat na termin. Ale pacjentki po leczeniu raka są dla niego priorytetem.
Dla rekonstrukcji brodawek Engel opracował specjalne pigmenty i obserwował operacje piersi, Wiele artystek i artystów tatuażu w Niemczech, Austrii i Szwajcarii działa teraz według jego zasady. Po terminie tatuażu kobiety mogą przyjść na poprawki przez półtora roku. ,,Tyle mniej więcej zajmuje, zanim w pełni można zobaczyć, jak kolory działają”, mówi Engel.
Koszt około 2000 euro w przypadku Anji D. pokrywa ubezpieczenie zdrowotne. Według studia tatuażu, 60 procent ubezpieczycieli pokrywa koszty w pełni, 20 procent częściowo, a 20 procent wcale. Anja D. zmieniła ubezpieczyciela specjalnie na potrzeby tatuażu. Bardzo ją denerwuje, że wcześniejsze ubezpieczenie nie zareagowało na jej prośby. ,,Rak piersi to nie spacer po ogrodzie”, mówi. Oprócz dolegliwości fizycznych, system medyczny bardzo ją obciążył. Często spotykała ludzi, którzy wydawali się już znieczuleni. ,,Musieć walczyć o tatuaż, mimo że leczenie wcześniej dużo kosztowało - tego nie rozumiem”, mówi 57-letnia kobieta.
Dla Anji D.brodawka jest drugim tatuażem. Jej ramię zdobi silnik Harleya Davidson. Tautaże ogólnie mają często nie tylko efekt estetyczny, ale przede wszystkim psychologiczny. Szczególnie u pacjentów po przebytym raku. Tatuaż może być krokiem w kierunku odzyskania kontroli nad własnym ciałem i włąsną historią życiową, jak pisze badaczka Kristin Langellier w rozdziale książki o tytule ,,You’re marked – Breast cancer, tatto, and the narrative performance of identity”.
Według badań tatuaże ogólnie mogą ułatwiać radzenie sobie z trudnymi okresami życiowymi, na przykład po śmierci ukochanej osoby lub po doświadczeniach traumaycznych. Zdaniem naukowców tatuaże mogą pomóc w przetwarzaniu traumatycznego doświadczenia i włączeniu go do własnej historii życiowej.
Tatuaże brodawek są uważane za tzw.tatuaże medyczne. Stosuje się je nie tylko po raku piersi, ale także u transkobiet. Inny rodzaj tatuaży medycznych to przykrywanie blizn. Na przykład po operacjach piersi blizny można ozdabiać kwiatowymi motywami. Engel tatuuje również genitalia transmężczyzn (nazwane penoidami), aby uzyskały odpowiedni kolor ciała.
Anja D. kilka dni po sesji tatuażu jest zadowolona z dzieła sztuki na swojej skórze. ,,Jestem ogromnie szczęśliwa, że to zrobiłam”, mówi.