Uważa się, że pot z rąk dotykających posągu spowodował powstanie niewielkiej dziury. Fot: Mario Poli/EPA
Turyści w północnowłoskim mieście Werona po raz kolejny zrobili dziurę w prawej piersi posągu Julii, bohaterki Williama Szekspira.
Posąg z brązu znajduje się pod balkonem na małym dziedzińcu, na którym Romeo podobno uwodził Julię, przyciągając każdego dnia setki odwiedzających, którzy gromadzą się tam, aby zrobić sobie selfie i dotknąć piersi w ramach rytuału, który ma przynieść szczęście w miłości.
Uważa się jednak, że pot z ich rąk spowodował powstanie małej dziury, donosi lokalna gazeta L'Arena.
To już drugi raz, kiedy obfitość dotknięć oszpeciła Julię. W 2014 r. oryginalny posąg, który stał na dziedzińcu przez ponad 40 lat, został zastąpiony kopią kosztującą 15 000 euro (12 800 funtów), która została sfinansowana przez stowarzyszenie katolickie.
Julia znalazła się w centrum kontrowersji w grudniu po tym, jak dyrektor szkoły w Toskanii potępił rytuał dotykania piersi jako „seksistowski".
„Uszkodzony posąg musi zostać naprawiony i nie ma co do tego wątpliwości" - napisał dziennikarz Enrico Ferro na lokalnej stronie internetowej il Mattino di Padova.
„Musimy jednak również zastanowić się nad przyszłością. Czy słuszne jest dalsze pozwalanie turystom na dotykanie piersi Julii? A może bardziej właściwe byłoby zaakceptowanie argumentu dyrektora szkoły, który uznał to za seksistowskie?".
Davide Albertini, wiceprezes stowarzyszenia firm w okolicy, zasugerował umieszczenie posągu wyżej. „Być może umieściłbym też pod nim skrzynkę na listy, w której można by przechowywać listy od zakochanych" - powiedział gazecie. „Może byłby to bardziej romantyczny rytuał".
Dziedziniec znajduje się obok Casa di Giulietta, odrestaurowanego XIII-wiecznego budynku, który niegdyś należał do szlacheckiej rodziny del Cappellos, która według miejscowych zainspirowała fikcyjną rodzinę Julii Capulet w Romeo i Julii Szekspira. Balkon został dodany do budynku w XX wieku.
Dziś Casa di Giulietta to muzeum z kolekcją obrazów, strojów z epoki renesansu i łóżkiem, które pojawiło się w filmowej adaptacji sztuki Szekspira Franco Zeffirellego z 1968 roku. Jednak większość turystów rezygnuje z muzeum na rzecz posągu.