Zdjęcie: pixabay.com
Ostatnie badanie naukowe, prowadzone pod kierunkiem naukowców z Uniwersytetu Sun Yat-Sen w Chinach, przynosi obiecujące wieści o roli zwierząt domowych w spowalnianiu rozwoju demencji u seniorów po 50. roku życia, zwłaszcza tych mieszkających samotnie.
Przeanalizowano informacje z badania przeprowadzonego przez Longitudinal Study of Aging, obejmującego ponad 7900 uczestników w wieku 50 lat i więcej. Wyniki pokazały, że około 35 procent respondentów posiadało zwierzęta, a 27 procent mieszkało samotnie. W tej grupie osoby, które dzieliły dom ze zwierzętami, charakteryzowały się znacznie wolniejszym postępem objawów demencji w porównaniu do osób, które ich nie posiadały.
Profesor Qiong Lu, główny autor badania, podkreślił znaczenie tego odkrycia w kontekście globalnego wzrostu liczby osób chorych na demencję. Biorąc pod uwagę, że liczba ta ma wzrosnąć z 57 milionów w 2019 r. do 153 milionów w 2050 r., strategie uwzględniające zwierzęta jako czynniki wspierające stają się jeszcze ważniejsze.
Oprócz spowalniania demencji, zwierzęta odgrywają kluczową rolę w zmniejszaniu poczucia samotności i izolacji, szczególnie u tych, którzy nie mają regularnych interakcji z innymi ludźmi. Dzięki komunikacji i długotrwałym relacjom ze zwierzętami właściciele często doświadczają poprawy zdrowia psychicznego.
Dr Leah Kroll, adiunkt neurologii w Temple University School of Medicine, wskazuje, że długoterminowe, wysokiej jakości relacje, czy to z rodziną, zwierzętami, przyjaciółmi czy partnerami, odgrywają kluczową rolę nie tylko w odczuwaniu szczęścia, ale także w utrzymywaniu zdrowia mózgu oraz zmniejszeniu ryzyka demencji.
Chociaż wyniki są obiecujące, naukowcy podkreślają, że potrzebne są dalsze badania, aby lepiej zrozumieć konkretne aspekty tej zależności, w tym rodzaj zwierzęcia i długość jego posiadania, aby zapewnić pełniejszy obraz wpływu pupilów na zdrowie kognitywne osób starszych.