2023-10-19 21:53:31 JPM redakcja1 K

Rozwiązanie zagadki okresu okołomenopauzalnego: „Nagle wszystko nabrało sensu”

Z tak wieloma możliwymi objawami, rozpoznanie, że wchodzisz w okres okołomenopauzalny, może przypominać pracę detektywa. Na co więc powinnaś zwracać uwagę i gdzie możesz szukać pomocy?

Bądź odważny i patrz w przyszłość: nigdy nie wiadomo, menopauza może być lepsza niż Ci się wydaje. Ilustracja: Ludi Leiva/The Guardian

Jeśli myślałaś, że menopauza jest otoczona tajemnicą, proszę, poświęć chwilę jej poprzednikowi – okołomenopauzie. Określana przez NHS jako „ czas od początku objawów menopauzy aż po ostatnią miesiączkę kobiety", to etap życia, o którym kobiety niewiele wiedzą, mimo że może być naznaczony charakterystycznymi objawami.

Chociaż każda kobieta przeżywa okres okołomenopauzalny na swój własny sposób, niektóre bardziej rozpoznawalne oznaki mogą obejmować przybieranie na wadze, wahania nastroju i uderzenia gorąca. W moim przypadku wielokrotnie zapominałam słowa „łyżka". Wiedziałam, że jest to rodzina sztućców, ale nie mogłam tego... zrozumieć... rzeczownika. Minęły miesiące, zanim wyniki badań krwi u lekarza rodzinnego powiedziały mi, że jestem w okresie okołomenopauzalnym. Moim jedynym objawem było zamglenie umysłu.

Tutaj trzy inne kobiety dzielą się tym, jak odkryły, że wchodzą w okres okołomenopauzalny – i co się potem wydarzyło...

Nadira, 50

W ogóle nie rozpoznawałam tego, co się ze mną działo. Opiekowałam się wtedy moim zmarłym ojcem, i za każdym razem, gdy do niego przychodziłam, pytałam: „Czy mogę na chwilę usiąść?" Nie czułam nic. Potem pojawiły się uderzenia gorąca w nocy. Były niewiarygodne. Dosłownie bywam przemoczona. A atrofia pochwy... nie jest to zbyt przyjemne, gdy próbujesz umawiać się na randki. W tamtych okolicach wszystko stało się suchsze, skóra również.

Mając 41 lat, myślałam, że mogłam przejść wczesną menopauzę, więc umówiłam się na wizytę u lekarza rodzinnego. Wtedy właściwie nie znałam jeszcze terminu „okołomenopauza". Mój lekarz rodzinny dał mi pewne informacje na temat hormonalnej terapii zastępczej – ale wtedy nie czułam, że to jest właściwa ścieżka. Kilka lat później trafiłam do osteopaty, rozmawialiśmy o moich dolegliwościach, bólach i ogólnym samopoczuciu – i kiedy powiedział mi, że moje dolegliwości to możliwe objawy i symptomy okołomenopauzalne, nagle wszystko nabrało sensu.

Początkowo próbowałam radzić sobie z objawami za pomocą witaminy B12, aby zyskać trochę energii i rokitnika aby poprawić kondycję skóry, ale co chwilę pojawiały się nowe problemy. Dlatego w 2020 roku zdecydowałam się na hormonalną terapię zastępczą.

Moja rada? Staraj się jak najbardziej obniżyć codzienny poziom stresu – co wiem, że może być trudne. I notuj w pamiętniku swoje objawy, gdy porozmawiasz z lekarzem rodzinnym, będziesz miała czas do analizy.

Michelle, 55

Przez wiele lat nie zdawałam sobie sprawy, że miałam jakiekolwiek objawy i symptomy okołomenopauzalne, ale patrząc wstecz, przypominam sobie przynajmniej jeden – nieregularne krwawienia – odkąd skończyłam 40 lat. W końcu zdecydowałam się na wkładkę antykoncepcyjną, która leczy obfite miesiączki, ponieważ krwawiłam przez trzy tygodnie na cztery w miesiącu.

W ciągu ostatnich kilku lat zaczęłam odczuwać uderzenia gorąca w nocy, a także zimne poty w ciągu dnia, bóle w zębach i najgorsze- pieczenie języka. A po południu jestem całkowicie wyczerpana. Nawet położyłam się na podłodze w pracy i na publicznej sofie.

Kiedy pojawiły się u mnie uderzenia gorąca w nocy, miałam już ponad 50 lat i zdałam sobie sprawę, że jestem w okresie okołomenopauzalnym, ale wtedy nie miałam pojęcia o innych objawach i symptomach. Po prostu nie wiedziałam, że można odczuwać dreszcze lub pieczenie języka, dopóki nie postanowiłam dowiedzieć się jak najwięcej. Wiedza to potęga, i można radzić sobie z tymi zmianami, gdy wie się, co do diabła się dzieje.

Moja rada dla kobiet to dbajcie o siebie: odpowiednia ilość snu, zdrowe odżywianie i regularna aktywność fizyczna. Wszystkie objawy i symptomy są łatwiejsze do zniesienia, gdy czujesz się zdrowo.

Anna, 59

Myślę, że moja okołomenopauza zaczęła się, gdy miałam 41 lat, i trwała długo, ponieważ moje miesiączki nie ustąpiły aż do 54 roku życia. Okołomenopauza była dla mnie znacznie gorsza niż menopauza. Przy ostatnich miesiączkach czułam się okropnie – czułam, że staję się anemiczna. Na szczęście badania wykazały, że nie ma anemii, a mój lekarz wytłumaczył, że wszystko to wynika z okołomenopauzy.

Miałam migreny, straszne napięcie i stres, i to trwało przez jakiś czas. Ludzie mówili, że menopauza będzie gorsza, ale dobra wiadomość jest taka, że dla mnie nie była. W rzeczywistości była znacznie lepsza, i teraz czuję się najlepiej od lat, jeśli chodzi o równowagę... choć tęsknię za libido.

Moja „samopielegnacja" polegała na większym skupieniu na diecie; rzuceniu papierosów, zdrowym odżywianiu, jednym kubku kawy dziennie, regularnej lekkiej aktywności fizycznej i niekaraniu siebie.

Bądź odważna i patrz w przyszłość: nigdy nie wiesz, może nawet menopauza okaże się lepsza niż myślisz.

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.