Pieczona dynia z harissą i sosem tahini według przepisu Yotama Ottolenghiego. Zdjęcie: Louise Hagger, The Guardian. Stylizacja jedzenia: Emily Kydd. Stylizacja naczyń: Jennifer Kay.
Eric z Melbourne w Australii napisał:
Mam problem z robieniem sosów do mojej diety wegetariańskiej. Czy masz jakieś porady, jak nadać moim posiłkom kremowej konsystencji?
Jest wiele sposobów, na które można to zrobić, a najbardziej oczywistym wydaje się sos pomidorowy. Osobiście gotuję wszystkie swoje sosy pomidorowe w dużych ilościach – czasem z dodatkiem suszonej papryczki chili (która świetnie pasuje do fasoli szparagowej). Innym razem dodaję gałązkę bazylii (również do fasoli lub makaronu). Sos pomidorowy cudownie smakuje także z kostkami tofu czy wykorzystany do duszenia jajek w stylu szakszuki. Następnie mamy chyba mój ulubiony wegański składnik, tahini, a to nie tylko dlatego, że jest tak bogaty, „kremowy” i sycący. Rozrzedzone odrobiną soku z cytryny i wodą, z dodatkiem zmiażdżonego czosnku i soli, świetnie komponuje się z pieczonymi warzywami, sałatkami, ziarnami, itd. – możliwości są prawie nieograniczone. Jeśli chcesz, zmiksuj je z natką pietruszki lub kolendrą (co swoją drogą świetnie pasuje do ciecierzycy lub pieczonej kalafiorowej główki). Uwielbiam też łączyć tahini z sosem sojowym i nutką miodu – taka kombinacja podawana z gotowanym bakłażanem czy nawet samym ryżem smakuje jak marzenie.
Pozostając w temacie ziół, zmiksuj je z oliwą z oliwek i czosnkiem. Jeśli lubisz, dodaj zieloną papryczkę chili, albo dojrzałe awokado. W ten sposób otworzysz przed sobą szeroki wachlarz sosów z przeglądu lodówki, lub tych typu green godess. Te z kolei pasują do pieczonego bakłażana, roślin strączkowych czy kanapek z jajkiem. A jeśli zamiast miksować zioła, zgnieciesz je w moździerzu, uzyskasz różne wersje pesto, które są kolejnym, powodującym eksplozję smaków rozwiązaniem do nadania posiłkom okrasy. Jogurt również może stać się twoim przyjacielem, podobnie jak serek śmietankowy oraz sery labneh, ricotta i mascarpone. Można je stosować w czystej postaci albo rozcieńczyć sokiem z cytryny i dodać czosnek, posiekaną marynowaną cytrynę lub kroplę sosu chili. Świetnym dodatkiem są również lekko zmiażdżone prażone nasiona kminu oraz świeże zioła. W zależności od konsystencji, sosy na bazie produktów mlecznych mogą być bazą pod danie (rozprowadź je na półmisku i ułóż na nich warzywa lub strączki) albo polane na wierzchu na zakończenie.
Na koniec, oto moje szybkie rozwiązanie na co dzień: dobrej jakości oliwa z oliwek i kilka kropli cytryny zawsze zapobiegają suchości w daniach.