2023-11-20 16:45:09 JPM redakcja1 K

Siostry bliźniaczki z Barnsley świętują swoje setne urodziny

Bliźniaczki jednojajowe obchodziły swoje setne urodziny, a jedna z nich stwierdziła, że czuje się tak samo, jak kiedy miała 50 lat.

Bliźniaczki uczciły swoje okrągłe urodziny podczas przyjęcia w domu opieki. Zdjęcie: PA MEDIA.

 

Anne Brown i Florence Boycott spotkały się po raz pierwszy od lat na przyjęciu w czwartek w domu opieki pani Boycott w Barnsley.

Siostry przez całe życie mieszkały w mieście South Yorkshire.

Kobiety otoczone były przyjaciółmi i pięcioma pokoleniami swojej rodziny podczas świętowania jubileuszu w domu spokojnej starości The Firs.

Pani Brown wspominała jak nawet ich własny ojciec nie potrafił znaleźć między nimi różnicy, kiedy były dziećmi.

„Nikt nie potrafił dostrzec między nami różnicy”, powiedziała. ”Mój tata był beznadziejny. Nie potrafił nas rozróżnić.”

„Byłyśmy ze sobą bardzo blisko. Zawsze razem, nigdy osobno.”

„Nie czuję się inaczej niż wtedy, kiedy miałam 50 lat”, dodała pani Brown.

Powiedziała, że jej zdaniem sekretem długiego życia jest "po prostu ciągłe posuwanie się naprzód” i wczesne chodzenie spać.

„Z każdym rokiem posuwałyśmy się naprzód, aż doszłyśmy do setki.”

 

Podczas dorastania sióstr, nawet rodzina miała problemy z rozróżnianiem ich. Zdjęcie: Archiwum rodzinne.

 

Córka pani Boycott, Kathy Lindsay, powiedziała, że bliźniaczki były dwójką z dziesiątki rodzeństwa – „pięciu chłopaków i pięciu dziewczynek – w domu z dwiema sypialniami”.

„To sprawia, że zaczynasz zastanawiać się jak oni sobie dawali radę. Toalety były na zewnątrz, a kąpano się w blaszanych wannach przy ognisku. Dzieci były jednak pod dobrą opieką”.

Pani Lindsay przyznała, że siostry wyglądały absolutnie identycznie, kiedy były młode i dodała, że samej zdarzyło jej się je kiedyś pomylić.

„Pewnego razu ciocia Anne weszła do domu, a ja byłam przekonana, że to mama. Powiedziałam do niej: „Co tu robisz, mamo?”.

„Przez telefon również je myliłam. Ich głosy były identyczne”.

„Zamieniały się też chłopakami, jeśli któryś im się nie podobał i tak dalej”.

Pani Lindsay opowiedziała, że siostry pracowały razem przez wiele lat w fabryce koszul Sugden's w Barnsley po ukończeniu szkoły, a jej matka wykonywała szereg innych prac, w tym w piekarni, mleczarni i jako sprzątaczka szkolna.

Powiedziała, że jej ciotka nawet mając ponad 90 lat nadal pracowała na stoisku krawieckim na targu w Barnsley i wciąż żyła niezależnie.

 

Bliźniaczki były dwójką z dziesiątki rodzeństwa. Zdjęcie: Archiwum rodzinne.

 

Pani Lindsay powiedziała, że jej matka została poproszona o ponowne otwarcie lokalnego klubu bingo kilka lat temu jako najstarszy i najdłużej obsługiwany klient.

Pani Brown ma jedną córkę. Pani Boycott miała trzy córki, z których jedna zmarła, ma siedmioro wnucząt, sześcioro prawnucząt i troje praprawnucząt.

Pani Lindsay podziękowała The Firs za zorganizowanie udanego przyjęcia dla bliźniaczek.

„To było naprawdę genialne, nie znajduję takich słów, żebym mogła im wystarczająco podziękować. Zawsze wierzyliśmy, że moja mama dożyje setki i tak się stało, niech Bóg ją błogosławi”.

Autor:
BBC | Tłumaczenie: Julia Bryk

Żródło:
https://www.bbc.com/news/uk-england-south-yorkshire-67442286

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE