Zdjęcie: Ashley Knedler
Możemy sobie na przykład wmawiać, że chcemy zostać czołowym mówcą publicznym. Z pewnością jest to wzniosły cel, ale możliwy do osiągnięcia - jeśli włożymy w to pracę. Zamiast tego jednak decydujemy, że nie mamy czasu, aby pracować nad osiągnięciem tego celu - nie mamy czasu na uczęszczanie na zajęcia z wystąpień publicznych, warsztaty, seminaria i tym podobne.
Tyle że to nieprawda. Mamy czas na zrobienie tych wszystkich rzeczy; po prostu nie traktujemy ich priorytetowo. Gdybyśmy uznali nasz cel wystąpień publicznych za priorytet, moglibyśmy z łatwością znaleźć czas na sprawdzenie, kiedy i gdzie w pobliżu odbywają się cotygodniowe zajęcia z wystąpień publicznych. Moglibyśmy wtedy skonfigurować nasz harmonogram tak, abyśmy mogli udać się na te zajęcia w drodze z pracy do domu - lub moglibyśmy nawet wziąć dzień wolny, aby wziąć udział w całodniowych warsztatach.
Nie będę udawać, że nadanie naszym priorytetom priorytetu nie jest dla niektórych tak łatwe jak dla innych. Jeśli jesteś samotnym rodzicem lub jedynym opiekunem małego lub niepełnosprawnego dziecka (lub starszego krewnego), Twoje priorytety i ich priorytety będą musiały być, w większości, takie same.
Ale to nie znaczy, że nie możemy spróbować. Uczyń swoje priorytety najważniejszymi i odpowiednio ustal swój czas. Jeśli tego nie zrobisz, inni z pewnością zrobią to za ciebie.