2024-02-28 08:49:44 JPM redakcja1 K

Uroczy romans. Globalny wyścig z czasem. Wspaniały wynik

Wiadomym było, że niedzielna obecność Taylor Swift na Allegiant Stadium w Las Vegas przejmie pierwsze strony. Największa, światowa gwiazda popu wróciła w sobotę ze swojej trasy 'Eras' w Tokio, żeby obejrzeć występ swojego chłopaka i gwiazdy Kansas City Travisa Kelce'a w Super Bowl przeciwko San Francisco 49ers.

Zdjęcie: Reuters

I tak w dogrywce Szefowie zasłużenie wygrali walkę na pustyni, a każda reakcja Swift została wyłapana przez głodne stado dziennikarzy.

Kiedy pod koniec Kelce udzielał wywiadu trzymając puchar Lombardi, Swift trzymała się z tyłu, pozwalając mu być w centrum uwagi zanim obdarzyła go uściskiem – ten moment miał być uchwycony na całym świecie.

Odkąd we wrześniu pojawiły się plotki o ich rzekomym związku, futbol amerykański zyskał całą rzeszę nowych fanów.

Dla niektórych, był to świetny sposób na wprowadzenie lawiny nowoprzybyłych do świata NFL.

Dla innych, był to tylko poboczny pokaz, który odwracał uwagę od prawdziwych historii, które miały miejsce na boisku.

To miłosna opowieść

Największa gwiazda popu na świecie i jeden z najlepszych zawodników. Coś jak David i Victoria Beckhamowie, tylko z dużą dawką amerykańskiego blasku na czele.

Przez jesień, Swift regularnie gościła na meczach Kansas City, stała obok matki Kelce'a i Brittany Mahomes, żony niedoścignionego rozgrywającego Szefów Patricka, marzenie dla paparazzich.

W grudniu, świeżo po ogłoszeniu jej Osobą Roku magazynu Time, Swift potwierdziła, że są z Kelcem parą i wyjaśniła jak ich związek wyściełał jej drogę do śledzenia futbolu.

Nastąpiło oficjalne zderzenie dwóch światów.

Efekt Swift zwiększył liczbę telewidzów oglądających sport, zwłaszcza młodych kobiet, rzekomo zwiększając wartość marki NFL i Szefów o 331 milionów dolarów.

Ilość sprzedanych replik koszulki Szefów z nazwiskiem Kelce'a eksplodowała, notując skok o 400% po pierwszym meczu, który Swift obejrzała z trybun.

Kelce wydaje się być zadowolony dodatkową uwagą: „Fajnie jest móc zebrać Swifties w Królestwie Szefów i otwierać ich na świat futbolu”, powiedział przed Super Bowl.

Narracja wokół Super Bowl była jasna. Czy Swift wróci z Japonii na czas? I ilu ludzi będzie śledziło jej ruchy? Na początku tygodnia pojawiły się nawet doniesienia, jakoby prawnik Swift wysłał list do studenta uniwersytetu, który zamieszcza informacje o aktualnym położeniu prywatnych samolotów.

W tej sytuacji była w stanie odbyć 12-godzinny lot powrotny do Stanów, mając sporo wolnego czasu.

Nikogo nie zaskoczył nalot mediów, który otoczył parę.

Przed Super Bowl komisarz NFL Roger Goodell poczuł się zmuszony zanegować teorie spiskowe wokół Swift nazywając je „nonsensem”, po tym jak prawicowi krytycy stwierdzili, że ten związek jest częścią spisku do ustawienia mistrzostw i pomocy prezydentowi USA Joe Bidenowi zostać ponownie wybranym na urząd.

Dla niektórych purystów, gadanie o obecności Swift tylko odwracają uwagę. Ich zdaniem każdy fragment w telewizji, zdjęcie czy nawet wzmianka nazwiska Swift odwraca uwagę od Mahomesa, ofensywnego gracza roku NFL Christiana McCaffreya i reszty gwiazd na boisku.

Po wszystkim legenda tenisa Andy Murray napisał na Twitterze, „Gratuluję wygranej w Super Bowl 58 @taylorswift13, oszałamiający występ”.

Nawet sama artystka, Swift zwróciła na siebie uwagę kamer w Vegas. W połowie pierwszej części meczu, pojawiła się na wielkim ekranie na stadionie i natychmiast odstawiła swojego drinka, acz spotkało się to z mieszaną reakcją trybun zdominowanych przez fanów 49ers.

Zaiste, w meczu początkowo zdominowanym przez obronę, zdaje się, że najbardziej wartym odnotowania wydarzeniem z udziałem jej chłopaka było, jak wyskoczył do trenera po tym jak został zignorowany w rozegraniu a drużyna straciła posiadanie.

Tak było do czwartej kwarty, kiedy Kelce w końcu ożył, siedem razy zgrywając się z Mahomesem, pomagając drużynie wrócić do meczu i wymusić dogrywkę, która ostatecznie przyniosła tryumf Szefom.

Rozpoczął się chaos, z udziałem Swift.

Każdy kto liczył na oświadczyny na linii Kelce-Swift w cieniu trofeum Super Bowl musiał obejść się smakiem. To może poczekać.

Dla nowego napływu fanów, obustronny mecz, który mógł rozstrzygnąć się na korzyść każdego, był świetną reklamą dla futbolu amerykańskiego na boisku – i wykorzystaniem cennej okazji do zatrzymania ich na przyszły sezon.

Autor:
Joe Bradshaw | Tłumaczenie: Miłosz Andrzejczak

Żródło:
https://www.bbc.com/sport/american-football/68270784

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.