2023-05-10 10:12:10 JPM redakcja1 K

„Wydaje mi się, że właśnie mam pierwsze uderzenie gorąca”: dlaczego reakcja Drew Barrymore w jej programie na żywo pomaga normalizować menopauzę

Aktorka doświadczyła pierwszego uderzenia gorąca w swoim programie telewizyjnym na żywo. Pilnie należy pozbyć się opiętnowania i wstydu oraz zastąpić je honorem i dumą z wkraczania w kolejny etap życia.

„Ale mi gorąco. Chyba właśnie przechodzę swój pierwszy napad gorąca w okresie okołomenopauzalnym. Wow!” Tak Drew Barrymore zareagowała na swoją pierwszą falę gorąca związane z menopauzą, z uśmiechem zdejmując marynarkę podczas wywiadu z Jennifer Aniston i Adamem Sandlerem w swoim programie telewizyjnym. Aniston nie czekała długo z odpowiedzią, pomagając prowadzącej przymocować mikrofon do bluzki, dodając z uśmiechem na ustach: „jestem zaszczycona”. 

Uderzenia gorąca i nocne poty, określane mianem objawów naczynioruchowych to jedne z najczęstszych i najbardziej uciążliwych symptomów menopauzy. Od 50% do 75% kobiet może ich doświadczać w pewnym momencie całego procesu menopauzy. Dla części z nich objawy te będą łagodne i niezbyt dokuczliwe, dla innych zaś mogą oznaczać prawdziwą męką. 

Uderzenia gorąca to fala ciepła odczuwana w ramionach, górnej części klatki piersiowej, szyi i głowie. W rzeczywistości ciało jest gorące również w dotyku (sam Sandler dotknął dłoni Drew i wyraźnie poczuł jak rozpalona była). Czasami tym uderzeniom gorąca może towarzyszyć pocenie się i zaczerwieniona cera, a nawet pobudzenie, niepokój czy nudności.

Kiedy uderzenia gorąca mają miejsce w nocy nazywamy je nocnymi potami, które niejednokrotnie potrafią przerwać sen. Są kobiety, które muszą zmienić piżamę i prześcieradło w środku nocy, bo są dosłownie mokre od potu. 

Te napady uderzeń gorąca i pocenia się mogą znacząco wpłynąć na jakość życia kobiet, które ich doświadczają. Nie tylko dlatego, że są nieprzewidywalne i mogą pojawić niezapowiedzianie co wiąże się z dyskomfortem (i niezrozumieniem ze strony otoczenia), ale także dlatego, że kiedy pojawiają się w nocy, wpływają na jakość snu, a co za tym idzie powodują spadek energii i wyczerpanie.

Nie wiadomo dokładnie jaka jest przyczyna uderzeń gorąca, lecz zakłada się, że są one związane z odczytywaniem przez mózg temperatury zewnętrznej. Estradiol i progesteron, dwa hormony wytwarzane przez jajniki, pełnią ważne funkcje w mózgu, a biorąc pod uwagę ich wahania występujące w okresie okołomenopauzalnym reaguje on bardzo wrażliwie na nawet niewielkie zmiany temperatury.

Oprócz zmian w odczuwaniu temperatury, uderzenia gorąca mogą być wywołane przez spożywanie alkoholu, pikantne potrawy, bardzo gorące napoje, tytoń, odzież przylegającą  do ciała lub stres. Terapia hormonalna w okresie menopauzy jest najskuteczniejszą metodą radzenia sobie z jej objawami, gdy uderzenia gorąca znacząco wpływają na jakość życia kobiety. Oczywiście jeżeli nie występują żadne przeciwwskazania. Aby je wykluczyć ginekolog musi każdorazowo ocenić i indywidualnie doradzić najlepsze rozwiązanie.

Wszystko, co dotyczy menopauzy, zostało wymazane ze świadomości społeczeństwa przez co stało się powodem do wstydu, a uderzenia gorąca zyskały miano najbardziej lekceważonego objawu. Nawet pracownicy służby zdrowia skazują kobiety na wyrok nieustannych uderzeń  gorąca i nocnych potów, ponieważ „to normalne”, „na tym etapie tak jest” dodając, że „musi Pani jakoś przez to przejść”. Jednak nie ma nic przyjemnego w ciągłym życiu tak, jakby ktoś stale majstrował przy termostacie. Nic dziwnego, że wiele kobiet woli nie mówić otwarcie o tym, czego doświadczają na co dzień. Musimy przestać normalizować ciągłe cierpienie. 

Brakuje nam empatii oraz informacji ze strony pracowników służby zdrowia na temat tego ważnego etapu w życiu każdej kobiety. Potrzebujemy poznać więcej historii również zwykłych kobiet, które przechodzą przez ten jakże znaczący etap swojego życia niestety bez wsparcia i wskazówek.

Menopauza dotyka wszystkich kobiet bez względu na to, czym się zajmują, jaki mają status  społeczny, ile zarabiają, czy gdzie się urodziły. Dlatego tak ważna jest normalizacja tego, co dzieje się z nami w okresie okołomenopauzalnym. Trzeba pilnie pozbyć się piętna i wstydu i zamienić je na honor i dumę odczuwaną z wkraczania w kolejny etap życia. Musimy przezwyciężyć stale towarzyszącą nam kobietom potrzebę doskonałości, do której popycha nas w młodości społeczeństwo, aby w końcu móc żyć w pełni. 

Nie jest to jednak łatwe. Mimo, iż wiemy, że najważniejsze jest żyć jak najdłużej w dobrym zdrowiu, istnieje ta irracjonalna i nieświadoma część, która podpowiada nam, że nie chcemy postrzegać siebie jako starych, odizolowanych i bezużytecznych. Być może zmiana narracji wokół menopauzy, normalizowanie jej objawów i uświadamianie pomogą nam oswoić się z myślą o nieuniknionej starości.

Dział: Kobieta

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.