Kia EV9 spełnia oczekiwania
Nasz test ujawnia prawdę o tym uwielbianym przez wielu nowym elektrycznym siedmiomiejscowym SUVie.
Fot. Derek Giovanni
Jeśli wierzyć szumowi medialnemu, całkowicie nowy elektryczny SUV Kia EV9 będzie pierwszym (drugim?) samochodem, który wyląduje na księżycu. Może przewyższyć umiejętności Brocka Purdy'ego na pozycji rozgrywającego, a gdyby Demokraci lub Republikanie chcieli mieć pewne zwycięstwo w wyborach prezydenckich w listopadzie, to wystawiliby go jako kandydata.
Wprowadzony na rynek w tym roku modelowym, EV9 jest najwyraźniej kolejnym wielkim hitem branży motoryzacyjnej, i to pod wieloma względami. Tak duży! Tak chwalony! Z jego wydechu (dosłownie: rury wydechowej, której przecież nie ma) sypią się nagrody. Elektryczny EV9 zdobył nagrodę dla Samochodu Użytkowego Roku od jury North American Car of the Year. Top Gear ogłosił go najlepszym samochodem rodzinnym. Rada Women's Worldwide Car of the Year wybrała go na Najlepszy Samochód Świata 2024 spośród 63 pretendentów. Popular Science nazwał go jednym z 50 największych innowacji 2023 roku. Jeden z konkurentów R&T niedawno stwierdził, że EV9 to „fantastyczny samochód” i „dowód na to, że Kia odnosi sukcesy z samochodami elektrycznymi”. innowacji 2023 roku. Jeden z konkurentów R&T niedawno stwierdził, że EV9 to „fantastyczny samochód” i „dowód na to, że Kia odnosi sukcesy z samochodami elektrycznymi”.
Fot. Derek Giovanni
Konsumpcjonizm stadny jest częścią natury ludzkiej, szczególnie w erze mediów społecznościowych. Eksperci boją się wychylić łeb, więc dla bezpieczeństwa zgadzają się z konkurentami. W przypadku EV9 nawet konsumenci szaleją. „Najlepszy samochód, jaki kiedykolwiek miałem” - powiedział niedawno jeden z użytkowników forum Kia EV o swoim nowym EV9.
Zwykle siedmiomiejscowe giganty nie należą do kręgu zainteresowań R&T, ale EV9 nie można zignorować. Dlatego postanowiliśmy obalić mit - lub dołączyć do tłumu. EV9 występuje w różnych wariantach cenowych i osiągów: z napędem na tylną oś lub AWD, w wersji Standard lub Long Range. My zdobyliśmy w pełni wyposażonego GT-Line AWD, najdroższą i najbardziej dynamiczną odmianę, i wyruszyliśmy na naszą przygodę, chcąc znienawidzić tego metalowego monstrum, na przekór.
Fot. Derek Giovanni
Po pierwsze, czym on właściwie jest? EV9 to całkowicie elektryczny, trzyrzędowy SUV Kii, nowy na rok modelowy 2024. Cena: zaczyna się od 56 395 dolarów, a w naszym egzemplarzu testowym doszła do 78 430 dolarów. Na pierwszy rzut oka, tak, ten samochód jest ogromny. Jest nieco większy niż Telluride Kii na benzynę, co czyni go największym pojazdem sprzedawanym przez Kię. Może holować do 5000 funtów. Ma około 16,5 stopy długości i 70,1 cala wysokości. Powodzenia z wciśnięciem go do garażu. Masa własna przekracza 5800 funtów, liczba ta sprawiłaby, że Colin Chapman przewraca się w grobie. GT-Line ma 21-calowe koła, a nasz egzemplarz testowy został wyposażony w opony Hankook iON evo AS 285/45 (podstawowy model ma 19-calowe).
Mimo swoich rozmiarów i dość kanciastej sylwetki, EV9 stoi agresywnie na tylnych nadkolach. Odnosi się wrażenie, że Kia otworzyła szeroko portfel, aby zatrudnić najlepszych projektantów, by siedmioosobowy SUV wyglądał na ekscytujący dla oka. Błękitny oceaniczny lakier jest godną uwagi opcją, jeśli możesz sobie pozwolić na 695 dolarów, zwłaszcza w połączeniu z czarnymi felgami aluminiowymi. Reflektory wykonane są z 24 kostek LED, które razem wyglądają jak sardonicznie mrugające gałki oczne do nadjeżdżającego ruchu.
Na przypominających rollercoaster krętych drogach kalifornijskich Gór Sierra, GT-Line EV9 w pełni wykorzystał swój moment obrotowy silnika elektrycznego. Według Kii, sprint od 0 do 60 km/h zajmuje 4,5 sekundy. To szaleńczo szybko jak na pojazd, który może pomieścić całą linię ataku 49ers przypiętych pasami bezpieczeństwa. Kia chętnie chwali się, że czas osiągnięcia 60 mil na godzinę przez GT-Line jest szybszy niż w przypadku trzyrzędowego Range Rovera P400 z 2023 roku, a także hamowanie z 70 do 0 jest szybsze. Silniki elektryczne dostarczają 189,5 KM na każdą oś, co daje w sumie 379 KM (podstawowy model ma 215 KM). Całkowity moment obrotowy wynosi 700 Nm, a prędkość maksymalna to 200 km/h (190 km/h dla podstawowego modelu).
Fot. Derek Giovanni
Nasza jazda testowa odbyła się tuż poniżej granicy śniegu w Lasie Narodowym Tahoe, gdzie tydzień wcześniej śnieżyca zrzuciła dosłownie 3 metry puchu. Nasz samochód był gotowy do jazdy na oponach śniegowych z napędem na wszystkie koła i prześwitem 19,8 cm. Na drogach gruntowych EV9 czuł się prawie jak Jeep. Zawieszenie (kolumna MacPhersona i podwójny wahacz dolny z przodu, wielowahacz z tyłu) zostało zestrojone tak, aby zapewnić wystarczająco wyboistą jazdę, by czuć jej emocje, aby pokonywanie zakrętów było zwinne i sportowe, a jednocześnie, aby pasażerowie z tyłu byli zadowoleni, gapiąc się w swoje smartfony.
Dzięki technologii kamer i radarów bezpieczna jazda nigdy nie była łatwiejsza. Asystent martwego pola w EV9 jest genialny. Włącz kierunkowskaz, a cyfrowy kokpit oferuje szybki i łatwy rzut oka na kamerę w martwym polu. Uchwyty na napoje, ładowarki USB, fotele wypoczynkowe godne margharity i ekranu filmowego, dźwięk Meridian z tłumiącymi hałas oponami i izolowanymi szybami - komfortu jest w bród. Jak na Kię, jest to wręcz luksusowe, a jako samochód rodzinny niczego nie brakuje, oprócz plam po lodach na siedzeniach.
Podsumowując, EV9 to kompletny pakiet tego, czym chce być - i dowód na to, że południowokoreańska marka zrobiła ogromny postęp od swoich początków jako producenta brzydkich, ale przystępnych cenowo, przeciętnych samochodów. EV9 jest w końcu środkiem transportu ludzi. Siedmioosobowym, ale może świetnie sprawić, aby jazda do sklepu spożywczego z paczką krzyczących dzieci była przyjemnym doświadczeniem za kierownicą. Jeśli jest na rynku siedmioosobowy samochód elektryczny, który najprawdopodobniej dostanie kciuka w górę na Cars & Coffee, a nawet skinienie głowy z aprobatą przed Twoim lokalnym barem motocyklowym, to jest to właśnie on.
Fot. Derek Giovanni
Ostatecznie, EV9 ma jedną wadę. Ładowanie nadal jest uciążliwe, chyba że mieszkasz w pobliżu ładowarki 3 poziomu lub masz ładowarkę w domu. Kia oferuje program sprzedaży domowej ładowarki 2 poziomu przy zakupie samochodu, co jest miłym gestem. Ładowaliśmy nasze EV9 przez nieco ponad 3,5 godziny przy ładowarce 2 poziomu, co dało nam zaledwie około 10 procent naładowania baterii. Jeśli możesz podłączyć je do domowego gniazdka na noc, nie ma problemu. W innym wypadku? Hmmm. To nie jest wina EV9. To ogólny problem samochodów elektrycznych. EV9 posiada akumulator litowo-jonowy o pojemności 99,8 kWh (76,1 kWh w podstawowym modelu), a Kia obiecuje zasięg do 435 km dla GT-Line AWD (370 km dla podstawowego).
W cenie EV9 nie ma zbyt wielu opcji dla siedmioosobowych samochodów w pełni elektrycznych. Warte uwagi jest Mercedes EQB. Ford, Hyundai i Volkswagen wkrótce dołączą do gry. Ale na razie ten pojazd jest trudny do pobicia. Czasami można uwierzyć w szum wokół niego.
Dział: Auto
Autor:
A.J. Baime | Tłumaczenie: Mateusz Bujnowski
Źródło:
https://www.roadandtrack.com/reviews/a60206075/kia-ev9-hype-machine-review/