Szczerze opowiada o skandalu po prestiżowym zwycięstwie
Wokół Dennisa Olsena szalała burza, kiedy stracił prawo jazdy i startował jak kiedyś. Teraz 26-latek odłożył skandal za sobą i odniósł największe zwycięstwo w swojej karierze.
Dennis Olsen | Zdjęcie: Terje Pedersen / NTB
- Nikt nie jest doskonały, po prostu musiałem kłamać, - mówi Olsen do NRK.
Kontrasty były świetne dla profilu sportów motorowych przez ostatnie półtora roku.
W sobotę Olsen wygrał wyścig sprinterski w Deutsche Tourenwagen Masters (DTM). Żaden Norweg nie wygrał wcześniej w prestiżowych mistrzostwach, które ma siedzibę w Niemczech i organizuje wyścigi w całej Europie.
Ale wrócimy do jesieni 2020 roku, kiedy wszystko wywróciło się do góry nogami. Teraz po raz pierwszy Olsen mówi o burzy, która go dotknęła.
Już z tym skończyłem, - mówi Olsen | Zdjęcie: Terje Pedersen / NTB
- To było szalone.
W zeszłym roku NRK wspomniał, że sportowiec został zatrzymany przez policję podczas jazdy z prędkością 77 kilometrów na godzinę w 50. strefie w Sarpsborg, gdzie na miejscu odebrano mu prawo jazdy.
Mimo to przez dwa tygodnie po incydencie brał udział w międzynarodowym wyścigu samochodowym, chociaż zgodnie z przepisami prawa do udziału tracą także sportowcy pozbawieni prawa jazdy.
- Przepraszam z tego powodu, - powiedział wtedy Olsen i przyznał, że nie wiedział wystarczająco na temat przepisów dotyczących jego prawa jazdy.
26-latek mówi, że od czasu incydentu bardzo urósł.
- Było ciężko, ale wyszedłem z tego lepszym człowiekiem, ponieważ nauczyłem się na swoich błędach, - mówi.
- Jak to było?
- Nie było nic fajnego. W końcu z tym skończyłem, - odpowiada mężczyzna z Vålera.
Specjalne.
Mimo błędu Olsen nie wyglądał nie na miejscu, kiedy wrócił na tor w Porsche
Ostatnio norweski kierowca radzi sobie świetnie.
- Każdy od czasu do czasu popełnia błędy. Musimy iść dalej. Przeszedłem przez to dobrze i stawiam kolejne kroki w mojej karierze.
Wyraźnie pokazał to w sobotę. Olsen miał najlepszy start na toru Spa w Belgii. Pomimo deszczu pod koniec, 26-latek miał dobrą kontrolę i nazywa to największym zwycięstwem w swojej karierze.
- To było wyjątkowe. W tak prestiżowych mistrzostwach to jedno z moich największych zwycięstw.
Zreasumowanie.
- To był trochę ciężki sezon, ale ostatnie kilka wyścigów było udanych, - mówi Olsen.
Triumf oznacza, że Norweg awansuje na 4. miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw. Mówi, że w sezonie DMT są dwa wyścigi.
- Ambicją jest ciągłe dążenie do wygrywania i osiąganie dobrych wyników. Przez cały sezon dobrze się rozwijaliśmy i jesteśmy potencjalnymi kandydatami do wygrywania wyścigów. Teraz pozostały dwa weekendy wyścigowe i będziemy „wystrzeliwać” w każdym wyścigu.
Dział: Sporty Motorowe
Autor:
Christian Grieg Sander, Stine Løvmo Lie | Tłumaczenie: Anastasia Savicka