„Marka może upaść, jeśli samochód będzie tańszy". Odpowiedź Zhu Meijun na chińską wojnę cenową- ,,Lincoln nie pójdzie w jej ślady"
W 2024 roku marka Lincoln, która świętuje 10 rocznicę wejścia na rynek chiński, ogłasza rozpoczęcie własnej ery elektryfikacji. 6 marca w Szanghaju zaprezentowano dwie całkowicie nowe elektryczne hybrydy: Lincoln Z i Lincoln Adventurer. Wraz z wypuszczonym wcześniej modelem Lincoln Voyager, marka zaczęła dysponować szerokim wachlarzem elektrycznych hybryd Lincolna.
Zhu Meijun, prezes Lincoln China. Zdjęcie: www.thepaper.cn.
Przed premierą, prezes Lincoln China Zhu Meijun po raz pierwszy skontaktowała się z dealerami, którzy wyrazili swoje pozytywne opinie: „Dealerzy uważają, że wprowadziliśmy na rynek właściwe produkty we właściwym czasie". W rzeczywistości nie jest tak kolorowo, bo z powodu opóźnienia we wprowadzaniu modeli elektrycznych, Lincoln stanął w obliczu krytyki mówiącej, że działania związane z elektryczną transformacją są zbyt powolne.
Brak pojazdów elektrycznych na tak szybko zmieniającym się rynku jest całkowicie niedorzeczny i nie nadąża za jego potrzebami. Prawie niemożliwe jest, aby nie odczuwać niepokoju. Jednak po dokładnym rozważeniu Lincoln zdecydował się trzymać własnego rytmu i tempa, przy procesie transformacji elektrycznej, a także wykorzystać własne wartości i produkty, aby powiedzieć konsumentom, aby nie byli niespokojni i wybrali pewne siebie i zrelaksowane życie. Rozwój elektrycznych samochodów hybrydowych zamiast wprowadzania na rynek samochodu z napędem wyłącznie elektrycznym to twarde postanowienie Lincolna. W końcu samochód hybrydowy ma też swoje zalety w porównaniu z autem w pełni elektrycznym. Ma lepsze przyspieszenie i może jeździć bez większych obaw, że zabraknie mocy na pokonanie trasy, ale niestety koszty tradycyjnego paliwa są wyższe, choć tu i tak hybrydy wypadają lepiej od tradycyjnych aut spalinowych. Jak mówi Zhu Meijun: „Wierzymy, że jest to najbardziej odpowiedni produkt dla potrzeb naszych klientów, ale także bardzo ważny krok w dalszym procesie elektryfikacji Lincolna.”
Tym razem, oprócz wprowadzenia na rynek dwóch elektrycznych modeli hybrydowych- Lincoln Z i Lincoln Adventurer, starsze auta zostały również odświeżone do standardów roku 2024, a cena wywoławcza najtańszego samochodu spalinowego została ustalona na 235 800 yuanów, umożliwiając Lincolnowi wejście w nowy przedział cenowy.
Jak mówi Zhu Meijun: „Nie możemy szkodzić marce w zamian za krótką rosnącą sprzedaż, Lincoln nie przystąpi do wojny cenowej". W opinii Chinki zamiast szalonych obniżek cen i wprowadzania nowych produktów na rynek, by za wszelką cenę brać udział w wojnie cenowej, powinniśmy konserwatywnie analizować sytuację na rynku, aby dogłębnie zrozumieć popyt i pozycję naszych produktów na rynku. Ma to zapewnić wysoką wartość firmy, by prestiż produktu i strategia cenowa były bardziej konkurencyjne. W końcu wiele firm polega na cenie, aby zdobyć nowych klientów, ale gdy wyniki sprzedaży wykazują, że się nie udało, to pojawia się problem. „Konsumenci kupują jak najtańszy samochód i gdy usilnie obniżamy ceny, to łatwo można doprowadzić do upadku marki". Zhu Meijun podkreśliła, że Lincoln skupia się na trzech celach: trzymaniu się zasad amerykańskiego luksusu, trzymania się realnego marketingu i trzymania się stylu życia Lincolna. Z obecnej sytuacji na rynku możemy wywnioskować, że jest to odpowiednia strategia dla Lincolna.
Zgodnie z zamierzeniami Lincoln w tym roku utrzymał stabilną rzeczywistą stopę dyskontową, znacznie lepszą niż wielu konkurencyjnych producentów aut luksusowych. Korzystając ze strategii realnego marketingu, Zhu Meijun ujawniła, że sprzedaż każdego samochodu Lincoln jest rentowna, a współpracujący dealerzy również bez problemu utrzymują rentowność. Już w zeszłym roku marka Lincoln osiągnęła intratność i została jednym z głównych trzonów Grupy Ford.
Dział: Świat
Autor:
Zhang Yan | Tłumaczenie: Marcel Korczak