2024-06-14 10:21:38 JPM redakcja1 K

Wissing ostrzega przed „wojną handlową” z Chinami z powodu ceł UE

Politycy gospodarczy są zaniepokojeni możliwymi stawkami celnymi UE na import chińskich samochodów elektrycznych. Federalny Minister Transportu ostrzega przed „katastrofą” dla Niemiec.

Elektryczny SUV chińskiego producenta samochodów Li Auto: Komisja Europejska grozi obecnie wysokimi karnymi cłami na samochody elektryczne z Chin. © Aly Song/Reuters

Po ogłoszeniu przez UE karnych ceł na chińskie samochody elektryczne politycy gospodarczy i transportowi ostrzegali przed szkodami dla niemieckiej gospodarki. „Nikt nie może życzyć sobie wojny handlowej z Chinami”, powiedział agencji informacyjnej dpa Federalny Minister Transportu Volker Wissing (z partii FDP). „Byłaby to katastrofa dla Niemiec i nie byłoby to korzystne także dla Unii Europejskiej”.

Komisja Europejska grozi wysokimi tymczasowymi karnymi cłami na samochody elektryczne z Chin. „Nic o tym nie myślę”, kontynuował Wissing. Aktualne zadanie, to zadbać o to, aby konkurować na rynku i nie ograniczać konkurencji. Ograniczanie konkurencji poprzez wysokie cła oznacza, że presja na europejskich producentów maleje. „Konsumenci wtedy tracą, bo tylko konkurencja zapewnia niskie ceny przy najlepszej jakości”.

Uważa się, że zaszkodzi się Chinom, ale być może szkodzi się sobie samemu

Krytyka przyszła także ze strony departamentów landów. „Uważa się, że zaszkodzi się Chinom, ale być może szkodzi się sobie samemu”, powiedział bawarski Minister Gospodarki Hubert Aiwanger (z partii Freie Wähler) po spotkaniu ze swoimi współpracownikami z urzędów innych krajów związkowych. „Jeśli przyjrzymy się bliżej, zobaczymy, że wiele samochodów, na które nakładamy karne cła, jest produkowanych przez niemieckie firmy w Chinach”.

Komisja Europejska zagroziła Chinom specjalnymi cłami na samochody elektryczne do 38,1%. Komisja uzasadniła, że na rynku wystąpiły zakłócenia konkurencji spowodowane wysoki dotacjami państwowymi w Chinach. Komisja ogłosiła niedawno, że to, czy chińscy producenci rzeczywiście będą musieli płacić cła, zależy od tego, czy uda się znaleźć inne rozwiązanie z Chinami. Jeśli nie zostanie osiągnięte porozumienie, karne cła mogą wejść w życie od 4 lipca.

Środki te są szczególnie skierowane do chińskich producentów BYD, Geely i SAIC. Oprócz obecnego dziesięcioprocentowego cła importowego mają zostać nałożone także cła karne. Dotykają one także zachodnich producentów samochodów, takich jak Tesla i BMW, którzy dostarczają do Europy samochody produkowane w Chinach.

Chiny ogłaszają reakcję na cła

Tymczasem Chiny wzbudziły obawy, że mogą nałożyć cła na import samochodów z UE, w tym z Niemiec. Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych stwierdziło, że nie należy zachwiać wzajemnego zaufania między obiema stronami. Niemcy podejmą wszelkie niezbędne kroki, aby przeciwstawić się działaniom Unii Europejskiej – powiedział rzecznik ministerstwa.

Wezwał także UE do natychmiastowej korekty swojego kursu. Trudności w handlu należy rozwiązywać w drodze dialogu – stwierdził.

Tymczasem Federalny Minister Gospodarki Robert Habeck (z partii Grüne) ma nadzieję, że nadal można będzie zapobiegać karnym cłom. „To niezwykle istotne, abyśmy rozmawiali teraz”, powiedział niedawno. Jego zdaniem rząd w Pekinie powinien wykorzystać szansę na dialog. Nowe cła są zawsze ostatecznością i najgorszym sposobem, powiedział Habeck.

Dział: Świat

Autor:
Konstantin Zimmermann | Tłumaczenie: Maria Baranowska

Źródło:
https://www.zeit.de/wirtschaft/2024-06/elektroautos-eu-zoelle-china-kritik

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE