2023-09-10 19:57:02 JPM redakcja1 K

10 najmniejszych miast, w których zagościła Liga Mistrzów

W nadchodzącej edycji Champions League wystąpią wicemistrzowie Francji, RC Lens. Miejscowość tę zamieszkuje zaledwie 32 000 ludzi. Wobec tego, stworzyliśmy zestawienie 10 najmniejszych pod względem liczby mieszkańców miast, w których odbyły się mecze fazy grupowej tych elitarnych rozgrywek

fot. Le10Sport

Thun – 43 670 (stan na 31 grudnia 2022 r.)

fot. Keystone

FC Thun jedyny raz w historii zagrało w Lidze Mistrzów w sezonie 2005/06. Wówczas, przystępowali oni do tych rozgrywek jako wicemistrzowie Szwajcarii. Thun musiało jednak przejść przez dwie rundy eliminacji. Po drodze, wyeliminowali oni chociażby Dynamo Kijów. 

W fazie grupowej, Thun trafiło na Arsenal, Ajax i Spartę Praga. Mimo, że starcia z angielską oraz holenderską drużyną zakończyły się porażkami, tak wicemistrzowie Szwajcarii wywalczyli 4 punkty w bezpośrednich meczach ze Spartą. Dzięki temu, Thun zajęło na koniec 3. miejsce i na wiosnę mogło zagrać w Pucharze UEFA. Tam, potknęli się oni już na pierwszej przeszkodzie, jaką był w 1/16 finału HSV Hamburg.

Monako – 39 150 (stan na rok 2022)

fot. Claude Paris / AP

Klub z państwa-miasta jest trzecią francuską drużyną pod względem liczby występów w Lidze Mistrzów. AS Monaco zagrało w Champions League aż 98 razy, a ich największym sukcesem w tych rozgrywkach jest finał w sezonie 2003/04. W nim jednak podopieczni Didiera Deschampsa musieli uznać wyższość FC Porto Jose Mourinho, które rozgromiło ich w Gelsenkirchen 3:0.

W późniejszych latach, Monaco wystąpiło w Lidze Mistrzów pięciokrotnie. W sezonie 2014/15, już w swoim drugim roku po powrocie do Ligue 1 klub z Księstwa dotarł do ćwierćfinału. Jeszcze lepszym osiągnięciem był półfinał w roku 2017. Co ciekawe, w obu tych przypadkach Monaco było eliminowane przez Juventus. 

Półfinał z sezonu 2016/17 ciepło wspominają polscy kibice, gdyż filarem defensywy Monaco był wówczas Kamil Glik. Świat również po raz pierwszy usłyszał o wschodzącej gwieździe francuskiej piłki, 18-letniemu Kylianowi Mbappe.

Dwa kolejne sezony w Champions League nie były już jednak tak kolorowe dla zespołu z Księstwa. Monaco w obu przypadkach zajmowało ostatnie miejsce. Później, w sezonach 2021/22 i 2022/23 Monaco nie udało się zakwalifikować do fazy grupowej, gdyż za każdym razem polegali już w eliminacjach.

Lier – 37 300 (stan na 1 stycznia 2022 r.)

fot. Pinterest

W roku 1997, Lierse SK po raz trzeci w historii sięgnęło po mistrzostwo Belgii. W fazie grupowej trafili oni na Monaco, Bayer Leverkusen oraz Sporting Lizbona. Zespół z północy kraju w sześciu meczach zdołał zdobyć zaledwie jedno oczko. W tamtej edycji Ligi Mistrzów gorzej wypadło tylko słowackie VSS Kosice, które zakończyło fazę grupową bez żadnego punktu na koncie.

Był to jedyny w historii Lierse udział w Champions League. Obecnie, klub ten od pięciu lat nie istnieje. Na początku maja 2018 roku Lierse ogłosiło upadłość, przez co nie dokończyli sezonu w belgijskiej ekstraklasie. Tym samym, zakończyła się trwająca 112 lat historia tego klubu. Miesiąc później, doszło do fuzji z TSV Lyrą, dzięki czemu obecnie, w miejscowości Berlaar pod jednym szyldem kontynuowana jest tradycja zarówno Lyry, jak i Lierse.

Sinsheim – 36 600 (stan na 31 grudnia 2022 r.)

fot. Getty Images

Druga połowa minionej dekady to okres największych sukcesów dla Hoffenheim. Klub z niewielkiego Sinsheim w sezonie 2018/19 zanotował swój jedyny w historii występ w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Choć ,,Wieśniaki’’ już rok wcześniej mogły zagrać w tych elitarnych rozgrywkach. 

Wówczas, zespoły z topowych lig musiały przejść jeszcze przez rundę eliminacyjną. Dla Hoffenheim, sezon 2017/18 był pierwszym w historii klubu, kiedy to zajęli w Bundeslidze miejsce premiowane grą w europejskich pucharach. Wobec braku doświadczenia nie byli oni drużyną rozstawioną w losowaniu i trafili na Liverpool. The Reds nie dali swoim rywalom większych szans, pokonując ich w dwumeczu 6:3.

Jednak podopieczni Juliana Nagelsmann zajęli w rozgrywkach 2017/18 o jedno miejsce wyżej niż przed rokiem – trzecie – dzięki czemu awansowali bezpośrednio do fazy grupowej Champions League. Tam, wylosowali Manchester City, Olympique Lyon oraz Szachtar Donieck. Hoffenheim zajęło w grupie ostatnie miejsce, nie wygrywając przy tym żadnego spotkania. ,,Wieśniaki’’ uciułały zaledwie 3 punkty za sprawą remisów.

Auxerre – 34 150 (stan na rok 2020)

Fot. Icon Sport

AJ Auxerre trzykrotnie wystąpiło w Lidze Mistrzów. Francuski klub po raz pierwszy dokonał tego w rozgrywkach 1996/97. Sezon wcześniej, sięgnęli oni po jedyne w historii mistrzostwo Ligue 1. Auxerre wygrało swoją grupę, dzięki czemu awansowało do ćwierćfinału. Tam jednak musieli uznać wyższość Borussii Dortmund, która ostatecznie triumfowała w tejże edycji.

6 lat później, Auxerre zajęło trzecie miejsce w lidze i po udanych eliminacjach dostało się do fazy grupowej. Tym razem uplasowali się oni dopiero na trzeciej pozycji, za plecami Arsenalu i Borussii Dortmund. Wobec tego, Auxerre spadło do Pucharu UEFA, gdzie w 1/8 finału przegrało 0:3 w dwumeczu z Liverpoolem.

W roku 2010, Auxerre ponownie sięgnęło po brązowy medal na krajowym podwórku. Zespół ze środkowej części Francji musiał jeszcze przejść w fazie play-off Zenit Sankt Petersburg. Auxerre przegrało w Rosji 0:1, lecz w rewanżu już w pierwszej połowie odrobili straty. Kilka minut później bramkę na wagę awansu do fazy grupowej zdobył Ireneusz Jeleń. Poza nim, w barwach Auxerre występował wówczas także Dariusz Dudka.

W fazie grupowej, Auxerre trafiło na Real Madryt, AC Milan oraz Ajax Amsterdam. Zespół z Francji zajął ostatnie miejsce, zdobywając zaledwie 3 punkty po domowym zwycięstwie nad Ajaxem. Co więcej, tylko przeciwko wicemistrzom Holandii udało im się trafić do siatki.

Sezon później, Auxerre spadło z Ligue 1 i dopiero w poprzednich rozgrywkach do niej wróciło. Jednak nie zagościli oni na długo z powrotem we francuskiej elicie, gdyż już w pierwszym roku spadli do Ligue 2.

Razgrad – 32 900 (stan na wrzesień 2022 r.)

fot. PFC Ludogorets

Łudogorec Razgrad w roku 2011 po raz pierwszy w historii klubu awansował do bułgarskiej ekstraklasy. I już w pierwszym sezonie w elicie sięgnęli oni po mistrzostwo kraju. Co więcej, od 12 lat nikt w Bułgarii nie potrafi przerwać ich hegemonii. Trwająca ponad dekadę zwycięska seria Łudogorca jest jedną z najdłuższych na świecie.

W międzyczasie, mistrzowie Bułgarii dwukrotnie kwalifikowali się do fazy grupowej. Po raz pierwszy miało to miejsce w sezonie 2014/15. Zwycięskie eliminacje zwieńczył dramatyczny bój z Steauą Bukareszt, zakończony serią rzutów karnych. Łudogorec trafił do grupy z obrońcą trofeum Ligi Mistrzów, Realem Madryt, Liverpoolem oraz FC Basel. Mistrzowie Bułgarii zajęli ostatnie miejsce, choć po drodze zremisowali potrafili zremisować u siebie z Liverpoolem 2:2.

Łudgorec nieco lepiej wypadł dwa lata później, kiedy to uplasowali się na trzecim miejscu, za plecami Arsenalu oraz PSG. Dzięki temu, mistrzowie Bułgarii zagrali na wiosnę w Lidze Europy, gdzie jednak już w 1/16 finału z tych rozgrywek wyeliminowała FC Kopenhaga.

Od tamtego czasu, Łudogorcowi ani razu nie udało się wrócić do Ligi Mistrzów. Bułgarzy najbliżej tego byli w sezonie 2021/22, kiedy to dotarli do fazy play-off eliminacji. Tam jednak musieli uznać wyższość szwedzkiego Malmo.

Lens – 32 500 (stan na rok 2020)

fot. Johnny Fidelin / Icon Sport

Dla wicemistrzów Francji będzie to trzeci sezon w Lidze Mistrzów. Lens po raz ostatni zagrało w tych rozgrywkach 21 lat temu, kiedy to również przystępowali do nich jako druga drużyna Ligue 1. Wówczas, Lens zajęło w grupie z Milanem, Bayernem oraz Deportivo La Coruna 3. miejsce, przez co na wiosnę zagrało jedynie w Pucharze UEFA. Tam polegli już na pierwszej przeszkodzie, jaką byli późniejsi triumfatorzy tejże edycji, FC Porto.

Kilka lat wcześniej, w sezonie 1998/99 Lens zadebiutowało w Champions League po wywalczeniu jedynego w historii klubu mistrzostwa Francji. W fazie grupowej zajęli oni 2. miejsce, a jako, że wówczas w tych rozgrywkach występowały 24 drużyny, Lens trafiło do tzw. rankingu drugich miejsc. Spośród sześciu drużyn z tego zestawienia, dwie uplasowane najwyżej awansowały do ćwierćfinału. Lens było drugie… ale od końca.

W tym sezonie, wicemistrzowie Francji trafili do wyrównanej grupy z Arsenalem, Sevillą oraz PSV. Podopieczni Francka Haise’a zaliczyli jednak falstart w lidze, gdyż po 4 kolejkach zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. Wobec tego, kibice klubu z tego niewielkiego miasteczka mogą być pełni obaw przed starciami z tak mocnymi drużynami.

Molde – 32 000 (stan na rok 2022)

fot. Aftenposten

Jeden z najbardziej utytułowanych norweskich klubów tylko raz zagrał w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Miało to miejsce w sezonie 1999/00. Molde trafiło wówczas do grupy z Realem Madryt, FC Porto i Olympiakosem Pireus. Zespół ze Skandynawii z dorobkiem zaledwie 3 punktów zajął ostatnie miejsce w grupie.

Co ciekawe, Molde zagrało w fazie grupowej nie będąc mistrzem kraju. W Norwegii trwała wówczas kilkunastoletnia hegemonia Rosenborgu Trondheim. Sezon 1999/00 był jedynym, kiedy aż dwa kluby z Norwegii awansowały do grupy w Champions League.

W późniejszych latach, Molde sięgało po mistrzostwo kraju pięciokrotnie, jednak nigdy więcej nie udało im się już awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Najbliżej tego byli oni w tym sezonie oraz w roku 2020, kiedy to Molde docierało do fazy play-off eliminacji. Co więcej, w tym roku mija 16 lat odkąd Norwegia po raz ostatni miała swojego przedstawiciela w fazie grupowej tych elitarnych rozgrywek.

Farum – 20 300 (stan na rok 2023)

fot. Alchetron.com

W 2012 roku swój największy sukces w historii klubu odniosło FC Nordsjaelland. Zespół z Zelandii sięgnął po pierwsze i jak dotąd jedyne mistrzostwo Danii. Dzięki dobremu współczynnikowi, jaki miała wówczas duńska liga, Nordsjaelland awansowało bezpośrednio do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

,,Dzikie Tygrysy’’ wylosowały triumfatora poprzedniej edycji Champions League, Chelsea, mistrza Włoch, Juventus oraz Szachtar Donieck. Nordsjaelland wyraźnie odstawało poziomem od reszty stawki, przez co zajęło na koniec ostatnie miejsce. Zmagania grupowe zakończyli oni z zaledwie jednym oczkiem, wywalczonym w domowym starciu z Juventusem (1:1). Co ciekawe, we wszystkich meczach grupowych wystąpił późniejszy zawodnik Jagiellonii Białystok, Ivan Runje.

Nordsjaelland nie obroniło mistrzostwa kraju, lecz sięgnęło po srebrny medal. Dzięki temu, wzięli udział w eliminacjach do następnej edycji Ligi Mistrzów. Jednak nie powtórzyli oni sukcesu sprzed roku, gdyż zostali rozbici już w III rundzie eliminacji przez Zenit Sankt Petersburg. Rosjanie wygrali w dwumeczu 6:0. 

Warto dodać, że największe sukcesy w historii Nordsjaelland osiągało pod wodzą obecnego selekcjonera reprezentacji Danii, Kaspera Hjulmanda. 51-latek prowadzi duńską kadrę od 2020 roku, a rok później dotarł z nią do półfinału Euro.

Urziceni – 13 400 (stan na grudzień 2021 r.)

fot. Getty Images

Stawkę zamykamy nieistniającą od ponad dekady drużyną z nieco ponad 10-tysięcznego Urziceni, Unireą. Klub ten w sezonie 2008/09 odniósł największy sukces w historii, jakim było mistrzostwo Rumunii. Co ciekawe, Unireę do tytułu poprowadził Dan Petrescu, który kilka lat wcześniej był trenerem Wisły Kraków.

Jako, że rumuńskie kluby odniosły w poprzednich latach niezłe wyniki na arenie międzynarodowej, mistrzostwo kraju wiązało się wówczas z bezpośrednim awansem do fazy grupowej Ligi Mistrzów. W niej, Unirea trafiła na Sevillę, VfB Stuttgart oraz Glasgow Rangers. 

Mistrzowie Rumunii zszokowali piłkarską Europę, gdyż do ostatniej kolejki biło się awans do 1/8 finału. W ostatniej serii gier, Unirea mierzyła się z bezpośrednim rywalem w walce o 2. miejsce – Stuttgartem. Rumuni mieli 2 punkty przewagi nad niemiecką drużyną, jednak przegrali rewanżowy bój 1:3 i musieli zadowolić się jedynie grą na wiosnę w Lidze Europy.

Po tak udanej jesieni w europejskich pucharach zaskoczeniem więc była rezygnacja ze stanowiska pierwszego trenera przez Dana Petrescu. W starciu z Liverpoolem, który Unirea wylosowała w 1/16 finału Ligi Europy, drużynę poprowadził już Ronny Levy. The Reds pokonali w dwumeczu mistrzów Rumunii 4:1.

Mimo, że Unirea zajęła na koniec sezonu 2009/10 drugie miejsce w lidze, rok później nie powtórzyła już takiego wyczynu. W eliminacjach do Ligi Mistrzów odpadła z Zenitem Sankt Petersburg, po czym nie dostała się nawet do Ligi Europy, gdyż w fazie play-off lepszy okazał się Hajduk Split.

W sezonie 2010/11 klub zaczął podupadać. Właściciel Unirei sprzedał latem najważniejszych zawodników, gdyż był zadłużony względem właściciela Steauy. Zespół z Urziceni zajął w rozgrywkach ligowych 17. miejsce, przez co spadł z ekstraklasy. Co więcej, przed startem nowego sezonu Unirea nie odnowiła ona licencji i została rozwiązana. Klub odrodził się pod nową nazwą oraz herbem dopiero pięć lat później.

 

Pozostałe źródła: https://en.wikipedia.org/wiki/FC_Unirea_Urziceni

Dział: Nożna

Autor:
Maciej Bartkowiak

Żródło:
https://en.wikipedia.org/wiki/UEFA_Champions_League

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE