Dantejskie sceny w meczu Brazylii z Argentyną. Zamieszki na trybunach: Emiliano Martinez próbował bić się z policją

Fot. Getty Images.

Zamieszki na trybunach Maracany rozpoczęły się tuż przed pierwszym gwizdkiem. Kulminacyjny moment nastąpił po odśpiewaniu hymnów obu państw. Internet obiegły nagrania, na których widać, jak brazylijscy policjanci okładają pałki argentyńskich fanów, którzy przyjechali do Rio de Janeiro.

Zrzut ekranu: Twitter.

Wydarzenia z bliskiej odległości obserwowali zawodnicy obu drużyn, które już znajdowały się na murawie. Nerwy puściły argentyńskiemu bramkarzowi, Emiliano Martinezowi. Bramkarz Albicelestes podbiegł w kierunku trybun i próbował doskoczyć do policjantów, którzy zastosowali wobec kibiców siłę.

Zrzut ekranu: Twitter.

Mistrzowie świata zdecydowali, że udadzą się do szatni i poczekają, aż sytuacja się uspokoi. Na skutek tego, spotkanie rozpoczęło się z półgodzinnym opóźnieniem.

Niestety nerwowa atmosfera przeniosła się z trybun na murawę. W ciągu pierwszych 45 minut gry, sędzia, Piero Maza, odgwizdał aż 22 faule. Dodatkowo, chilijski arbiter w pierwszej połowie pokazał reprezentantom Brazylii 3 żółte kartki

W tym spotkaniu tylko zawodnicy Canarinhos byli „nagradzani” kartkami. Choć w drugiej odsłonie rywalizacji żaden z podopiecznych Fernando Diniza nie został już ukarany żółtym kartonikiem, gospodarze kończyli ten mecz w dziesiątkę. 

W 81 minucie, Rodrigo de Paul szarpał w walce o piłkę Joelintona. Kiedy Brazylijczyk zagrał futbolówkę do jednego z partnerów, odepchnął swojego przeciwnika, za co otrzymał bezpośrednią czerwoną kartkę.

 
Zrzut ekranu: CONMEBOL/YouTube.

Zawodnik Newcastle jeszcze bardziej skomplikował sytuację swojego zespołu, ponieważ od niemal 20 minut Brazylijczycy przegrywali 0:1 po trafieniu Nicolasa Otamendiego.

Faul 27-latka wywołał na tyle duże zamieszanie pomiędzy zawodnikami obu drużyn, że nawet po końcowym gwizdku Leo Messi podszedł do Rodrygo i, obejmując go w nieprzyjemny sposób za kark, próbował mu wyjaśnić pewne kwestie. 

Wraz z kapitanem Albicelestes do skrzydłowego Realu Madryt podbiegł Rodrigo de Paul, który od czasu ubiegłorocznych Mistrzostw Świata słynie z nieustannego wstawiania się za Messim.

 
Zrzut ekranu: Twitter.

Wygrana Argentyny sprawiła, że Brazylijczycy osunęli się na 6. miejsce w grupie eliminacyjnej strefy CONMEBOL – ostatnie premiowane bezpośrednim awansem na Mistrzostwa Świata 2026. 

Była to także trzecia z rzędu porażka podopiecznych Fernando Diniza, co jest najgorszą serią reprezentacji Brazylii od 2001 roku – Canarinhos od czerwca do lipca przegrali cztery mecze z rzędu.

Co więcej, Brazylijczycy nie wygrali żadnego z czterech ostatnich spotkań. Ich niechlubna passa rozpoczęła się 13 października, kiedy to zremisowali 1:1 z Wenezuelą. To najgorsza seria Canarinhos od jesieni 2019 roku, kiedy nie wygrali pięciu kolejnych spotkań (3 remisy, 2 porażki).

Dodatkowo była to pierwsza w historii eliminacji Mistrzostw Świata porażka reprezentacji Brazylii w domowym starciu z Argentyną. Tego dnia zakończyła się także imponująca seria Canarinhos 64 domowych meczów bez porażki w eliminacjach Mistrzostw Świata.

Pozostałe źródła: 
https://transfery.info/aktualnosci/historyczna-porazka-brazylii-z-argentyna-seria-64-spotkan-dobiegla-konca-wideo/198786, 
https://www.youtube.com/watch?v=34I8PW17TII.