2023-11-22 13:37:50 JPM redakcja1 K

Lekki oddech ulgi na koniec koszmarnego roku. Polacy pokonują Łotyszy w towarzyskim starciu

Towarzyski mecz z Łotwą zamykał zmagania reprezentacji Polski w 2023 roku. Jedyne przetarcie Biało-Czerwonych przed marcowymi barażami o awans na Mistrzostwa Europy zakończyło się pewnym zwycięstwem podopiecznych Michała Probierza 2:0.

fot. Łączy nas piłka / Twitter

Choć na próżno było szukać łatwiejszej grupy eliminacyjnej niż tej, do której trafili Polacy, Biało-Czerwoni w kwalifikacjach do Mistrzostw Europy skompromitowali się i nie zajęli miejsca premiowanego bezpośrednim awansem na turniej. Polacy zdobyli zaledwie 11 punktów w 8 meczach, w tym 6 dzięki dwóm wygranym po 2:0 z Wyspami Owczymi. Biało-Czerwoni znaleźli się aż 4 punkty za plecami Albańczyków i Czechów, i jedyną drogą by dostać się na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy pozostały baraże. Te rozegrane zostaną 21 oraz 26 marca przyszłego roku.  

Towarzyski mecz z Łotwą był zatem dla Michała Probierza jedyną opcją na sprawdzenie w kadrze kilku nowych zawodników. Selekcjoner od samego początku był jednak zdecydowane na postawienie na sprawdzonych graczy. Już dzień wcześniej, na przedmeczowej konferencji Probierz wymienił całą ,,jedenastkę’’, jaka we wtorkowy wieczór wybiegnie na murawę PGE Narodowego. 

Przed meczem z Łotwą, pole manewru zawęziło się selekcjonerowi o kilka nazwisk. Jeszcze przed starciem z Czechami, Piotra Zielińskiego dopadła infekcja, przez którą nie znalazł się w kadrze na spotkanie z naszymi południowymi sąsiadami. W niedzielę rano, Łączy nas piłka poinformowało na Twitterze, że pomocnik Napoli z powodu anginy musiał opuścić zgrupowanie. 

Obraz zawierający tekst, zrzut ekranu, Ludzka twarz, oprogramowanie

Opis wygenerowany automatycznie 

Z kolei Paweł Bochniewicz, na skutek jednego ze starć z reprezentantem Czech już w 58. minucie musiał opuścić plac gry. Dzień później, związek poinformował, że stoper Heerenveen ma objawy rwy kulszowej i wrócił do Holandii, gdzie przejdzie leczenie. Niepokojące były również doniesienia nt. stanu zdrowia Karola Świderskiego. Napastnik Charlotte nie wybiegł już na 2. połowę starcia z Czechami. Jeszcze w trakcie spotkania, TVP Sport informowała, że 26-latek musiał udać się do szpitala. Informacje były jednak lakoniczne. 

Dopiero dzień później okazało się, że Świderski zemdlał w drodze i osunął się na ziemię. Na szczęście, po przeprowadzonych badaniach napastnik otrzymał zielone światło na dalszy udział w zgrupowaniu. W niedzielę, Świderski wrócił do treningów z drużyną, a we wtorek znalazł się w kadrze na mecz z Łotwą. W sobotę, Łączy nas piłka poinformowała także, że Mateusz Łęgowski oraz Patryk Peda opuścili zgrupowanie pierwszej reprezentacji i zostali przeniesieni do kadry do lat 21. Zabieg ten miał na celu wzmocnić drużynę Adama Majewskiego przed wtorkowym meczem eliminacji Mistrzostw Europy U21 z Niemcami. 

Obraz zawierający tekst, zrzut ekranu, oprogramowanie, Oprogramowanie multimedialne

Opis wygenerowany automatycznie 

W 9 rozegranych w 2023 roku meczach, Polacy zdobyli zaledwie 11 bramek. Mecz ze 132. drużyną w rankingu FIFA był zatem idealną okazją na poprawienie dorobku strzeleckiego. 

Pierwsza okazja na objęcie prowadzenia nastąpiła już w 2. minucie. Przemysław Frankowski dośrodkował piłkę z prawego sektora na pole karne, a do uderzenia ,,z woleja’’ dopadł Sebastian Szymański.  

Futbolówka po strzale zawodnika Fenerbahce zmierzała w kierunku bramki, lecz niczym struna wyciągnął się Rihards Matrevics, który sparował ją pozą linię końcową. 

Obraz zawierający tekst, piłka nożna, zrzut ekranu, oprogramowanie

Opis wygenerowany automatycznie 

fot. TVP Sport / YouTube 

Kilkadziesiąt sekund później, Sebastian Szymański posłał podanie w kierunku pola karnego. Choć futbolówka odbiła się po drodze od Robertsa Uldrikisa, ostatecznie spadła ona pod nogi Jakuba Kiwiora. Stoper Arsenalu wycofał do Roberta Lewandowskiego, który oddał uderzenie ,,z pierwszej piłki’’.  

Strzał kapitana polskiej kadry odbił Matrevics, a po chwili sędzia Ondrej Berka podyktował jeszcze rzut wolny. Próbujący dopaść do piłki Sebastian Szymański został sfaulowany przez Uldrikisa. 

Obraz zawierający tekst, zrzut ekranu, oprogramowanie, piłka nożna

Opis wygenerowany automatycznie 

W 7. minucie, Biało-Czerwonym udało się wyjść na prowadzenie. Ustawiony z lewej strony krawędzi pola karnego Nicola Zalewski otrzymał podanie, a po wejściu z piłką w ,,szesnastkę’’ dośrodkował on lewą nogą w kierunku dalszego słupka. 

Tam ustawiony był Przemysław Frankowski, który z bliskiej odległości wpakował futbolówkę do pustej bramki. Dla zawodnika Lens był to drugi gol w reprezentacji Polski. Pierwszą bramkę w narodowych barwach zdobył on w październiku 2019, w meczu eliminacji Euro 2020 przeciwko Macedonii Północnej (2:0). 

Obraz zawierający tekst, zrzut ekranu, piłka nożna, oprogramowanie

Opis wygenerowany automatycznie 

Niespodziewanie, w 24. minucie Łotysze stanęli przed znakomitą szansą na doprowadzenie do wyrównania. Podanie na wolne pole otrzymał Eduards Daskevics.  

Zawodnik Rygi przyjął jednak piłkę niedokładnie, w efekcie czego nie był on już w stanie oddać precyzyjnego strzału, a jedynie musiał ratować się uderzeniem na wślizgu. 

Obraz zawierający tekst, zrzut ekranu, oprogramowanie, piłka nożna

Opis wygenerowany automatycznie 

Szeroko ustawiona defensywa Polaków kwadrans później nadziała się na kolejną kontrę. Janis Ikaunieks wypuścił prostopadłym podaniem Daskevicsa na lewym skrzydle, a kiedy 21-latka dogonił Przemysław Frankowski, zdecydował się on na przerzucenie piłki na drugą stronę. 

Wydawało się, że stojący na drodze Jakub Kiwior przetnie podanie, jednak nie trafił on w piłkę. Na szczęście, zanim Alvis Jaunzems zdołał zrobić krok w jej kierunku, swoją interwencją uprzedzić go zdążył Nicola Zalewski. Zawodnik Romy wybił futbolówkę poza linię końcową. 

Obraz zawierający tekst, zrzut ekranu, oprogramowanie, piłka nożna

Opis wygenerowany automatycznie 

Kilka minut później, Zalewski stanął przed znakomitą szansą na podwyższenie prowadzenia. Z wysokości linii końcowej, Robert Lewandowski przerzucił piłkę na drugą stronę, gdzie niepilnowany był właśnie 21-latek.  

Wychowanek Giallorossich oddał uderzenie z bliskiej odległości, jednak jego strzał nogami z linii bramkowej wybronił Eduards Matrevics. 

Obraz zawierający tekst, zrzut ekranu, piłka nożna, oprogramowanie

Opis wygenerowany automatycznie 

W 44. minucie, Zalewski otrzymał podanie od Sebastiana Szymańskiego, po czym ściął z piłką do środka i oddał uderzenie prawą nogą sprzed pola karnego. 

Piłka po drodze odbiła się od Eduardsa Emsisa, czym mogła zmylić stojącego między słupkami Matrevicsa. Futbolówka zmierzała w kierunku słupka, lecz golkiper Rygi końcami palców zdołał ją sparować poza linię końcową. 

Obraz zawierający tekst, zrzut ekranu, piłka nożna, oprogramowanie

Opis wygenerowany automatycznie 

Podobnie, jak w starciu z Czechami, Zalewski także i tego dnia prezentował znakomitą formę. W 48. minucie, zawodnik Romy wdał się w pojedynek ,,sam na sam’’ z Raivis Jurkovskisem, a po minięciu z piłką 26-latka posłał on dośrodkowanie na pole karne. 

Do futbolówki wyskoczył Robert Lewandowski, który uderzeniem głową pokonał Matrevicsa. Dla kapitana reprezentacji Polski był to 82. gol w 145. występie w narodowych barwach. 

Obraz zawierający tekst, zrzut ekranu, piłka nożna, oprogramowanie

Opis wygenerowany automatycznie 

Biało-Czerwoni chcieli pójść za ciosem. Dwie minuty później, Łotysze popełnili błąd w rozegraniu, w efekcie czego piłka padła łupem reprezentantów Polski. 

Po efektownym rozegraniu piłki ,,na jeden kontakt’’, Robert Lewandowski posłał podanie do niepilnowanego z lewej strony pola karnego Zalewskiego. 21-latek oddał uderzenie ,,z pierwszej piłki’’, jednak jego wykończenie prawą, słabszą nogą kompletnie zawiodło. 

KształtObraz zawierający tekst, zrzut ekranu, piłka nożna, oprogramowanie

Opis wygenerowany automatycznie 

Tak jak Michał Probierz zapowiadał na przedmeczowej konferencji, w przerwie dokonał on zmiany w bramce i na drugą połowę między słupki wpuścił Marcina Bułkę. 

W 58. minucie, sprawdzona została czujność golkipera Nicei. Do rzutu wolnego z odległości ponad 20 metrów podszedł Janis Ikaunieks. Piłka po strzale 28-latka odbiła się od muru, jednak Bułka nie dał się zaskoczyć i sparował ją poza linię końcową. 

Obraz zawierający tekst, zrzut ekranu, piłka nożna, oprogramowanie

Opis wygenerowany automatycznie 

W ciągu ostatnich pół godziny gry, Łotysze nieraz potrafili odgryźć się swoim przeciwnikom. W 70. minucie, dalekie podanie w kierunku pola karnego z rzutu wolnego posłał Ikaunieks.  

Choć piłka została wybita przez Adama Buksę, zebrał ją jeszcze Andrejs Cinagiks, który pokusił się o uderzenie z dystansu lewą nogą. Zawodnik Widzewa mógł zaskoczyć Marcina Bułkę, bowiem piłka po jego potężnym strzale wylądowała na górnej siatce bramki Polaków. 

Obraz zawierający tekst, zrzut ekranu, piłka nożna, oprogramowanie

Opis wygenerowany automatycznie 

Dwubramkowe prowadzenie Biało-Czerwonych utrzymało się już do samego końca. Mimo, że była to wygrana jedynie ze 132. drużyną w rankingu FIFA, pozwoliła ona wywołać choć minimalnie pozytywny impuls przed marcowymi barażami o udział w Mistrzostwach Europy. Mecz z Łotwą był dla Polaków dziesiątym w 2023 roku. W połowie z nich, Biało-Czerwonym udało się zagrać ,,na zero z tyłu’’. Poza wtorkowym starciem z 11 Wilkami, Polacy czyste konto zachowali także w obu starciach z Wyspami Owczymi (2:0, 2:0), w domowym meczu z Albanią (1:0), a także spotkaniu towarzyskim z Niemcami (1:0). 

Polacy swój najbliższy mecz rozegrają 21 marca. Będzie to półfinałowe starcie w barażach do Mistrzostw Europy. Biało-Czerwoni zmierzą się przed własną publicznością z Estonią. W przypadku wygranej, 5 dni później zmierzą się oni ze zwycięzcą pary Walia – Finlandia/Ukraina/Islandia.  O tym, kto będzie półfinałowym rywalem Smoków, zadecyduje piątkowe losowanie. Spośród trzech wymienionych wyżej drużyn, jedna z nich zostanie dolosowana do ścieżki A. Pozostałe dwa zespoły zostaną przydzielone do ścieżki B. 

Dział: Nożna

Autor:
Maciej Bartkowiak

Żródło:
https://www.youtube.com/watch?v=4efxnLXse9M

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE