2023-11-29 16:24:10 JPM redakcja1 K

Obrońcy trofeum z pierwszym miejscem, Young Boys w Lidze Europy – podsumowanie zmagań grupie G Ligi Mistrzów

W grupie G rozstrzygnąć się miały dwie kwestie – kto na koniec zmagań grupowych zajmie pierwsze miejsce w tabeli oraz kto wiosną zagra w fazie pucharowej Ligi Europy. Oto podsumowanie dwóch spotkań w tej grupie.

fot. Molly Darlington / Reuters 

Manchester City – RB Lipsk 3:2 (0:2) 

Erling Haaland ’54, Phil Foden ’70, Julian Alvarez ’87 - Lois Openda ’13 ‘33 

 

fot. Shaun Botterill / Getty Images 

Na Etihad Stadium miała rozstrzygnąć się kwestia zajęcia pierwszego miejsca w tabeli. Teoretycznie, Lipsk miał jeszcze szansę na zwycięstwo w grupie G, jednak aby taki warunek został spełniony, podopieczni Marco Rose’go musieliby wygrać pozostałe dwa grupowe mecze, przy jednoczesnych porażkach Manchesteru City. Die Roten Bullen musieliby także pokonać obrońców trofeum co najmniej trzema bramkami, co zakrawało o cud. Nie dość, że The Citizens w 2023 roku ani razu nie przegrali przed własną publicznością, to zespół Pep Guardiola po raz ostatni zanotował u siebie porażkę min. trzema bramkami we wrześniu 2020 roku (2:5 z Leicester). 

Niespodziewanie, po 33 minutach Manchester City znalazł się na ,,idealnej’’ drodze do przerwania serii 24 domowych meczów bez porażki. Dublet ustrzelił bowiem napastnik Lipska, Lois Openda. Co więcej, przy pierwszej bramce Belga asystę zaliczył golkiper RB, Janis Blaswich. Openda został dopiero piątym piłkarzem, który w erze Pepa Guardioli zdobył dwie bramki przeciwko Manchesterowi City na Etihad Stadium w Lidze Mistrzów. Od sezonu 2016/17, dokonali tego jedynie Radamel Falcao, Heung-Min Son, Karim Benzema oraz Christopher Nkunku. Co ciekawe, Nkunku także dokonał tego jako zawodnik Lipska. 

W 54. minucie, obrońców trofeum do tlenu podłączył Erling Haaland. W minioną sobotę, Norweg swoim trafieniem przeciwko Liverpoolowi (1:1) został rekordzistą Premier League pod względem liczby meczów potrzebnych do zdobycia 50 goli w tych rozgrywkach. 23-latek dokonał tego już w 48. meczu w angielskiej ekstraklasie. Teraz, Haaland stał się rekordzistą Ligi Mistrzów pod względem liczby spotkań potrzebnych do przekroczenia bariery 40 bramek. Norweg przekroczył ten próg już w 35. występie w tych elitarnych rozgrywkach. 

Co więcej, 23-latek zdobył już 12. gola w karierze przeciwko Lipskowi. Żaden inny zespół z czołowych pięciu europejskich lig nie padał tyle razy ofiarą norweskiego superstrzelca. Drugim klubem z lig TOP 5, któremu Haaland najczęściej w karierze strzelał bramki był Bayern. Jednak Norweg skarcił Bawarczyków zaledwie 7 razy. Kluczowe podanie przy trafieniu Haalanda na 1:2 zaliczył Phil Foden. W 70. minucie, wychowanek Manchesteru City do asysty dołożył trafienie, doprowadzając tym samym do wyrównania.  

Z kolei asystę przy golu Anglika zaliczył Josko Gvardiol, który ubiegłego lata opuścił Lipsk na rzecz The Citizens za rekordowe 90 mln euro. Brązowy medalista Mistrzostw Świata z Kataru stał się tym samym najdrożej sprzedanym obrońcą w historii piłki. W 87. minucie, znakomicie dysponowany tego wieczora Phil Foden zanotował drugą w tym spotkaniu asystę. Anglik zaliczył kluczowe podanie przy bramce Juliana Alvareza i po raz pierwszy w karierze zanotował dwie asysty w meczu Ligi Mistrzów. 

Po raz pierwszy w historii występów Manchesteru City w Lidze Mistrzów, The Citizens zdołali odwrócić losy spotkania mimo dwubramkowej straty do przerwy. Wcześniej, taka sytuacja przydarzyła się 6 razy i za każdym razem kończyła się porażką Obywateli. Spośród wszystkich 32 zespołów, tylko Real Madryt, Barcelona oraz Bayern mogą poszczycić się dłuższą serią występów z rzędu w Lidze Mistrzów. The Citizens uczestniczą w tych rozgrywkach nieprzerwanie od 2011 roku. 

Jednak to Obywatele są drużyną, która ma najdłuższą serię pod względem liczby zwycięstw w grupie. Manchester City już siódmy sezon z rzędu zakończył fazę grupową na pierwszym miejscu w tabeli. Z kolei drugi w tym zestawieniu Bayern szósty rok z rzędu wygrał swoją grupę. 

Young Boys – Crvena Zvezda 2:0 (2:0) 

Kosta Nedeljković ‘8 (bramka samobójcza), Lewin Blum ‘29 

Obraz zawierający osoba, sport, trawa, piłkarz

Opis wygenerowany automatyczniefot. Getty Images 

W Bernie doszło do spotkania, którego stawką była gra wiosną w rozgrywkach Ligi Europy. Ten, kto wyjdzie z tego starcia zwycięsko, zapewni sobie udział w fazie pucharowej tych rozgrywek. Dotychczasowy bilans pomiędzy Young Boys a Crveną Zvezdą zdecydowanie nie przemawiał na korzyść mistrzów Szwajcarii. W pięciu poprzednich starciach, Young Boys nie odniosło ani jednego zwycięstwa. Cztery razy padał remis, a raz, w 2004 roku zwycięstwo zanotowała Crvena Zvezda. Wszystkie te rywalizacje miały miejsce w rozgrywkach Ligi Mistrzów. 

Jednak zespół z Berna już w 8. minucie ruszył we właściwym kierunku do pierwszej europejskiej wygranej nad najbardziej utytułowaną serbską drużyną w historii.  Podopieczni Raphaela Wicky’ego wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia samobójczego Kosty Nedeljkovicia. Tego wieczora, zaledwie 17-letni obrońca zaliczał premierowy w karierze występ w Lidze Mistrzów od pierwszej minuty. Jednak młodzieżowy reprezentant Serbii nie będzie wspominał tej otrzymanej szansy najlepiej. 

20 minut później, podwyższenie swojej drużynie swoim golem dał Lewin Blum. Wychowanek Young Boys dopiero po raz czwarty w życiu wystąpił w meczu Ligi Mistrzów, jednak dopiero po raz drugi zagrał od pierwszej minuty. 22-latek zanotował swoje pierwsze trafienie w Champions League. Choć spotkanie miało dość wyrównany przebieg, Crvenej przez pozostałe 60 minut gry nie udało się nawet zdobyć bramki kontaktowej. Tym samym, mistrzowie Szwajcarii na kolejkę przed końcem zmagań grupowych zapewnili sobie grę wiosną w fazie pucharowej Ligi Europy. Crvena zaś swój trzeci występ w fazie grupowej Ligi Mistrzów po raz trzeci zakończy na ostatnim, 4. miejscu w tabeli. 

Tabela grupy G po 5. kolejce: 

Obraz zawierający tekst, zrzut ekranu, oprogramowanie, Ikona komputerowa

Opis wygenerowany automatycznie 

Finałowe starcia w grupie G będą już zmaganiami ,,o pietruszkę’’. Pewny pierwszego miejsca Manchester City w Belgradzie na słynnej ,,Marakanie’’ zmierzy się z niemającą już szans na grę wiosną w Lidze Europy Crveną Zvezdą. Mistrzowie Serbii będą mogli jedynie z honorem pożegnać się z rozgrywkami Ligi Mistrzów przed własną publicznością. W Lipsku zaś równie pewne awansu do 1/8 finału RB podejmie mistrzów Szwajcarii, Young Boys. Zespół z Berna myślami będzie już przy lutowym dwumeczu fazy play-off Ligi Europy, którego stawką będzie udział w 1/8 finału tych rozgrywek. Young Boys w fazie play-off zmierzy się z drużyną, która w swojej grupie Ligi Europy zajęła drugie miejsce. 

Dodatkowe źródła: https://twitter.com/OptaFranz 

https://twitter.com/Squawka_Live 

Dział: Nożna

Autor:
Maciej Bartkowiak

Żródło:
https://twitter.com/OptaJoe

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE