2023-09-18 20:05:49 JPM redakcja1 K

Polki wykonały kolejny krok w kierunku olimpiady. Koreanki pokonane 3:1!

Równo dobę po inauguracyjnym turniej kwalifikacyjny starciu ze Słowenią (3:0), Biało-Czerwone podejmowały na Atlas Arenie w Łodzi Koreę Południową. Mimo, że Azjatki potrafiły napsuć podopiecznym Stefano Lavariniego sporo krwi, nasze reprezentantki wygrały 3:1.

Obie drużyny przystępowały do niedzielnej potyczki w zgoła odmiennych nastrojach. Polki pewnie pokonały Słowenki 3:0. Taki sam wynik padł w spotkaniu Koreanek z Włoszkami. Z tym, że to Squadra Azzurra wyszła z tego starcia zwycięsko.

Spodziewano się zatem, że Biało-Czerwone również i w niedzielne popołudnie od samego początku będą rozdawać karty. I tak też się w pierwszym secie stało. Podopieczne Lavariniego błyskawicznie wyszły na kilkupunktowe prowadzenie. Dzięki skutecznemu atakowi Martyny Łukasik zrobiło się 5:2.

Co prawda, Koreanki potrafiły zmniejszyć swoją stratę do jednego punktu (7:6), Polki momentalnie odpowiedziały na zbliżające się zagrożenie. Znakomitym kontratakiem popisała się Olivia Różański, czego następstwem było prowadzenie 12:7.

I kiedy wydawało się, że Biało-Czerwone mają pełną kontrolę nad dalszym przebiegiem gry, Koreanki w końcówce zaczęły odrabiać straty. W pewnym momencie zrobiło się nawet 23:21. Na szczęście, Polki nie wypuściły prowadzenia z rąk i wygrały pierwszego seta wynikiem 25:22.

Po przerwie, Azjatki wróciły na parkiet odmienione, bowiem zaczęły unikać one prostych błędów. Ze strony Polek brakowało natomiast solidnych zagrywek. W efekcie, od samego początku drugiego seta toczyła się walka ,,cios za cios’’.

Mimo, że w ataku wciąż świetnie wyglądała Magdalena Stysiak, na jej zagrania potrafiła odpowiedzieć Sohwi Kang. Wobec tego, na tablicy widniał wynik 12:12.

W środkowej fazie to Biało-Czerwone złapały lepszy moment. Dzięki skutecznemu blokowi Moniki Fedusio zrobiło się 19:14. Po raz kolejny jednak pojawił się przestój w sytuacji, gdy wydawało się, że Polki za chwilę zamkną seta zwycięstwem.

Koreanki najpierw doprowadziły do wyrównania, a następnie objęły prowadzenie 22:21. Finalnie, o losach drugiej partii zadecydowała gra na przewagi. Niestety, podopieczne Lavariniego nie zachowały podczas niej zimnej krwi. Z lewego skrzydła skutecznie zaatakowała Seungju Pyo, czego skutkiem było zwycięstwo azjatyckiej drużyny 26:24.

Niesione doprowadzeniem do wyrównania Koreanki zaczęły w trzecim secie narzucać swoje tempo. Po wygranej przy siatce piłce, drużyna prowadzona przez Cesara Hernandeza Gonzaleza odskoczyła nawet na trzy punkty przewagi (9:12).

Przełamanie w polskim zespole nastąpiło dopiero wraz z pojawieniem się w polu serwisowym Joanny Wołosz. Następnie, dwa bloki z rzędu zaliczyła Magdalena Jurczyk, dzięki czemu Biało-Czerwone po dłuższym czasie wreszcie wróciły na prowadzenie (20:18).

Polki poszły za ciosem i po chwili dopięły swego. Wygrały one trzeciego seta 25:21, a kropkę nad ,,i’’ postawiła Magdalena Stysiak.

Podopieczne Lavariniego ponownie wyszły na prowadzenie w całym meczu, wobec czego w czwartym secie chciały zamknąć to spotkanie. Polki od samego początku narzuciły rywalkom swoje warunki.

Po sprytnej zagrywce Martyny Łukasik, Biało-Czerwone prowadziły już pięcioma punktami (10:5). Następnie, nasze reprezentantki wskoczyły na jeszcze wyższe obroty (16:7). Piorunująca okazała się końcówka czwartego seta, kiedy to od wyniku 17:9, Polki zdobyły aż osiem oczek z rzędu. Ostatni akord należał do Moniki Fedusio, która finałowy punkt wywalczyła asem serwisowym.

Biało-Czerwone wygrały to spotkanie 3:1 i po dwóch seriach gier znajdują się w strefie premiowanej awansem na przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie. Polki mają na swoim koncie 6 punktów oraz bilans 6:1 – identyczny, jak przewodzące w tabeli Niemki.

Poniedziałek będzie dla podopiecznych Stefano Lavariniego dniem odpoczynku. Z kolei we wtorek Polki o godz. 17:30 zmierzą się z Kolumbijkami. Te znajdują się obecnie w odwrotnej sytuacji – przegrały one pierwsze dwa mecze wynikami 0:3 (z USA) oraz 1:3 (z Niemkami).

Dział: Siatkówka

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE