2022-11-13 07:40:27 JPM redakcja1 K

Niemcy na szarym końcu

Komisja Europejska przewiduje niełatwy rok 2023. Choć w znacznej większości państw europejskich przewiduje się zwiększenie tempa rozwoju, Niemcy natomiast są niechlubnym wyjątkiem.

Siedziba parlamentu w Berlinie: Prognoza dla największej gospodarki Europy jest ponura. Źródło: Getty Images

 

Komisja Europejska przewiduje niełatwy rok 2023. Choć w znacznej większości państw europejskich przewiduje się zwiększenie tempa rozwoju, Niemcy natomiast są niechlubnym wyjątkiem. Dotyczy to również kwestii inflacji.

Rok 2023 będzie trudny gospodarczo, głównie dla Niemiec. Takie jest przewidywanie ekspertów ekonomicznych Komisji Europejskiej. W swojej aktualnej prognozie gospodarczej przewidują dla strefy euro rok miniwzrostu i utrzymującej się wysokiej inflacji.

Prognoza jest szczególnie ponura dla Niemiec, które w przyszłym roku staną się najgorzej rozwijającym się gospodarczo krajem w strefie euro. Eksperci Komisji spodziewają się, że wyniki gospodarcze w tym kraju skurczą się o 0,6 procent. Jest to najgorsza wartość 
w strefie euro.

Gospodarka Łotwy również ma się skurczyć, ale tylko o 0,3 procenta. Wszystkie pozostałe kraje Unii Walutowej mają odnotować wzrost. Dla większości gospodarek narodowych ekonomiści spodziewają się niewielkiego wzrostu na poziomie jednego procenta lub mniej. 

Jedynie gospodarki mniejszych krajów jak: Irlandii i Malty mają odnotować silny wzrost, sięgający nawet 3,2 procent.

„To punkt zwrotny dla gospodarki UE” – mówi Valdis Dombrovskis, wiceprzewodniczący Komisji odpowiedzialny za sprawy gospodarcze. „Zmagamy się ze skutkami wojny Rosji 
z Ukrainą i złożonym środowiskiem geopolitycznym: wysokie ceny energii napędzają inflację, ludzie w całej Europie zmagają się z rosnącymi kosztami życia, a nasze przedsiębiorstwa tracą konkurencyjność”.

Dla Niemiec sytuacja pozostaje napięta, choć sytuacja z łańcuchami dostaw uległa złagodzeniu – piszą niemieccy ekonomiści. Teraz jednak rosnące koszty energii uderzyłyby w odbiorców, a wyższe stopy procentowe sprawiłyby, że firmy inwestowałyby mniej.

„Dalszy spadek siły nabywczej w obliczu wysokiej inflacji prawdopodobnie ograniczy konsumpcję prywatną pomimo częściowych ulg, jakie zastosował rząd” – możemy przeczytać w prognozie.

Trudna sytuacja Niemiec obciąży więc w nadchodzącym roku rozwój gospodarczy na całym kontynencie. Cała strefa euro powinna wzrosnąć o ledwie zauważalne 0,3 procent. Także gospodarka całej UE.

Dopiero w 2024 roku spodziewane jest stopniowe przyspieszenie. Wtedy gospodarka strefy euro ma wzrosnąć średnio o 1,5 proc. i o tyle samo w całej UE.

To trudny czas na przewidywania, ale jeśli prognozy się sprawdzą, sytuacja ekonomiczna w Niemczech będzie jedną z najgorszych w świecie, nie tylko z powodu spowolnienia gospodarki, ale także dlatego, że inflacja ma być jedną z najwyższych w strefie euro.

Eksperci ekonomiczni oczekują, że ceny konsumpcyjne w Niemczech wzrosną w tym roku średnio o 8,8 procent. Oznacza to, że wzrost cen jest tylko nieznacznie wyższy od średniej dla strefy euro, która wynosi 8,5 procent.

W wielu krajach ma być on znacznie wyższy; na Litwie nawet dramatyczny – 18,9 proc. „Rosnące ceny energii i galopująca inflacja zbierają obecnie swoje żniwo i czeka nas bardzo trudny okres, zarówno pod względem społecznym, jak i gospodarczym” – ostrzega unijny komisarz ds. gospodarczych Paolo Gentiloni.

 

Niemcy pozostają w szponach inflacji

W nadchodzącym roku wszędzie w strefie euro oczekuje się spadku inflacji, a w niektórych przypadkach nawet o ponad połowę. Natomiast dla Niemiec eksperci spodziewają się spadku jedynie do 7,5 proc. Dlatego wzrost cen w Niemczech będzie jednym 
z najwyższych w strefie euro. Tylko w Łotwie, Litwie i Słowacji spodziewana jest jeszcze wyższa inflacja.

Konsumenci w niektórych wschodnio- i środkowoeuropejskich krajach UE pozostających poza strefą euro szczególnie dotkliwie odczują wzrost cen w nadchodzącym roku. Tam wydatki na energię i żywność stanowią większą część wydatków gospodarstw domowych, więc tamtejsze społeczeństwo szczególnie mocno odczuje skutki wojny w Ukrainie. Na Węgrzech, w Polsce i Rumunii oczekuje się, że inflacja będzie dwucyfrowa.

Dział: Gospodarka

Autor:
Tobias Kaiser (korespondent w Brukseli) | Tłumaczyła: Ewa Wilk

Żródło:
https://www.welt.de/wirtschaft/plus242076611/EU-Konjunkturprognose-Schlusslicht-Deutschland.html

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE