Śledczy twierdzą, że FBI w 2016 roku „potajemnie dodała” nowe nazwisko na listę podejrzanych w sprawie morderstw dokonanych przez Zodiaka
Zespół śledczych twierdzi, że „częściowe DNA” weterana Sił Powietrznych jest przechowywane w laboratorium w Quantico.
Na podstawie blizn widocznych na czole Gary’ego Poste'a ochotnicza grupa śledcza uważa, że Poste może być Zodiakiem. Zdjęcie: The Case Breakers
Zespół niezależnych śledczych, który próbuje ustalić na prawdziwą tożsamość seryjnego mordercy Zodiaka, twierdzi, że FBI „potajemnie dodało” nowe nazwisko na listę podejrzanych w 2016 roku.
Thomas Colbert, dziennikarz śledczy i lider grupy wolontariuszy organizacji non-profit Case Breakers, powiedział, że sygnalista z FBI potwierdził, że weteran sił powietrznych Gary Francis Poste nadal figuruje jako podejrzany w rejestrach FBI.
Zespół 40 byłych policjantów, ekspertów kryminalistycznych, agentów federalnych i prywatnych detektywów oskarżył agencje rządowe również o niewłaściwe prowadzenie sprawy. W 2021 r. twierdzili, że w końcu zdemaskowali niesławnego seryjnego zabójcę i zapewnili, że był to Poste.
Tożsamość seryjnego mordercy była źródłem licznych spekulacji przez prawie pół wieku, odkąd morderca terroryzował kalifornijski obszar zatoki San Francisco, aż zniknął bez śladu.
W komunikacie prasowym Colbert podał, że weteran Sił Powietrznych był „potajemnie” wymieniany jako podejrzany w sprawie od 2016 roku, a jego „częściowe DNA” było przechowywane w laboratorium FBI w Quantico w Wirginii
„Przestępca potajemnie figurował w komputerach centrali jako podejrzany w sprawie Zodiaka od 2016 roku - z jego „częściowym DNA zabezpieczonym w federalnym laboratorium Quantico w Wirginii” - ogłosiła grupa.
Poste zmarł w 2018 roku, a FBI nadal odrzucało raporty i wnioski grupy, mówiąc jeszcze w październiku 2021 roku, że sprawa pozostaje otwarta.
Grupa twierdziła jednak, że powiązała Poste’a z każdym morderstwem Zodiaka w latach 1968-1969.
Twierdzili również, że istnieje szósta ofiara Zodiaka, z 1966 roku, zidentyfikowana jako Cheri Jo Bates. Jednak FBI zaprzeczyło istnieniu jakichkolwiek powiązań tej zbrodni z seryjnym mordercą.
Grupa twierdzi, że organy ścigania zignorowały dowody i oskarżyły ich o niewłaściwe prowadzenie sprawy.
„Podobnie jak policjanci, agenci federalni mają do czynienia z ogromnym obciążeniem sprawami, ciągłymi szkoleniami, dziwnymi zasadami i biurokracją” - powiedział w oświadczeniu sygnalista z Case Breakers.
„Ale kiedy ktoś noszący odznakę lub mundur współpracuje z innymi, aby unikać analizowania materiałów lub aby je ukrywać, omijać trudne procedury lub kłamać na temat dowodów, krzywdzi naszych wolontariuszy i tysiące rodzin czekających na odpowiedzi”.
Grupa twierdzi, że organy ścigania zignorowały prawo stanowe, pogrążając się w „apatii”, ulegając „ego” i strachowi przed „upokorzeniem”, donosi Fox News.
Domniemany Zodiak wysyłał listy do San Francisco Chronicle. Zdjęcie: AP
Colbert stwierdził, że rodziny ofiar zasługują na odpowiedź.
„Niestety, zespół udokumentował ponad dwa tuziny przykładów nieprofesjonalnych zachowań organów ścigania w terenie” - czytamy w komunikacie.
W latach 1968-69 co najmniej pięć osób zginęło z rąk nieznanego seryjnego mordercy działającego w rejonie Zatoki San Francisco. Morderca nazywający siebie „Zodiakiem” drwił z policji za pomocą zakodowanych wiadomości.
Sprawa morderstw nigdy nie została rozwiązana i była tematem kilku filmów fabularnych i dokumentalnych, w tym filmu Zodiak Davida Finchera z 2007 roku.
Przed śmiercią Poste zaczął rozdawać swoją kolekcję broni i amunicji mieszkańcom swojego miasta. Case Breakers powiedzieli, że z pomocą kilku przydatnych wskazówek zebrali już je z powrotem.
Dział: Świat
Autor:
Shweta Sharma | tłumaczenie: Hanna Stelmaszczyk