Burmistrz Partii Pracy mierzy się z buntem w szkołach na północy. Będzie to bardzo niefortunne

Członkowie AP: Gunnar Wilhelmsen (w środku z tyłu) podczas poprzedniego spotkania z liderem Partii Pracy i premierem Jonasem Gahrem Støre na Uniwersytecie w Tromsø. Obok nich obecna minister rybołówstwa Cecilie Myrseth (Partia Pracy) i były burmistrz okręgu Tarjei Jensen Bech (Partia Pracy). Zdjęcie: HELGE MIKALSEN / VG

Burmistrz Tromsø - Gunnar Wilhelmsen (Ap) - zwraca się do własnego rządu o wycofanie i zniesienie cięć w bezpłatnych szkołach, które dotykają Tromsø International School (TRINT). Propozycja rządu zakładająca cięcia dla darmowych szkół o około 515 do 150 milionów koron norweskich przez cztery lata, rozpaliła ludzi w całym kraju. Teraz członkowie Partii Pracy również są zaniepokojeni konsekwencjami. „Propozycja rządu uderzy w Szkołę Międzynarodową w Tromsø (TRINT) realnymi cięciami w wysokości 5,5 milionów rocznie, co zmusi do zamknięcia szkoły w 2026 roku”, pisze Wilhelmsen w liście do Premiera, Ministra Spraw Zagranicznych i Ministra ds. Edukacji i Nauki. List podpisali także m. in. rektor Uniwersytetu w Tromsø Dag Rune Olsen i przewodniczący Trygve Tofte z TRINT. Jak czytamy w piśmie, przyszłe zamknięcie dotknie ogółem 171 uczniów z 44 krajów. 
 

Centralna rola jaką pełni północ

Burmistrz Partii Pracy Wilhelmsen i autorzy listu wskazują na ważną rolę Tromsø na północy oraz międzynarodową szkołę, która ma kluczowe znaczenie dla czerpania niezbędnej wiedzy specjalistycznej i kompetencji z innych krajów. W szczególności odniesiono się do nowo otwartego przedstawicielstwa dyplomatycznego USA i znaczenia Tromsø, jako międzynarodowego centrum w Arktyce.

„Mam świadomość, że pracownicy tego środowiska mają dzieci w tej szkole”, mówi Wilhelmsen dla VG. Podkreśla, że ​​walczy przede wszystkim o uniknięcie cięć w międzynarodowej szkole w Tromsø. „Popieram niektóre cięcia. Nie powinno być bowiem tak, że niektóre szkoły niezależne mają lepsze warunki finansowe niż szkoła publiczna. Myślę, że to wsparcie podlega bardziej indywidualnej ocenie”, mówi burmistrz Tromsø. „Zamknięcie TRINT w najgorszym przypadku doprowadzi do problemów z rekrutacją, a osoby posiadające zasoby będą szukać miejsc o bardziej konkurencyjnych warunkach. Byłoby to bardzo niefortunne w czasach, kiedy rola Tromsø w polityce nordyckiej staje się kluczową”, podsumowują Gunnar Wilhelmsen i autorzy listu. Proszą o dialog z rządem w tej sprawie, aby zapobiec zamknięciu szkoły.
 

Małe poparcie dla propozycji cięć

Reakcja Tromsø to jedna z szeregu krytycznych uwag odnoszących się do propozycji cięć zaproponowanej przez byłą minister edukacji Tonje Brenne (Ap) w rządowym budżecie państwa na rok 2024.Wczoraj okazało się także, że partia wsparcia rządu SV krytycznie odnosi się do propozycji cięć, a w dodatku okazało się, że szkoły niezależne nie zostały z wyprzedzeniem poinformowane o propozycjach cięć, jak zostało to przedstawione przez Ministerstwo Edukacji. VG ma świadomość, że następczyni Brenny na stanowisku Ministra Edukacji, Kari Nessa Nordtun (Ap), jest w trakcie zapoznawania się ze sprawą i wysłuchuje sprzeciwów wobec cięć. „Cieszę się, że nas wysłucha w tej ważnej sprawie”, mówi Gunnar Wilhelmsen dla VG. Sama Nordtun przez ostatnie cztery lata piastował funkcję burmistrza Stavanger i jest zaznajomiona między innymi z podobnymi problemami miasta naftowego, które przedstawia w swoim liście burmistrz Tromsø Gunnar Wilhelmsen.