Kolejny pozew przeciwko McDonald's z powodu "poważnych oparzeń" po rozlaniu gorącej kawy przez klientkę

Źródło: Zhang Peng/LightRocket

80-letnia kobieta pozwała McDonald's w San Francisco po tym, jak doznała "poważnych oparzeń" od gorącej filiżanki rozlanej kawy. Mable Childress złożyła pozew do Sądu Najwyższego w San Francisco 14 września, zgodnie z dokumentami sądowymi uzyskanymi przez NBC News. Childress twierdziła w nim, że pracownicy McDonald's nie zabezpieczyli pokrywki kubka z kawą, który kupiła w punkcie drive-thru, przez co naruszyli "należytą staranność". Zdaniem klientki pokrywka odpadła, gdy piła kawę, a z kubka wylała się "parząca kawa", powodując poważne oparzenia i blizny na pachwinie.

Incydent miał miejsce na początku tego roku w San Francisco, jak wskazano w pozwie. Childress powiedziała, że rozlana kawa spowodowała u niej poważne oparzenia, blizny, niepokój emocjonalny, a ponadto musiała ponieść koszty hospitalizacji i leczenia. Powiedziała, że zgłosiła incydent trzem pracownikom McDonald's, w tym kierownikom. Jednak personel "zignorował ją" i "odmówił jej pomocy", dopóki nie zaczęła szukać jej na własną rękę.

To nie pierwszy raz, kiedy McDonald's otrzymuje pozew w powodu rozlanej kawy. W 1992 roku 79-letnia Stella Liebeck pozwała sieć McDonald's w Nowym Meksyku po tym, jak doznała poparzeń trzeciego stopnia w okolicach miednicy, gdy przypadkowo rozlała gorącą kawę na kolana. W głośnej sprawie Liebeck przeciwko McDonald's Restaurants przyznano Liebeck 2,7 miliona dolarów odszkodowania za straty moralne.