Mężczyzna żyje po 6 dniach bycia uwięzionym w samochodzie po wypadku. Przeżył dzięki deszczówce i łagodnym temperaturom
Świąteczny cud w Stanach Zjednoczonych. Mężczyzna został znaleziony żywy mimo bycia uwięzionym w swoim pick-upie prawie przez tydzień. Zanim dwóch rybaków zauważyło wraku jego samochodu, pił deszczówkę by przeżyć.
Zdjęcie ze strony 20 minutes
Uwięziony za poduszką powietrzną
W ten wtorek dwóch mężczyzn próbowało upolować rybę w rzece w amerykańskim stanie Indiana, blisko Chicago, kiedy zauważyli coś błyszczącego w miejscu, gdzie woda przepływa pod drogą międzystanową 94, ogromną drogą łączącą region Wielkich Jezior z północnymi równinami Stanów Zjednoczonych. Zbliżając się, zauważyli mężczyznę uwięzionego za poduszką powietrzną.
„W momencie, w którym dotknąłem jego ramienia, odwrócił się, pokazał. Był żywy i bardzo ucieszony z faktu, że nas widzi”, opowiedział podczas konferencji prasowej Mario Garcia, który pojechał na ryby ze swoim zięciem. „Nigdy nie widziałem osoby, której równie by ulżyło”. Szybko zawołali służby ratownicze, które miały problem z udzieleniem pomocy – zdjęcia opublikowane przez policję pokazują auto wbite w nasyp, między rzeką a podstawami mostu.
Szczęście dzięki łagodnym temperaturom
27-letni mężczyzna został przetransportowany helikopterem w kierunku sąsiedniego szpitala, po tym jak ratownicy stwierdzili „poważne rany” oraz stan zagrożenia życia, przekazał we wtorek na konferencji prasoej Glen Fifield z policji stanu Indiana. „To cud, że dzisiaj żyje i że dwójka tych mężczyzn pojawiła się nad tym strumykiem. Do ustalenia jest jeszcze powód, dla którego pick-up znalazł się pod mostem autostrady, po której jechał. Według służb, wrak jest częściowo niemożliwy do zobaczenia z drogi.
Cudownie uratowany przekazał miłosiernym samarytanom, którzy go uratowali, że był uwięziony w aucie od ostatniej środy, przez prawie cały tydzień, i że nie mógł sięgnąć po swój telefon. „Mówił, że krzyczał, wrzeszczał, ale nikt go nie usłyszał”. Musi także najprawdopodobniej podziękować łagodnym temperaturom podczas tegorocznego świątecznego weekendu, zimno miało nadejść w nocy z wtorku na środę, a ten „z pewnością nie wytrzymałby ani jednego dnia dłużej”, przekazał Mario Garcia amerykańskim telewizjom.
Dział: Świat
Autor:
20 minutes wraz z agencjami prasowymi | Tłumaczenie: Katarzyna Owczarek