Pierwsze stałe kontrole graniczne z Polską

Od poniedziałkowego popołudnia policja federalna sprawdza wjeżdżających na most graniczny między Frankfurtem nad Odrą a Słubicami w Polsce. Zdjęcie: Patrick Pleul/dpa 

Długi korek na moście autostradowym w pobliżu Frankfurtu nad Odrą we wtorek po południu. W pierwszej zatoce postojowej za polską granicą policja federalna ustawiła punkt kontrolny. Najpierw ograniczenie prędkości, potem tylko jeden pas ruchu. Mobilne reflektory oświetlają każdy samochód i każdą ciężarówkę. Każdy, kto wygląda podejrzanie, jest zatrzymywany i przeszukiwany.

Po zmianie zdania przez Faesera, policja federalna nie zawahała się. „Natychmiast po ogłoszeniu ministerstwa o godzinie 16:00 w poniedziałek, ustawiliśmy pierwsze punkty kontrolne” - powiedziała BILD rzeczniczka policji Alina Müller. Od przejścia autostradowego Pomellen w pobliżu Szczecina do małej kładki nad Nysą w pobliżu Zelz (dzielnica Spree-Neisse). Z sukcesem.

W nocy funkcjonariusze najpierw aresztowali pięciu Somalijczyków (lat 25-29) i dwóch Jemeńczyków (lat 25-34) w Zelz. Dwie godziny później złapano sześciu Syryjczyków (lat 3-48). W pobliskim przygranicznym mieście Groß Gastrose policjanci zatrzymali pięciu Irańczyków (lat 18-31), którzy podróżowali pieszo. Żaden z migrantów nie posiadał ważnych dokumentów wjazdowych lub pobytowych.

Największego zatrzymania dokonała policja federalna we wtorek rano około godziny 6.30 na autostradzie A12: w furgonetce jadącej z Polski w kierunku Berlina funkcjonariusze znaleźli 18 (!) osób z Indii i Bangladeszu. Siedzieli niezabezpieczeni na powierzchni ładunkowej, a ich życie było zagrożone przy każdym manewrze hamowania. Ukraiński handlarz (38 lat) został aresztowany i postawiony przed sędzią.

Funkcjonariusze policji federalnej odkryli 18 nielegalnych imigrantów w ładowni furgonetki we wtorek rano na autostradzie. Przemytnik (38 lat) został aresztowany. Zdjęcie: Prywatne.

Policja zatrzymała kolejnych dziewięciu nielegalnych imigrantów w pobliżu mostu we Frankfurcie. Teraz pierwszy radiowóz z niebieskimi światłami jest zaparkowany bezpośrednio przy granicy na środku mostu. Ale samochody są nadal sprawdzane zaledwie sto metrów za nim, po niemieckiej stronie.

„Ponieważ nie powinniśmy utrudniać ruchu granicznego” - mówi jeden z urzędników. Nielegalnie wjeżdżający mogą również zostać zawróceni z końca mostu.

ALE: Policjanci byli w stanie odesłać tylko jednego Chińczyka, którego niemiecka wiza wygasła, z powrotem przez most graniczny do Słubic w Polsce. Syryjczyk z wygasłym zezwoleniem na pobyt powinien jedynie zgłosić się do Urzędu Rejestracji Cudzoziemców. „Wszystkich pozostałych musieliśmy zabrać do wstępnego ośrodka recepcyjnego” - powiedziała rzeczniczka policji – „złożyli wnioski o ochronę”.