2022-09-24 21:05:52 JPM redakcja1 K

Ukraina przejmuje kontrolę nad całym obwodem charkowskim i miastami zajętymi na początku rosyjskiej inwazji

Ukraińskie flagi widnieją na wcześniej okupowanym terytorium - wojska rosyjskie wypchnięte poza obszar sięgający 6000 km2

Ukraińscy żołnierze trzymają flagę na dachu w odzyskanym Kupiańsku. Fotografia: Telegram @kuptg/Reuters

Ukraina skonsolidowała we wtorek kontrolę nad regionem charkowskim, wznosząc flagi w miastach i wsiach okupowanych od sześciu miesięcy przez wojska rosyjskie. Odzyskane zostały również tereny zajęte przez Moskwę w pierwszym dniu inwazji.

Państwowa służba graniczna w Kijowie poinformowała, że wyzwoliła miasto Wowczańsk, kilka kilometrów od granicy. Podano również, że żołnierze rosyjscy opuścili stanowiska w niedzielę po oszałamiającej Ukraińskiej kontrofensywie.

W ciągu kilku dni Ukraina wypchnęła Rosjan z terytorium sięgającym ponad 6000 km2, w tym stref na południu kraju. Obecnie trwa tam osobna kontrofensywa której celem jest odbicie miasta Chersoń.

Podaje się, że rosyjskie jednostki uciekły z pola bitwy. Serhij Hadai, gubernator obwodu ługańskiego, powiedział, że lokalni partyzanci podnieśli ukraińską flagę nad kluczowym miastem Kreminna. Miasto wyglądało na „całkowicie puste” – zasugerował, że rosyjscy okupanci albo opuścili ten obszar, albo byli zbyt przerażeni, żeby zdjąć flagę.

Rosyjskie bataliony powróciły na nowe pozycje na wschód od rzeki Oskil, oddalonych o 16 km od świeżo wyzwolonego miasta Izium. Miasto zostało prawie całkowicie zniszczone. Ponad 1000 mieszkańców straciło życie w ciągu ostatnich walki pięciu miesięcy okupacji, podaje Kijów.

Filmy wideo potwierdzają skalę uszkodzeń. Pokazują zdewastowane bloki mieszkalne, zniszczone szkoły, wysadzone mosty i spalone rosyjskie pojazdy wojskowe oznaczone literą Z. Kreml używał miasta jako garnizonu i składu broni, aby wspierać operację przejęcia Donbasu.

Według informacji podanych przez przedstawiciela Zachodu jest „za wcześnie, aby stwierdzić”, czy sukces Ukrainy w odzyskaniu 6,000 km2 terytorium w obwodzie charkowskim stanowi „przeważenie szali” w trwającej sześć miesięcy wojny. Sukces Kijowa w odbiciu miast Izium i Kupiańsk został w tej odprawie nieco umniejszony.

Niemniej jednak przedstawiciel przyznał, że było to „wydarzenie, które może mieć duży wpływ” i potwierdził, że ilość terytorium zdobytego przez Ukrainę w ubiegłym tygodniu wynosi „połowę powierzchni Walii”. Urzędnik przemawiał anonimowo.

Przedstawiciele Zachodu chwalili ukraińską „innowacyjną i eksperymentalną” strategię wojskową. Była znacznie bardziej dynamiczna w porównaniu z Rosyjską, w której dowódcy czasem odmawiali podjęcia decyzji, zostawiając je Kremlowi.

„Moskwa strzela sobie w stopę” - dodał urzędnik.

Stany Zjednoczone podały, że w tygodniach poprzedzających atak na Charków pomagały Ukrainie w formułowaniu strategii kontrofensywnych przy pomocy symulacji. Ukraińscy dowódcy zaczęli bardziej otwierać się na amerykański i brytyjski wywiad i szukać rad, donosi New York Times.

„Rozłożyliśmy sytuację na stole i przyrównaliśmy do istniejących modeli” - powiedział gazecie Colin Kahl, szef polityki Pentagonu. - „Symulacje wykazały, że pewne możliwości kontrofensywy prawdopodobnie odniosą większy sukces niż inne. Przekazaliśmy tę informację. Ukraińcy przyjęli ją i podjęli własną decyzję”.

We wtorek pojawiły się doniesienia, że rosyjscy oficerowie wywiadu i dowódcy wojskowi zaczęli ewakuować się z Krymu i „pilnie przesiedlili swoje rodziny” w następstwie ostatnich porażek na polu bitwy.

A military vehicle abandoned after Russian forces withdrew from Balakliia, Kharkiv oblast

Pojazd wojskowy porzucony po wycofaniu się sił rosyjskich z Bałaklii, Obwód charkowski, na 13 wrzesień. Fotografia: Agencja Anadolu/Getty Images

Główna dyrekcja wywiadu w Kijowie podała, że pracownicy FSB - agencji szpiegowskiej Władimira Putina, której kiedyś przewodził - po cichu przenoszą swoich krewnych z powrotem na terytorium Federacji Rosyjskiej. Sprzedawali też swoje mieszkania.

Do niedawna możliwość odebrania Krymu przez Ukrainę wydawała się mało prawdopodobna, ale seria tajemniczych i niszczycielskich ukraińskich ataków latem na rosyjskie lotniska i składy broni, a także osłabienie sił rosyjskich w regionie Charkowa, spowodowało ucieczkę tysięcy mieszkańców.

Ciężko jest zweryfikować te doniesienia, ale Siergiej Aksjonow, mianowany przez Moskwę przywódca Krymu, wydaje się być coraz bardziej wstrząśnięty. W poniedziałkowym przemówieniu wideo groził miejscowej ludności konsekwencjami prawnymi za słuchanie nieodpowiedniej muzyki czy skandowanie ukraińskich haseł.

Według zgłoszeń, od poniedziałku każdy, kto chce opuścić półwysep przez most Krymski, będzie musiał uzyskać pozwolenie w wojskowym urzędzie poboru. Istnieje również zakaz sprzedaży domów. W międzyczasie, lokalne prokremlowskie stacje telewizyjne starały się zaniżać rosyjskie straty w oczach opinii publicznej.

Dział: Świat

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE