(Zdjęcie: Gorm Kallestad/NTB).
Norweskie badanie jest pierwszym, które analizuje liczbę osób poddających się operacjom plastycznym od 2008 roku.
Jedna na dziesięć osób przyznaje się do przeszłej operacji plastycznej, głównie w celu poprawy swojego wyglądu, na przykład poprzez liposukcję lub operację nosa, które są powszechnie znane jako procedury chirurgii plastycznej.
W ostatnich latach coraz więcej osób deklaruje, że przeszła taką operację. W 2008 roku było to jedno na pięć osób, jednak w ciągu kolejnych 16 lat liczba ta się podwoiła. Warto zauważyć, że wielu z tych pacjentów później doświadcza przewlekłych dolegliwości bólowych. Tak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Ipsos. Badanie opublikowano w skandynawskim czasopiśmie Journal of Pain.
Według profesora Silje Endresen Reme z Uniwersytetu w Oslo, chirurgia plastyczna stała się bardziej akceptowana, a ludzie częściej radzą sobie z niezadowoleniem z własnego ciała i wyglądu. Profesor Reme kierował badaniem, które to potwierdziło. Obecnie istnieje wiele klinik kosmetycznych, zarówno w Norwegii, jak i na całym świecie, które oferują szeroki zakres usług związanych z poprawą urody.
Jednakże, nie ma pewności, jak pacjenci radzą sobie po operacji.
Trzy na cztery osoby, które odpowiedziały twierdząco na ankietę, to kobiety. Jedna na osiem osób zgłasza, że po operacjach doświadczała bólu, który utrzymuje się przez ponad trzy miesiące.
Wielu pacjentów poddających się operacjom plastycznym mieści się w przedziale wiekowym od 18 do 29 lat. Profesor Reme wyraża zaniepokojenie ewentualnym rozwojem choroby.
- Po prostu brak nam danych na temat wszystkich pacjentów. Władze nie prowadzą żadnych zapisów w tej kwestii.
To się dzieje na całym świecie. Chirurgia plastyczna staje się coraz popularniejsza.
Brakuje nam jednak wiedzy na temat ryzyka - mówi Reme.
Celem jest poprawa wyglądu zewnętrznego, a klienci korzystają z usług prywatnych klinik, gdzie muszą pokryć koszty samodzielnie. Niemniej jednak, według Reme, społeczeństwo i system opieki zdrowotnej mogą i powinni zauważyć tego rodzaju interwencje. Powodem jest przewlekły ból, który odczuwają niektórzy pacjenci po zabiegach. Często wymaga to dalszych działań ze strony publicznego systemu opieki zdrowotnej.